Bardzo Wam Wszystkim dziękuję za życzliwą odpowiedź!!! Naprowadziliście mnie na kierunek, bardzo mi to pomogło i czuję się pewniej
Wiem, że to nie ja tu potrzebuję wsparcia, ale nie darowałabym sobie gdybym sprawiła jej czymś przykrość
To delikatny czas, tym bardziej że jest młoda kobietą, mamą dwóch dziewczynek a dręczy ją dodatkowo potworny reumatyzm i daje jej nieźle popalić, a teraz jeszcze taka diagnoza i przeżycie :( Ale dobrze, zachowanie normalne jest do osiągnięcia :D Nie traktuję chorych jak trędowatych, tylko bałam się, ze będę okazywać zbyt dużo współczucia, a chyba to również nie dobrze... Właśnie głowa do góry, tak ma myśleć, że najgorsze minęło!
Jeszcze raz serdecznie dziękuję!
Pozdrawiam!