[zrozpaczona mama]

Witam,
Odkąd urodziłam dziecko tj. 10 miesięcy temu mam wciąż niepojące objawy zdrowotne. Podwyższoną temperaturę do 37,5 st. C. Ciągle jestem zmęczona mimo ze w nocy do dziecka wstaje mąż ja mogłabym w ogóle nie opuszczać łóżka. od kilu miesięcy mam powiększone wezly chłonne na szyi, ciągle mnie coś bli a to kręgosłup (ale mam zwyrodnienia) a to ręce nogi i nie potrafię określić czy to ból kości czy mięśni. Robiłam usg oraz BAC węzła chłonnego. Bardzo proszę o interpretację wyników. Badania krwi robię dość często jednak teraz wyszły jakieś niezgodności czego wcześniej nie było.
Oto wynik BAC: BAC/USG węzła chłonnego okolicy kąta żuchwy po prawej stronie o wymiarach 26x11 mm. W rozmazie wśród elementów morfotycznych krwi rozproszone komórki limfoidalne o zróżnicowanej morfologii, ogniskowo w skupiskach, pojedyncze histiocyty, strzępki tkanki łącznej i utkania chłonnego. Obraz cytologiczny przemawia zmienionym odczynowo węzłem chłonnym.
Badania krwi z automatycznym różniocowaniem leukocytów:
WBC 7,57 4,00-11,00
NEU# 3,47 1,9-8,0
LYM#3,23 0,9-5,2
MONO#0,63 0,160-1,000
EOS#0,17 0,0-0,80
BASO#0,03 - 0,000-0,200
NEU%45,9 50,00-66,00
LYM%42,7 20,00-40,00
MONO%8,3 4,0-8,0
EOS%2,2 2,0-4,0
BASO%0,4 0,00-1,00

MIROSOPOWY ROZMAZ KRWI
NEUTROFILE SEGMENTOWE 40% 45-68
LIMFOCYTY 43% 25-40
MONOCYTY 10% 3-8
GRANULOCYTY KWASOCHŁONNE 2% 1-4
NEUTROFILE PAŁECZKOWE 2% 1-5
LIMFOCYTY ATYPOWE 3%

[tam-tam-taram]

zrozpaczona mama,

od 3 lipca b.r. zakladasz nowe watki i chcesz, zebysmy cie diagnozowali.

Nie dosc, ze od diagnozy jest lekarz, to ciagle musimy ci powtarzac:
w tych wynikach nie ma nic onkologicznego, a my nie zajmujemy sie diagnozowaniem ani innymi chorobami. To nie forum medyczno-diagnostyczne, a onkologiczne.

Opamietaj sie i idz na spacer.

[zrozpaczona mama]

tam-tam-taram bardzo miło że prześledziłeś/łaś moje zmagania ze złym samopoczuciem. Gdybym trafiła na lekarza który potrafiłby mnie odpowiednio kierować i rozwiewać moje wątpliwości z pewnością nie zawaracałbym nikomu głowy. A uwierz mi że wolałabym się czuć dobrze i zajmować dzieckiem a nawet nie mam siły nosić go na rękach. W tej chwili waże nie spełna 45 kilo przy 160 wzrostu, jestem w trakcie diagnozy SM oraz szukam przyczyny innych moich dolegliwości a uwierz mi że nie robie nic z nudów tylko z fatalnego samopoczucia. Myślałam że jeśli zadam tu pytanie to otrzymam na nie odpowiedz bo widziałam tu zapytania o możliwe rozwiązania diagnostyczne ale skoro na zadane DWA pytania "CIĄGLE MUSICIE Mi POWTARZAĆ" to nie zawracam głowy bo widocznie mam urojenia i wcale się źle nie czuje.

Zdrowia życzę

[DumSpiro-Spero]

Niekoniecznie masz urojenia.

Ja również, po urodzeniu 3 dzieci, w tym szczególnie przy 2 i 3, miałam problemy wskazujące na chorobę autoimmunologiczną. Jak i Tobie - nikt mi nie chciał wierzyć, że jestem chora. Odesłano mnie nawet do lekarza psychiatry (bardzo ważna dziedzina medycyny, ale wtedy nie było to trafione).

Masz monocytozę. I ogólnie nieprawidłowy rozmaz. I objawy kliniczne (chudnięcie, utrata sił). Proponuję:
1) wizytę u lekarza hematologa
2) wizytę u lekarza specjalizującego się w chorobach tkanki łącznej (polecam www.toczen.pl )
pozdrawiam ciepło.

[zrozpaczona mama]

DumSpiro-Spero!
Dziękuje bardzo za wskazówki na najbliższej wizycie u internisty postaram się o skierowania do wymienionych przez Ciebie specjalistów. Mam nadzieję że nie będę musiała długo czekać...