Szczerze mówiąc to nie wiem jak zacząć, pierwszy raz wchodzę na takie forum i nie wiem czy to coś da... Moja mama(61lat) przed świętami znalazła się w szpitalu, ponieważ bardzo mało ważyło, wszystko ją swędziało i coraz gorzej się czuła.Najpierw jezdzilismy bo roznych dermattologach bo uwazali ze to jakas choroba skorna(nie pamietam teraz nazwy)Już wcześniej miała skierowanie jednak tp zignorowała... w szpitali porobili jej wszystkie badania, diagnoza(której tak naprawdę do tej pory nie ma)była że to rak, że są przeżuty jednak wyniki miały pokazać czego to tak naprawdę jest rak i jak to leczyć. Podejrzewali że to rak żołądka ale nikt nie mógł tegopotwierdzić. za wynikami czekaliśmy ponad miesiąć, poczym okazało sie że trzeba je powtórzyć bo sa nie do odczytu czy coś. znowu musielśmy czekać na termin badania prawie miesiąc i teraz drugie tyle czekamy na wyniki. Oczywiście nikt z lekarzy nie podjął się żadnego leczenia. Już nie wiem co robić, mama czuje się coraz gorzej jest bardzo słaba chyba jeszcze schudła,raczej je ale zdarza sie ze w ogole nie ma apetytu wiem że gdy bede chciala isc do kolenej kliniki czy szpitala, znowu to czekanie.... wiem że z mamą nie jest dobrze, ale ta nie wiedza i nie możność jest straszna nie wiem jak jej pomóc, gdzie mogę sie zgłosić, co robić jak dzaiłać by nie siedzieć bez czynnie i czekać na najgorsze....................?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum