1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak szyjki macicy zaawansowany, wodobrzusze
Autor Wiadomość
zrozpaczona 


Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 3

 #1  Wysłany: 2010-05-13, 15:52  Rak szyjki macicy zaawansowany, wodobrzusze


Czy ktoś mógłby udzielić mi jakichkolwiek informacji?

U mojej babci równo rok temu zdiagnozowali raka szyjki macicy w stopniu zaawansowania IIa,
rak płaskonabłonkowy średniozróżnicowany o ile się nie mylę...

babcia miała serię naświetlań oraz brachyterapię ...

w styczniu tego roku miała przetaczaną krew, bo bardzo spadł jej poziom hemoglobiny.

zaraz po transfuzji zaczęły jej puchnąć nogi, w lutym napuchł jej brzuch...
funkcjonowała idealnie, miała niewielkie problemy z odbytem, ale lekarze stwierdzili, że to popromienne i dostała wlewki doodbytnicze Pentasa, stan bardzo się poprawił.

jej geriatra stwierdziła, że nogi i brzuch puchną, bo babcia zaczęła mieć niewielkie problemy z sercem - po przyjęciu furosemidu i leków na serce obrzęk z nóg zszedł, a brzuch zmniejszył się.

w kwietniu miała robione usg brzucha - wykazało, ze wątroba jest w nieznacznym stopniu powiększona, a w jamie brzusznej znajduje się płyn.
poza tym wszystko było w porządku i babcia nadal funkcjonowala świetnie, w kwietniu miała robione badanie krwi i wszystkie wyniki podskoczyły do dolnej normy!...

3 dni temu zaczęła troszkę wymiotować i zabrali ją do szpitala.
nie postawiono jeszcze żadnej diagnozy, ale przypuszczają, że ma wodobrzusze a co za tym idzie przerzuty...
nie zrobili jej jeszcze jednak żadnych badan...
przeforsowaliśmy usg na jutro, bo chcieli jej robić we wtorek, a babcia ma od 3 dni problemy z oddychaniem, prawdopodobnie przez to wodobrzusze...

myślicie, że to rzeczywiście przerzuty...?
czy to wodobrzusze oznacza, ze to już terminalna faza choroby....?
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #2  Wysłany: 2010-05-13, 18:19  


zrozpaczona, Witaj na forum.

Czy mogłabyś umieścić na forum wyniki badań obrazowych przed leczeniem onkologicznym i te późniejsze, które pokazywały przebieg choroby?
Z Twojego postu wynika coś zatrważającego: czy babcia po naświetlaniach i brachyterapii nie miała robionych badań obrazowych ?? :--: - mam nadzieję, że źle odczytałam post.
usg ok, ale przydałoby się TK. Czy Babcia jest w szpitalu z oddziałem onkologicznym?
Pozdrawiam.M.
 
zrozpaczona 


Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 3

 #3  Wysłany: 2010-05-18, 17:31  


babcia zmarła 7 minut po tym jak umieściłam ten post.....
 
ana7 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Lis 2009
Posty: 871
Pomogła: 122 razy

 #4  Wysłany: 2010-05-18, 17:35  


bardzo mi przykro. Składam gorące wyrazy współczucia.
 
 
harieta 


Dołączyła: 26 Cze 2009
Posty: 95
Skąd: Canterbury UK
Pomogła: 13 razy

 #5  Wysłany: 2010-05-18, 18:03  


przykro mi, ze nie zdazylismy Wam juz pomoc

pokoj niech bedzie Jej duszy [*]
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #6  Wysłany: 2010-05-18, 18:11  


zrozpaczona, bardzo mi przykro.
Jeśli potrzebujesz wsparcia jesteśmy tu...
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #7  Wysłany: 2010-05-18, 19:12  


Przykro mi bardzo :-(
[*][*][*]
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #8  Wysłany: 2010-05-18, 19:27  


Bardzo mi przykro
wyrazy współczucia
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #9  Wysłany: 2010-05-18, 20:05  


Strasznie mi przykro.......
_________________
mamanel
 
kaja115 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lut 2009
Posty: 735
Pomogła: 125 razy

 #10  Wysłany: 2010-05-19, 07:24  


[*][*][*]
_________________
kaja
 
zrozpaczona 


Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 3

 #11  Wysłany: 2010-05-27, 21:08  


nadal nie umiem sobie z tym poradzić. mam tylko 20 lat ale to ja wspierałam całą rodzinę, ja wierzyłam, że będzie dobrze, ja robiłam Babci wlewki, ja z nią byłam na wszystkich badaniach, ja widziałam jak dobrze się czuje i wierzyłam, tak cholernie wierzyłam, że z tego wyjdziemy...
 
Myszka30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 394
Skąd: Żory w.śląskie
Pomogła: 67 razy

 #12  Wysłany: 2010-05-28, 06:04  


:/pociesza:/
_________________
Póki oddycham - nie tracę nadziei !!!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group