Witam ponownie,
po wizycie w klinice pulmonologii mama wrociła jeszcze tego samego dnia do domu, lekarz stwierdził, że w rtg nie ma nic co kwalifikowałoby się do pozostawienia mamy w szpitalu. Okazało się że musi czekać na tomografię... no i w końcu mamy te wyniki. Chyba jednak nie są zbyt dobre..., oto one:
"W częściach górnych i środkowych obu płuc obecność licznych zmian guzkowych średnicy do 6 mm, zmian drobnoguzkowych układających się w obraz "pączkującego drzewa" oraz obszarów mlecznej szyby średnicy do 10 mm. W śródpiersiu dość liczne węzły chłonne średnicy do 13 mm"
Dodam, że TK wykonywane było bez kontrastu.
Mam nadzieję, że mi pomożecie...
[ Dodano: 2012-02-02, 17:57 ]
Wizyta do pulmonologa z opisem TK umówiona na wtorek... chyba nie wytrzymamy tego czekania.