Witam
Jestem nowa na tym forum i bardzo prosze o poradę.
W skrócie: mam 42 lata, 17 lat temu rodziłam dziecko, od 20 lat słyszłam, że mam malutką nadżerkę (którą ciąża miała wyleczyć) i tak do dziś ją posiadam.
Od 20 lat regularnie co 2 lata robiłam cytologię i zawsze wychodziłą tzw 2.
W tym roku ponownie zrobiłam cytologię i wynik był następujący:
LSIL zmiany śródnabłonkowe stopnia niskiego obejmujące koilocytozę (HPV) i możliwość CIN1 (dysplazji małego stopnia) wskazane badanie kolkoskopowe.
3 Dni później wyszedł następujący wynik z kolkoskopii (tak na marginesie pani dr powiedziała, że wynik cytologii nie był prawidłowy bo stan jest poważniejszy).
Oto wynik:
Tarcza części pochwowej pokryta wtórnym nabłonkiem wielowarstwowym płaskim oraz nabłonkiem gruczołowym widocznym tylko na wardze przedniej (TZ2).
Granica międzynabłonkowa widoczna tylko na wardze przedniej.
Ujście zewnętrzne kanału szyjki macicy szparowate.
Na tarczy naczynia krwionośne prawidłowe.
Po próbie z kwasem octowym zbielenie średniego stopnia na wardze tylnej, wchodzące do kanału na godzinie 12 i na godzinie 6 drobna mozaika.
Po próbie Schillera -J(-) na obszarze nabłonka gruczołowego na wardze przedniej oraz zbielenie opisanego na wardze tylnej.
Diagnoza - Kolkoskopia niesatysfakcjonująca (TZ2).
Zmiany podejrzane CIN1/CIN2
Postępowanie: Pacjentka skierowana na konizację diagnostyczno-terapeutyczną.
2 dni po kolkoskopii miałam zabieg LEEP elektrokonizacji szyjki i to co zostało odcięte zostało wysłane do badania histopatologicznego.
Wynik histopatologii:
Ektopia gruczołowa w stanie epidermizacji bez dysplazjii oraz cech infekcji wirusowej.
No i właśnie tu pojawiła się dla mnie wielka niejasność.
Cieszę się , że histopat. okazał się "dobry" tylko teraz pytanie w takim razie skoro kolkoskopia pokazała CIN1 i CIN2 a cytologia HPV a tu taki "ładny" histopat. tzn, że nie zostało wyciete to co powinno? (dodam, że kolkoskopię robiła 1 Pani dr, a druga na podstawie opisu wykonywała konizację).
Co się stało z CIN i HPV , że nie ma ich w wycinkach?
To wszystko się nie klei, proszę o pomoc bo może jako laik nie rozumiem tu czegoś.
W histopacie nie ma nawet informacji że fragment został usunięty z tzw marginesem.
Moja wizyta u dr jest dopiero za tydzień i cały czas chodzę zdenerwowana bo nic nie rozumiem nie ma zgodności czy potwierdzeń w tych opisach, przecież nie mogło HVP czy CIN w ciągu tygodnia ulotnić się w cudowny sposób ze mnie.
Dodam, że obie Panie dr są ginekologami onkologicznymi o bardzo dobrych opiniach i dużym doświadczeniu.
Proszę o pomoc jak mam te niegodności wyników rozumieć????
Wiem, że kolejną cytologię mam wykonać za 3 miesiące ale nie mogę znaleźć sobie miejsca po tych niezgodnościach bo nie wiem co naprawdę jest grane
(