Witam, sprawa dotyczy mojej mamy. Na początku zeszłego roku lub może nawet odrobinę wcześniej dermatolog zauważył u mamy nad prawą piersią niewielką zmianę i skierował do onkologa. Jak się okazało rak płaskonabłonkowy. Zmiana została szybko wycięta. Od jakiegoś czasu jednak mama odczuwa kłucie w miejscu usunięcia znamienia, do tego ból promieniuje do pachy i czuje, że prawa ręka stała się wyraźnie słabsza.
Co to może być? Obawiamy się, że może jakieś przerzuty, choć ja jej powtarzam, że może po prostu jakieś zrosty (jednak sama w to wątpię). Mama ma wizytę u onkologa dopiero za jakiś czas, niedługo będzie robić usg, ale czy usg ma sens? Może powinna wykonać jeszcze jakieś badania, a jeśli tak to jakie?
Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum