Panowie i Panie.
Jak w temacie, moja Mama miała 4 lata temu operację resekcji jelita cienkiego (usunięto 20cm) z powodu przepukliny która spowodowała obumarcie kawałka jelita.
Po operacji nawet bardzo szybko doszła do siebie po 2ch tyg. była już w domu.
Wiadomo jak po takich zabiegach człowiek dochodzi do siebie, jednak w przypadku Mamy nawet to źle nie wyglądało, dość szybko że tak powiem powróciła do normalnych zajęć oczywiśćie uważając na siebie na dietę itd.
Jednak moja Mama od wielu lat cierpi na nerwicę z tąd też temat.
Ponieważ boi się zjeść praktycznie wszystkiego, codziennie je to samo - ziemniaki do tego ser ziarnisty, ewentualnie zupa ryżowa bądź bułka z dżemem.
Do tego dochodzi stres związany z załatwianiem się bo np. czasem załątwi się normalnie, a za chwilkę zarżnie ją w brzuchu i musi iść jeszcze raz i wtedy już stolec jest rzadszy i zawiera źółć (Mama ma wycięty woreczek żółciowy) i odraz po takim temacie bardzo sie denerwuje żę już jest coś nie tak itd itd.
Chodziła do psychiatry bardzo jej pomógł niestety kilka lat temu zmarł, potem była jeszcze u kilku lekarzy ale niestety żaden jak mówi jej nie pomógł.
Czy te sposoby załatwiania mogą być związane ze stresem i nerwicą ? Że tak działają ?
Dodam że robiła nie dawno badania krwi i moczu i wyszły bardzo dobrze.
Prosiłbym o jakieś porady w tej kwestii bo ja sam cierpię na nerwicę i poprostu nie mogę sobie z tym wszystkim poradzić bo dobieram sobie odrazu co najgorsze do głowy, a wtedy kiedy Mama miała operację bardzo to przeżyłem psychicznie i jest mi ciężko.
Jeszcze zapytam jaką diete stosować w przypadku Mamy ? Bo jak wyżej pisałem ogranicziłą jedzenie do jednego i tego samego