1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Wczesna diagnostyka raka trzustki
Autor Wiadomość
rosssi44 


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 10
Pomógł: 7 razy

 #1  Wysłany: 2014-02-11, 21:21  


Proszę państwa o wypowiedzenie się, czy chcielibyście nawiązać ze mną kontakt w celu udzielenia informacji o swoich bliskich chorych, o ich przebiegu choroby. Chciałbym coś ruszyć w medycynie jeśli chodzi o wcześniejszą diagnostykę raka trzustki, bo niby ze statystyk wynika, że jest to dość rzadko występujący nowotwór, a jednak, jak widać choćby po tym forum - zdarza się. Co więcej, statystyka ani nie leczy, ani nie pocieszy osoby dotkniętej tą chorobą. Dlatego zachęcam do pomocy, bo bez Was - osób z rodziny chorych, nie ma możliwości lepszego poznania tej choroby, książki zawierają widzę, ale choroby książek nie czytają i różnie to bywa. Najlepszym sposobem na walkę z większością nowotworów jest chirurgia, czyli miejscowe doszczętne wycięcie choroby. Efekty są tym lepsze, im wcześniej dojdzie do leczenia. Niestety pacjenci zgłaszający się do poradni chirurgii onkologicznej, często prezentują już późne objawy choroby, a w badaniach wychodzi że guz jest nieoperacyjny. Moim celem jest próba ustalenia, czy jednak występują jakiekolwiek wczesne objawy, choćby subtelne, na które człowiek nie zwraca uwagi w ogóle, albo ignoruje je, sądząc że są mało istotne, a tłumaczy to faktem typu "jestem już w takim wieku, to może mnie coś boleć" i nie idzie do lekarza. Informacje na temat objawów, mogłyby pomóc w szybszym kierowaniu do diagnostyki, być może mało inwazyjnej (typu badanie USG brzucha), ale to już dalszy etap "odkrywania". Dziękuję za komentarze i pozdrawiam wszystkich :)
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #2  Wysłany: 2014-02-11, 21:28  


Wczesne wykrywanie raka trzustki, no, no, to by było coś.
rossi44-może załóż wątek na ten temat w odpowiednim dziale, żeby było gdzie dyskutować.
pozdrawiam.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2014-02-12, 06:56 ]
Posty wydzieliłem do odrębnego wątku i wrzucam na górę jako przyklejony - do dalszych decyzji Administracji / Opiekuna Działu.
Panie Doktorze - bardzo dobry pomysł ! :uhm!: _littleflower_
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #3  Wysłany: 2014-02-12, 21:30  


Dzień dobry raz jeszcze [tak]

To ja podzielę się swoimi doświadczeniami:

1. Wujek, lat 76. W wywiadzie choroba niedokrwienna serca. Bez cukrzycy, bez otyłości. Niepalący, niepijący, całe życie aktywny fizycznie, trener piłki nożnej.
Pierwsze objawy-ucisk w jamie brzusznej, trudny do określenia, niecharakterystyczny. Stan taki utrzymywał się ok. 3 miesiące. Wujek zgłaszał dolegliwości lekarzowi, jednak nie zostało wykonane żadne pod tym kątem badanie. Pewnego dnia wystąpiły silne wymioty i żółtaczka.

Rozpoznanie-guz głowy trzustki, zmiany meta w wątrobie. Protezowanie dróg żółciowych nie powiodło się. Zaawansowanie choroby było ogromne. Po 6 miesiącach od diagnozy zmarł. Ostatnie 2 miesiące to nasilająca się encefalopatia wątrobowa, utrudniony kontakt.

2. Ciocia, lat 76. Bez cukrzycy, bez otyłości, niepijąca, niepaląca. Przez ok 30 lat przyrządzała mięso smażone na patelni prawie na kolor czarny(!)-taka moja obserwacja.
Pierwszy objaw- utrata masy ciała ok 4 kg. Luźniejsze ubrania. Tracenie na wadze trwało ok. 7 miesięcy aż udała się do lekarza. Lekarz prowadzący cioci mówi, że to właśnie wtedy straciła najwięcej czasu i jest prawdopodobne, że to właśnie wówczas guz z resekcyjnego zmienił się na nieresekcyjny.

Obecnie po chemioterapii i radioterapii, meta do otrzewnej i wątroby.

Jakiekolwiek objawy gdy się pojawiły, oznaczały już mniej lub bardziej zaawansowany guz.

[ Dodano: 2014-02-12, 21:33 ]
oraz- nie ma badań przesiewowych w raku trzustki. Jednak czy nie byłoby uzasadnione, aby każda osoba po 60,65 roku życia wykonała badanie USG jamy brzusznej :roll:
 
rosssi44 


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 10
Pomógł: 7 razy

 #4  Wysłany: 2014-02-12, 22:47  


Chciałbym tylko dopytać o jedną rzecz. Napisała Pani, że pewnego dnia wujek zaczął wymiotować i pojawiła się żółtaczka, czy wiadomo ile czasu upłynęło od wystąpienia ucisku w brzuchu do tych wymiotów ? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Co do USG to jak najbardziej jest to dobry pomysł, żeby je wykonać i to znacznie wcześniej niż w 60 r.ż., bo niestety także młodsi ludzi (45+) chorują.
 
Edvige 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 17 Kwi 2011
Posty: 231
Pomogła: 77 razy

 #5  Wysłany: 2014-02-12, 22:55  


Człowiek wczesnych objawów nie ignoruje tylko osoba wykonująca badanie i opisująca je powinna robić to rzetelnie i znać się na tym co robi.
Jeśli:
- usg robione miesiąc przed wystąpieniem żółtaczki nie wykazuje zmian w trzustce
- CT jamy brzusznej - opisujący badanie stwierdza, że obraz trzustki prawidłowy, nie uwidoczniono zmian ogniskowych w głowie trzustki
Po miesiącu operacja guz głowy trzustki średnica 25 mm. niewidoczny w żadnym badaniu nawet w MRCP.
Nadmieniam, że usg i gastroskopia robiona była średnio co 2 lata. Takie wyniki badań nie tylko usypiają czujność chorego ale przede wszystkim lekarza.
_________________
''Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez CIEBIE" *27.06.2011*
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #6  Wysłany: 2014-02-12, 22:57  


Zauważalny, częsty ucisk trwał ok. 3 miesiące, aż do wystąpienia żółtaczki.
Jednak wcześniej u wujka pojawiały się przemijające dolegliwości gastryczne, wzdęcia, odbijanie, jednak nic co mogłoby na dłużej zaniepokoić.
z pozdrowieniami.
 
rosssi44 


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 10
Pomógł: 7 razy

 #7  Wysłany: 2014-02-12, 23:08  


Edvidge, guz trzustki może urosnąć na 25 mm średnicy w ciągu miesiąca, niestety, ale zdarzają się takie przypadki. Jeśli w TK miesiąc przed nic nie wyszło, to nie można sądzić radiologa o to, że nie zauważył guza mającego 2 cm. To naprawdę nie jest takie trudne nawet dla klinicisty zauważyć guza trzustki w TK, a co dopiero dla specjalisty radiologa, dlatego wierzę, że nie było błędu w tej sytuacji, a po prostu bardzo szybka progresja nowotworu. Miałem przypadek człowieka w wieku około 40 lat, któremu w ciągu 2 miesięcy urósł guz jelita grubego o średnicy 5 cm. Na własne oczy widziałem zdjęcia z jego kolonoskopii, którą miał zrobioną 2 miesiące wcześniej. Była prawidłowa.
 
Edvige 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 17 Kwi 2011
Posty: 231
Pomogła: 77 razy

 #8  Wysłany: 2014-02-13, 06:42  


rosssi44 zbyt wiele widziałam takich badań a obecnie miałam przykład na sobie z badaniem mammograficznym.
Następny przykład jeśli chcesz i jest ich mnóstwo. W tym samym czasie znajomy w ciągu 2 dni miał robiona 2x kolonoskopię. W pierwszej nie było żadnych zmian i jest ok, ale lekarz który pacjenta skierował do szpitala na podstawie badania per rectum i pracował w tym szpitalu nie zgodził się z tym wynikiem. Zrobiono drugi raz i guz nowotworowy był, został zoperowany za 3czy 4 dni. Na podstawie takiego badania następne po iluś tam latach.
_________________
''Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez CIEBIE" *27.06.2011*
 
DorotaP 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 28 Lut 2011
Posty: 987
Pomogła: 359 razy

 #9  Wysłany: 2014-03-25, 13:13  


http://wiadomosci.wp.pl/k...,wiadomosc.html
 
Sinea 


Dołączyła: 07 Cze 2014
Posty: 20

 #10  Wysłany: 2014-06-07, 15:07  


U mojej mamy jest podejrzenie guza trzonu. Jest po biopsji i przed konsultacją po zabiegową z lekarzem. Pierwszym objawem był ból w okolicy pasa,który przeniósł się na plecy i w pewnym momencie był nie do zniesienia. Mama jest w wieku 61 lat, nałogowa palaczka,w zasadzie całe życie miała problemy z nadwagą. Służę pomocą.
 
seba65310 


Dołączył: 23 Sty 2014
Posty: 110
Pomógł: 8 razy

 #11  Wysłany: 2014-06-07, 17:51  


U znajomego zabarwiły się białka na żółto - ogólnie żółtaczka. Szpital diagnozował nowotwór ponad miesiąc!! Następnie operacja - Pankreatoduodenektomia (operacja Whipple' ) Operacja udała się, lecz znaleźli guzy m.in. na wątrobie. Po kilku dniach zapalenie otrzewnej i śpiączka farmakologiczna, aż do śmierci...:(
 
tronca33 


Dołączyła: 02 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #12  Wysłany: 2014-08-15, 16:19  


Przyklad mojego taty...

Tato ,wiek 59(mial 58 jak wykryto nieoperayjnego raka trzustki)
Tato to okaz zdrowia.Zawsze dobrze sie odzywial,a raczej za dobrze.Ale dzieki temu jest jeszcze dzis z nami bo w czasie choroby schudl 45kg.
Ale od poczatku.

Byl Listopad 2012 jak zaczal uskarzac sie na bole kregoslupa.Ale jak to facet,do lekarza nei poszedl bo mowil ze przejdzie.
Ale mama kazala mu isc bo bole byly coraz wieksze i nasilaly sie w nocy nie mogl spac.Wiec w Styczniu 2013 poszedl do lekarza.Lekarz zrobil badaniai usg i nic nie wyszlo.
Tato zaczal chudnac od grudnia....
Lekarz zlecil przeswietlenie kregoslupa i powiedzial ze ma ostrofity na kregoslupie etc i stad te bole....
Moja mama nie dawala za wygrana i kazala mu zrobic reszte wynikow.W tym byly darmowe przesiewowe badania kolonoskopi,endoskopi zoladka etc...
Wszystko czysto bez zmian...
Ale mame cos ruszylo i poprosila aby mu zrobic watrobowe,trzustkowe w tym ALAT I ASPAT...I to bylo to.Wyniki bardzo poza norma...
Wiec jeszcze raz zrobiono USG i byl juz guz wielkosci 30 mm na glowie trzustki.
Bylo to w kwietniu.....
Poszli do lekarza i lekarz powiedzial do mamy.CZEMU PANI SIE TAK MARTWI TO NIE RAK..I sie usmiechnal.... i przepisal leki przeciwbolowe..
I wtedy juz stracilismy tyle miesiecy...

Mama nie dala za wygrana i poszla do lekarza prywatnie z tata i on powiedzial.Nie ma na co czekac,to sprawa zycia lub smierci i kazal tacie na drugi dzien wstawic sie prywanie u jego kolegi,onkologa aby ustalil co dalej(bo on byl lekarzem tylko wewnetrznym)

I dzieki Bogu trafilismy na tego onkologa,ktory tez jest ordynatorem ....
On kazal od razu zrobic TK i rezonans i wyznaczyl dzien operacji...
Powiedzial ze beda musilei zrobic zespolenie i sprobuja usunac guza...
Niestety lekarz tylko otworzyl,pobral wycinki i zamknal tate.Bo operacja bylaby zbyt niebezpieczna...i nie udalo sie usunac guza bo naciekala na zyle glowna...
Lekarz powiedzial ze teraz zalezy wszystko od histopatu..ale jesli to rak to zostalo mu 6 miesiecy zycia...
Histopat nei wykazal jednoznacznie ale tylko podejrzenie gruczolakoraka....
To bylo w czerwcu....Tata slabl i nei mogl dojsc do siebie po operacji....W sierpniu po badaniu okazalo sie ze ma przerzuty do watroby....We wrzesniu 2 operacja..usuniecie najwiekszych przerzutow z watroby...
Tata juz calkowicie sie zalamal...szykowal sie na smierc...jego waga wynosila 64 kg(w 8 miesiecy schudl 46 kg)...

Od pazdiernika tato zaczal chemie ......
Dzis tato wazy juz 79 ,5 kg....
Czuje sie dobrze,chemie ma co tydzien przez 3 tygodnie i tydzien odpoczynku...
Na 3 dzien po chemi jak jest wszytsko ok to sprzata,skacze i czuje sie dobrze..poza czestymi biegunkami ..

Wciaz wierzymy ze zatrzymamy chorobe...Jak na razie nei ma wiekszych zmian.Guz sie nei powieksza ani nie pomniejsza,nie ma nowych przerzutow..wiec czekamy wciaz na nowe dobre wiesci..
Ale od diagnozy minelo 15 miesiecy,i dzieki Bogu tato jest nadal z nami....

WAZNE:
-Tato nigdy nie pil,a jak wypil cos w imieniny czy wesele to zaraz wymiotowal i meczyl sie strasznie..Alkohol nigdy na niego dorze nie dzialal.
-palil...ale od 14 lat nie pali,
-zawsze odkad moja mama pamieta tato zawsze mial luzny stolec,tluszczowy,zawsze plywal(przepraszam za okreslenie),
-tato zawsze mial duze wzdecia(czasami wygladal jak kobieta w 9 miesiacu),
-zanim wykryto chorobe jakies 6 miesiecy wczesniej mama zauwazyla ze jego reczniki czuc jakby amoniakiem...
-nie mial zoltaczki,wiec zadnych innych symptomow ,ze mogla to byc trzustka...

Kazdy inaczej to przechodzi....ale mysle ze wskazowki pomoga innym w wykryciu wczesniej choroby...

[ Dodano: 2014-08-15, 17:20 ]
Aha zapomianialm dodac,ze jeszcze jednym objawem bylo ze czul jak by mial jakas obrecz na brzuchu taki bol i ten bol kregoslupa...
 
ewa67 



Dołączyła: 30 Wrz 2013
Posty: 101
Skąd: Wa-wa,Frankfurt
Pomogła: 33 razy

 #13  Wysłany: 2014-10-10, 10:53  


Witajcie wszyscy komu ta choroba kogos drogiego zabrala....historie mojego taty znacie.Teraz w mediach tyle krazy o Sp Ani Przybylskiej...stad moje rozterki jak osoba mlodziutka,badajaca sie,trzykrotka matka(ostatni porod ok.3 lata temu)jak to sie wiec stalo ze ta czujnosc zostala uspiona?lekarz wypowiadal sie,ze ten typ raka rozwija sie lata!!!czy naprawde rak trzustki jest dziedziczny i nie daje zadnych sygnalow poza np.niestrawnosciami?
_________________
Dla mnie to nic. Nowe milenium, nowy wiek czy nowy rok. Dla mnie to jeszcze kolejny dzień, kolejna noc. Słońce, księżyc, gwiazdy pozostaną te same...
 
ankita 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 258
Pomogła: 23 razy

 #14  Wysłany: 2014-11-10, 20:08  


Moja mama: lat 58, niepijąca, zdrowa, bez nadwagi. Objawy: ból kręgosłupa i ból opasający od kilkunastu miesięcy przed wykryciem choroby. Lekarze badali kręgosłup, nikt nie zlecał USG, leczyła się w szpitalu klinicznym we Wrocławiu (!!!). Czasami nagłe biegunki. Aż nagle żółtaczka (odkryto chorobę - guz głowy trzustki 25 mm z naciekiem na żyłę krezkową).

Wykonano zespolenia, guz nieoperacyjny. Zmarła 16 miesięcy od wystąpienia żółtaczki 2 wieku 59 lat.

To co ja zauważyłam czytając dzisiątki wątków i rozmawiając z lekarzami: u bardzo wielu osób z rakiem trzustki wiele lat wcześniej usunięto woreczek żółciowy. Jak u mojej mamy. Może to cenna wskazówka? W razie dodatkowych pytań, próśb o wyniki czy opisy pisz na prv. Pozdrawiam
 
tronca33 


Dołączyła: 02 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #15  Wysłany: 2014-11-10, 20:45  


Tato moj nie mial usuwanego woreczka i byl okazem zdrowia.Nigdy nei byl w szpitalu czy aby bral jakis antybiotyk...
A co do woreczka to mnei nei strasz,bo ja mam kamiem wielkosci 2 cm od 3 lat i sama mam dylemat usuwac czy nie....
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group