Chciałabym się z Wami przywitać,jestem tu nowa,chociaż dużo wcześniej czytałam Wasze forum.Wiem,że żadne książki nie dadzą takich informacji jak Wasze doświadczenie.Chodzi tu o moją teściową,prawie rok temu wykryto u niej raka jelita grubego z przerzutami.W październiku 2010r miała operacje,wyłoniono stomię.Mimo 80lat bardzo dobrze zniosła tą operację,i bardzo szybko doszła do siebie.Nie brała ani chemii ani naświetlań(opieka paliatywna)Już w grudniu samodzielnie zmieniała worki,i pogodziła się z tym.Ale około miesiące temu,zaczęła,co jakiś czas krwawić z odbytu.Teraz,jest to prawie codziennie i nieraz po parę razy dziennie,zdarzają się też skrzepy.Mówi,że przy tym jest parcie,tak jakby chciała się załatwić.Wcześniej,kiedy tylko pojawiły się te krwawienia,pytaliśmy lekarza,to powiedział,że tak może być przez jakiś czas po operacji.Poza tym,dosyć często,w nocy się poci,parę razy miała stan podgorączkowy.Na pierwszy rzut oka nikt by,nie pomyślał,że ona jest tak bardzo chora,jest samodzielna,do tego bardzo optymistycznie nastawiona,często uśmiechnięta.Nawet tabletek przeciwbólowych nie bierze,zdarzyło się,że pary razy wzięła pół tabletki apap.Powiedzcie proszę,czy te krwawienia,to tak ma być?
[ Dodano: 2011-01-21, 10:08 ]
Witam,dzisiaj znowu krwawiła skrzepami,mówi,że więcej niż to było do tej pory
To chyba jednak nie powinno tak być
Zdajemy sobie sprawę,że choroba będzie postępować,ale ona tak dobrze się czuje,oby jak najdłużej.