witam,
jak w temacie Sinonasal undifferentiated carcinoma co to za ustrojstwo ? na stronach polskich brak informacji. Przed chwilą odebraliśmy wyniki i nie wiemy co to. Bynajmniej ze względu na rozmiary i umiejscowienie jest nieoperacyjny.
prosze o jakiekolwiek informacje
[ Dodano: 2014-09-29, 10:40 ]
dodam ,że to guz w przedniej części głowy
Sinonasol rak niezróżnicowany jest rzadkim,bardzo agresywnym nowotworem.Ponieważ ma niezidentyfikowane marginesy rozprzestrzenia się szybko,Leczenie SNUC pozostaje wyzwaniem ze słabymi wynikami przeżycia.Tyle na polskich stronach,
Sinonasal undifferentiated carcinoma co to za ustrojstwo ?
Ponad to, co napisała Eweluta można dodać, że optymalne leczenie zwykle polega na próbie zastosowania chirurgii skojarzonej z chemio- i radioterapią,
ale nie ma jednoznacznie określonego pozbawionego wątpliwości standardu postępowania w takich przypadkach.
pawel1980 napisał/a:
na stronach polskich brak informacji.
Jeśli czytasz po angielsku, znajdziesz więcej na ten temat, np. w tym opracowaniu.
pawel1980 napisał/a:
ze względu na rozmiary i umiejscowienie jest nieoperacyjny.
To dodatkowa niekorzystna okoliczność.
Ze względu na rzadkość występowania tego typu nowotworów leczenie powinno być prowadzone w dobrym ośrodku onkologicznym,
co jednak niestety raczej nie przełoży się na poprawę złego rokowania.
Przykro mi, że nie mam dla Ciebie lepszych informacji,
pozdrawiam i witam Cię na forum.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Po przerwie....
chemioterapia się spisała (3 x 8 dni) - guz z wymiarów 6x4 cm obkurczył się do ledwie 0,7 cm2
od końca grudnia jest radio (35 razy) + co trzy tygodnie chemia platynowa. Radio ok ale po chemii 10 dni wyjętych z życia.
Lekarze zadowoleni z wyników. Węzły chłonne ok. Tylko poziom kreatyniny wysoki w ostatnich badaniach - woda ma taki posmak metaliczny ,że na samą myśl o jej wypici zbiera się na płacz.
W połowie lutego koniec leczenia i obserwacja wyników . Jesteśmy zadowoleni aczkolwiek świadomośc ,że rak ma charakter złośliwy jest
[ Dodano: 2015-01-18, 08:18 ]
acha wytrzeszcz oka dość widoczny cofnął się całkowicie. Podobnie wzrok wrócił do normy. Niestety nie ma smaku i węchu - ale tak już najprawdopodobniej zostanie bo zapewne trwale uszkodzone są jakis kanaliki,nermy itp
Smak i węch również wrócą tylko trzeba czasu. To są negatywne skutki leczenia. U niektórych chorych wracają po kilku tygodniach, u niektórych po kilku latach, ale wracają:) Nie martw się na zapas:) Najważniejsze, że leczenie jest skuteczne!
Pozdrawiam ciepło:)
no właśnie utrata węchu i smaku skłoniła do wizyty u laryngologa i dalej potoczyło sie to w kierunku rezonansów, tomografów itp. Dzięki temu zdiagnozowano nowotwór w zasadzie w ostatniej chwili. W zasadzie dzięki temu ,że mama nie poczuła zapachu świeżej mięty wykryto nowotwór więc to nie przez chemię bo to było 2 miesiące później. Inaczej pewnie byśmy nie wiedzieli do końca ,że ma coś w głowie. Do zakończenia leczenia został tydzień. Wczoraj była na jednodniowej chemii a od dzisiaj do piątku radio. I koniec. Póxniej po ok 1,5 msc tomograf,reznonas itp zobaczyć .
Jeżeli zostanie jakiś kawałek to może trzeba będzie pomyśleć nad protonami w Krakowie lub nożem gamma gdzie po rozpoznaniu odmówili zabiegu z uwagi na wielkość guza. Zobaczymy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum