Najważniejsi są nasi bliscy-chorzy jednak to nie znaczy że osoby którzy się nimi zajmują są nieważni.
Ważna jest chorych psychika, tak jak sama napisałaś, przy mamie nie pokazujemy swojej rozpaczy i lęku, bo oni boją się chyba bardziej niż my. Ale jeśli chodzi o naszą psychikę i fizyczną siłę to też jesteśmy ważni.
Tłumione uczucia i brak możlwiości " spuszczenia" z siebie złych emocji mogą spowodować ciężkie konsekwencje...
_________________ Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
Minął kolejny dzień Świąt. Choć trudny dla mojej rodziny, nawet nie jestem stanie wyobrazić sobie jak trudne są to Święta dla owcyMarty i innych osób które przez tą wredną chorobę czy z jakiejkolwiek innej przyczyny nie mogą przytulić ukochanych osób. Dla was wszystkich - choć to tylko namiastka WASZYCH PRAGNIEŃ - przesyłam uściski
_________________ ZAWSZE BĘDĘ CZĄSTKĄ CIEBIE
ZAWSZE CZĄSTKA CIEBIE BĘDZIE ZE MNĄ
PROSZĘ CIĘ O JEDNO-Doceniaj każdy dzień i każdą chwilę spędzoną z mamą. Ciesz się z rozmowy z nią ciesz się drobiazgami zwyczajnymi dniami....
Mnie teraz bardzo dużo pomagają WSPOMNIENIA,one są teraz najcenniejsze. I mimo tego,że nie pamiętam tych świątecznych chwil z tamtego roku to pamiętam wiele innych mniej ważnych lecz teraz najważniejszych chwil słów....
DBAJ O MAMCIE I CIESZ SIĘ Z MĘZUSIA , KTÓRY JEST TERAZ TWOJĄ WIELKĄ PODPORĄ!!!
Dziękuje wam bardzo. Ciesze się, że w tym dniu mama była ze mną.
[ Dodano: 2010-12-30, 21:07 ]
A z okazji nadchodzącego Nowego Roku, życzę nam wszystkim aby nasze pragnienia się spełniły, nie tyle dla nas samych co dla naszych bliskich. Jak najmniej cierpienia i bólu, jak najwięcej dni wypełnionych radością i bycia razem.
_________________ ZAWSZE BĘDĘ CZĄSTKĄ CIEBIE
ZAWSZE CZĄSTKA CIEBIE BĘDZIE ZE MNĄ
Tak to własnie jest, że mimo choroby, staramy się szukać pozytywnych aspektów życia, obecnie doświadczającego nas. Człowiek jest stworzony do radowania się, ból męczy i osłabia i wtedy człowiek szuka rozwązania, co może zrobić w tej okropnej sytuacji
Prawie zawsze dochodzi się do wniosku, że jedyne co zostało, to cieszyć się z pozostałych współnych dni.
To dobrze, że potraficie się czasem oderwać od tych smutnych spraw. To daje siłę.
masz rację,ten dzień jest do d....., ale ty chociaż znasz wynik,ja niestety z powodu weekendu go nie poznałam,a niepewność jest najgorsza,widzę jak moja mama denerwuje się oczekiwaniem
bardzo ci współczuję,ale nie przestawaj walczyć!!!
ściskam serdecznie
Kset współczuję bardzo to wstrętne choróbsko wygrywa i u nas... dziś dowiedziałam się, że Mama ma na 90% przerzuty do kości Nic Mamie nie powiedziałam... serce pęka mi z bólu...
Wiem co czujesz i przytulam i pocieszam choć wiem, że to i tak nic nie da...
I Ty i ja musimy być silne dla naszych Mam...
_________________ Nadzieja umarła ostatnia... 17 III 2011 [']
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum