[renatax]

Pomóżcie proszę w interpretacji wyników badań.

U mojej mamy na zdjęciu RTG wyszedł krągły cień. Prześwietlenie zrobione było kontrlnie, mama nigdy nia paliła, nie miała kaszlu ani nic podobnego. Niestety badanie TK potwierdziło obecność guza w lewym płucu o wymiarach 17x17x16 mm z pasmowatymi zmianami włóknistymi wokół.

Zrobiono jej bronchoskopię: badanie cytologiczne popłuczyn oskrzelowych i badanie cytologiczne - biopsja szczoteczkowa nie wykazała obecności komórek nowotworowych.
Zakwalifikowano mamę do torakotomii, czekamy teraz na nasz termin

Odebrałam jednak właśnie jej wypis ze szpitala i coś mnie zaniepokoiło. A mianowicie w opisie TK klatki piersiowej jest taki zapis:
"w segmencie 1/2 płuca lewego widoczny jest guzek 17x17x16 mm z pasmowatymi zmianami włóknistymi wokół; obraz TK niejednoznaczny. Poza tym płuca i narządy śródpiersia w badaniu TK przedstawiają się prawidłowo. Nie uwidoczniono znamiennie powiększonych węzłów chłonnych. Obraz nadnerczy w normie".

Zrobiono mamie również badanie USG jamy brzusznej:
"wątroba normoechogenna bez zmian ogniskowych, drogi żółciowe nie poszerzone, trzustka prawidłowa, nerki o prawidłowej strukturze. W rzucie nadnercza prawego ognisko hypoechogenne o wymiarach 3,07x1,69 cm. W rzucie nadnercza lewego podobne ognisko o wymiarach 4,04x 4,28 cm. Sledziona prawidłowa"

Pomózcie proszę- jak mam to zrozumiec? W TK obraz nadnerczy w normie, w USG jakieś ogniska widoczne? Co to są w ogóle te ogniska hypechogenne? Czy te wyniki nawzajem się nie wykluczają? W rozmowie ze mną lekarz stwierdził że USG wyszło dobrze, ale rozmawiając z nim nie miałam tego wypisu w ręku. Nie wiem co o tym myśleć. proszę pomóżcie mi to ogarnąć i zrozumieć.

[absenteeism]

Ogniska w nadnerczach mogą być gruczolakami - guzami łagodnymi, często wykrywanymi przypadkowo podczas badań obrazowych. Ewentualnie mogą to być torbiele.

Oczywiście gdyby stwierdzono, że zmiana w płucu jest nowotworem złośliwym, trzeba będzie dokładniej zweryfikować zmiany w nadnerczach.

[Armando123]

Hypoechogeniczność na usg oznacza, że te miejsca są ciemniejsze niż normalna tkanka.

Guz płuca nie jest w sumie aż taki duży. Nie uwidocznionio z tego co widzę w opisie powiększonych węzłów chłonnych.

Nadnercza są częstym miejscem przerzutów pierwotnego nowotworu płuca.

....................

Nie jest żadnym ekspertem. Piszę tyle co wiem. Może ktoś bardziej kompetentny się wypowie. Na pewno konieczna jest dalsza diagnostyka m.in bronchoskopia.

[DumSpiro-Spero]

Jeśli chodzi o obrazowanie nadnerczy to TK jest badaniem znacznie dokładniejszym niż USG.
W tej sytuacji założono, że nic złego w nadnerczach się nie dzieje i zadecydowano o leczeniu radykalnym (kwalifikacja do torakotomii).

Zdarza się rozbieżność pomiędzy badaniami obrazowymi - wtedy wnioski wyciąga się na podstawie badania o większej czułości i specyficzności.

[ Dodano: 2012-05-31, 21:48 ]

Armando123 napisał/a:

Na pewno konieczna jest dalsza diagnostyka m.in bronchoskopia.

Bronchoskopia została już wykonana i niczego nie wniosła - guz położony jest najprawdopodobniej obwodowo i drogą endoskopową jest niedostępny.

[renatax]

Proszę, pomóżcie mi zinterpretować wynik kontrolny TK.

Moja mama w czerwcu miała usunięty guz płuca lewego, ze wzgledu na jej probelmy z sercem wykonano resekcje klinową. Wynik z histopatologii to rak niedrobnokomórkowy, T1N0M0. Nie stwierdzono żadnych przrzutów, węzły chłonne czyste. Mama miała dodatkowo zrobione badanie PET, które potwierdziło brak innych ognisk nowotworowych.
Zdecydowano, m.in ze względu na jej inne obciążenia, nie poddawać jej dalszemu leczeniu, ma mieć ścisłą kontrolę co 3 miesiące.

I oto dziś odebrałam wyniki z TK i nie wiem co o nich myśleć.
Cytuję poniżej:

TK KLP:
W górnej części płuca lewego widoczne są pasmowate miękkotkankowe zagęszczenia szerokości do 0,6 cm, które łączą się z górnym biegunem wnęki lewego płuca. Zmiany te uległy nieznacznej regresji w porównaniu do badania PET-CT z dn. 17.08.12 i najprawdopodobniej odpowiadają zamianom pooperacyjnym.
Pasmowate zagęszczenia włókniste u podstawy lewego płuca. Niewielkie zagęszczenie pozapalne podopłucnowo w płacie środkowym i seg. 8 płuca prawego. Poza tym płuca i narządy śródpiersia przedstawiają się prawidłowo. Nie uwidoczniono znamiennie powiększonych węzłów chłonnych.
Obraz nadnerzy w normie.
Widoczne dwie śledziony dodatkowe wielkości 1,1 cm i 0,7 cm.
W seg. 4 wątroby hipodensyjne ognisko średnicy 1,2 cm mogące odpowiadać torbieli - wskazana weryfikacja w badaniu usg.

Wizytę u lekarza ma dopiero na początku lutego, nie mogę tyle czekać bo zwariuję.
Proszę pomóżcie mi to zinterpretować.
Co może oznaczać to ognisko w wątrobie? Czy to może być przerzut? Na jakiej podstawie lekarz zasugerował torbiel?
Co to są te dodatkowe śledziony? Może nie pamiętam, ale chyba nigdy wcześniej nie pojawiły się w żadnym opisie.
No i potwierdźcie proszę że w płucach nie dzieje się nic złego.
Bardzo bardzo będę wdzięczna za wszystkie informacje. To dla mnie bardzo bardzo ważne. Proszę.

[absenteeism]

renatax napisał/a:

Co może oznaczać to ognisko w wątrobie? Czy to może być przerzut?

Skoro lekarz pisze, iż może być to torbiel, to trzeba to po prostu dalej zdiagnozować - np. w USG, ewent. rezonansie jamy brzusznej. Albo TK jamy brzusznej.
Lekarz sugeruje torbiel, gdyż najwyraźniej tak to wygląda w obrazowaniu z tomografii (tak, torbiel wygląda inaczej niż przerzut, ale czasem ciężko je odróżnić).

renatax napisał/a:

Co to są te dodatkowe śledziony?

>> Google --> Śledziona dodatkowa <<

renatax napisał/a:

No i potwierdźcie proszę że w płucach nie dzieje się nic złego.

Bazujemy na opisie TK, także jedyne co możemy zrobić to sugerować się jego słowami, iż zmiany wyglądają na pozapalne - a więc nie mają związku z nowotworem. Co oczywiście jest dobrą wiadomością.