[użytkownik]

Witam, chciałam się dowiedzieć co sądzicie na ten temat czy macie jakieś doświadczenie na temat choroby mojego taty, podobne przypadki itp. Otóż ma on czerniaka skóry z przerzutami do mózgu i węzłów chłonnych. Zaczęło się atakiem jakby padaczkowym w grudniu. Niedawno skończył radioterapię na głowę i węzły chłonne. Ostatnio bardzo źle się czuje, i miał atak trzęsło go nie mógł nic powiedzieć, czy to może oznaczać że po radioterapii nic się nie polepszyło skoro miał atak czy to po prostu tak jest że występują takie ataki? Przed radioterapią miał kilka takich ataków, po radioterapii jakoś po miesiącu znów jeden. Czy są szanse na wyleczenie? proszę o udzielenie jakiś informacji.

[jo_a]

użytkownik, zajrzyj, proszę tu:
http://www.forum-onkologi...iedz-vt3595.htm

[alaslepa]

użytkownik, z danych(mikrych), które podajesz nie wygląda to dobrze, przerzuty do mózgu (choroba jest bardzo zaawansowana).

użytkownik napisał/a:

Czy są szanse na wyleczenie?

Niestety nie ma na to szans, radioterapia którą miał Twój tata była leczeniem paliatywnym(które nie prowadzi do wyleczenia, ma za zadanie poprawić komfort życia i trochę je przedłużyć).

Zapoznaj się z linkiem podanym przez Jo_a.

[Em]

witaj,

Nie jestem ekspertem, ale samo naswietlanie wzmaga na początku obrzęk mózgu, co może powodować napady padaczkowe, może jeśli podasz wiecej szczegółów to ktoś kto się lepiej zna coś Ci podpowie. Czy Twój Tata bierze leki przeciwdrgawkowe?

trzymaj się ciepło w tych trudnych chwilach,
Em

[użytkownik]

tak ma leki przeciwpadaczkowe