pomocy
u mojego męża zdiagnozowano g3
jestem przerażona nie wiem co mam robić jak mu w tym pomóc
czy jest dla niego jeszcze jakaś szansa,zostałam z tym sama
pomóżcie wy którzy to przeszliście
[ Dodano: 2014-11-17, 02:52 ]
Bluesy napisał/a: |
Super wieści, bardzo się cieszę.
Ja w tym tygodniu mam badanie krwi i wizytę u mojej Pani doktor w Częstochowie.
Po tym jak Gliwice po raz kolejny odesłały mnie z kwitkiem ...
i mam też wrażenie, że na forum limit pomocy wyczerpałam.
Dlatego zdaje się na siebie i wierzę, że jest i będzie tylko lepiej.
A Wam oczywiście kibicuje.
pozdrawiam |