mam nadzieję ,że to nic poważnego.
od kilku dni ból się nasilił. zwykłe leki przeciwbólowe sobie nie radzą, trzeba będzie znaleźć coś mocniejszego. wizyta w poniedziałek więc jeszcze trochę czasu jest.
Na domiar złego od 4 miesięcy męczę się z kaszlem. Byłam na RTG,które na całe szczęście nic oprócz jakiegoś nacieku nie wykazało. Naciek podobno był bakteryjny. Brałam 2 serie antybiotyków,ale niestety po zakończeniu każdej serii kaszel wracał. Pulmunolog zapisała mi encorton (dlaczego nie wiem) oraz miałam robione badania krwi.
ASO 615,35 norma 200
Fe 216 norma 184
limfocyty i bazocyty w dolnej granicy normy
OB 15
CRP 7
Postanowiłam się wybrać jeszcze go alergologa. Biorę leki przeciwalergiczne, ale uznałam ,ze może warto sprawdzić czy to własnie nie przez alergie. dodatkowo w poniedziałek pójdę zrobić spirometrię ( tak jak zaleciła pulmonolog) . Mam nadzieję,że już w poniedziałek wyjaśni się co z ''guzem'' i płucami.
Pozdrawiam