Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=.
Witam serdecznie.
Na samym początku jako, że pierwszy raz piszę w tym roku pragnę złożyć wszystkim najserdeczniejsze życzenia z okazji nowego roku. Siły, wiary nadziei a przede wszystkim zdrowia. Jeśli ono będzie wszystko inne przyjdzie z łatwością!
Teraz ta mniej szczęśliwa część. Jakiś czas temu już prosiłam o pomoc w interpretacji wyników badania dla Babci zmagającej się z chorobą. Nie pomyślałabym wtedy, że teraz będę prosić ponownie o pomoc w interpretacji tyle, że dla mojego taty :(
Przed świętami udał się do przychodni bo bolała go lewa noga, akurat traf chciał, że w przychodni był jakiś problem i odsyłali do najbliższego szpitala na izbę przyjęć.
W wielkim skrócie poszedł z bólem nogi wyszedł z wyrokiem. Słysząc to załamało mi się w jednej chwili życie. Mój tatuś chory i to ciężko :(
Błagam w wolnej chwili o pomoc w zrozumieniu tego co otrzymaliśmy przy wypisie. Na dzisiaj otrzymaliśmy skierowanie do CO na Wawelskiej, a tam ponowne skierowanie na 18 stycznia nw pobranie wycinka do histopatologi? Nie wiem czy dobrze powtarzam. Lekarz jedynie powiedział, że podlega leczeniu. Załączam wyniki badań bo nie byłabym w stanie ich przepisać. Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam cieplutko
Karolina.