Witam,
Ojciec ma guza na jelicie, jest po chemioterapii (minął tydzień od jej podawania). Teraz leży cały czas w domu i oczekuje na operację. Lekarz powiedział, że musi minąć 6 tygodni od przyjmowania chemii (nie da się tego przyśpieszyć?). Szczerze mówiąc nie mogę już patrzeć jak się zwija z bólu. Najbardziej narzeka na ból odbytu. Ma problemy z oddawaniem kału (rana na odbycie). Pielęgniarka kazała mu smarować to miejsce maścią, ale nie do końca to pomaga (maść o nazwie SUDOCREM). Jak długo mogą występować takie bóle ? kiedy ustąpią ?
A informowaliście lekarza prowadzącego o dolegliwościach bólowych? Tata otrzymuje jakieś leki p/bólowe?
Po ilu cyklach chemii jest tata?
Gdzie zlokalizowany jest guz?
Po wypisaniu ze szpitala lekarz przepisał leki takie jak :
-TRAMAL RETARD 150
-KETONAL FORTE
Dostał też kilka witamin takich jak witamina B6, B1.
Leki stosuje oczywiście ze wskazaniem lekarza.
Ojciec miał chemię i radioterapię. Radioterapia radykalna IMRT (od 10.10.2011r. do 19.11.2011r.)
Na karcie informacyjnej ma napisane:
1) Nowotwór złośliwy odbytnicy cT4 Nx
2) Cukrzyca posterydowa.
Guza ma na jelicie grubym z tego co mówił to 4cm od odbytu.
Czy te bóle to normalne po chemii ?
Dopiero minął tydzień od powrotu ojca ze szpitala,a jeszcze 5 tygodni do zabiegu,rozumiem że konieczne jest odczekanie tych 6 tygodni ?
Mam nadzieje że pomogłem Pani ,bo szczerze mówiąc to jestem zakręcony tą całą sytuacją..
Dzięki za zainteresowanie!
Pozdrawiam !
Nadal tylko nie odpowiedziałeś, po ilu cyklach chemii jest tata i czy informowaliście lekarza o tych dolegliwościach
Bóle normalne nie są, trzeba o tym powiedzieć lekarzowi i zasygnalizować, że obecnie stosowane środki nie uśmierzają bólu. Pacjenta boleć nie musi i nie powinno.
Możesz umieść tu wynik TK jamy brzusznej, jakie powinno być wykonane przez rozpoczęciem leczenia?
Tak, w przypadku radioterapii przedoperacyjnej konieczne jest odczekanie 6-8 tygodni do zabiegu operacyjnego.
Pierwsze 5 dni rano brał chemię, wieczorem radioterapia, później 4 tygodnie radioterapia
(sama bez chemii) jeszcze później 5 dni chemia + radioterapia.
Nadal nie mogę odnaleźć tego TK
To jest jakiś skrót ? Może poda Pani pełną nazwę dokumentu.
Że zapytam, Pani jest pielęgniarką, lekarzem ? widzę duże zainteresowanie z Pani stroni i widać że się Pani na tym zna.
Witam,
Ojciec jest już po operacji (rak jelita grubego) - wycieli kawałek jelita i założyli stomię. Przed zabiegiem nie było nic o przerzutach- wszystko było ok. Po operacji też lekarz nic nie mówił, że są jakieś zmiany.
Przy kąpieli zauważył w miejscu gdzie ma założoną stomię kilka takich "gul" nie wiem dokładnie co to jest.. czy ktoś z Państwa spotkał się z czymś takim?
Oczywiście ojciec w poniedziałek jedzie do Wrocławia,bo tam był operowany dowiedzieć się co to może być..
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-02-17, 18:41 ] Masz już swój wątek na Forum - oba wątki scalone.
Rozmawiałem z mamą,to mówiła że te "gule" są wielkości ziarenka pieprzu. Znajdują się zaraz pod tym woreczkiem stomijnym. Oby to tylko nie były jakieś przerzuty.. :(
W poniedziałek będzie musiał podpytać lekarza,albo pielęgniarki która zajmuje się stomią co to może być.
Przy okazji jedzie ustalić dalszy ciąg chemioterapii..
Proszę o opinie na temat wyników. Lekarz onkolog który zajmuje się wynikami badań ojca wyjechała akurat na urlop. Czy jest sie czym zamartwiac?
Pozdrawiam Patryk
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-07-27, 21:46 ] Po raz kolejny scalam nowy wątek do już istniejącego. Masz już swój własny wątek - zgodnie z zaakceptowanym Regulaminem nie należy zakładać kolejnych z nowymi informacjami, a dodawać je właśnie tutaj. Proszę, pamiętaj o tym.
Następnym razem będzie ostrzeżenie.
Niestety w obrazie PET widać możliwe przerzuty do węzłów chłonnych jamy brzusznej oraz w loży po operacji (czyli w miejscu uprzednio operowanym).
Z pewnością powinniście skontaktować się ze swoim onkologiem.
Nie wiem co to wg Ciebie oznacza, nie mamy żadnej wcześniejszej dokumentacji - mam na myśli wyniki badań obrazowych - nie wiemy więc jak dokładnie wyglądało wszystko wcześniej etc.
Niemniej podejrzenie aktywnej choroby nowotworowej w węzłach chłonnych i w loży pooperacyjnej jest na pewno czymś, czym należy się przejąć i jak najszybciej skonsultować wynik z lekarzem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum