Rak niedrobnokomórkowy płuca lewego proszę o interpretację
Witam, moja mama ma zdiagnozowanego raka niedrobnokomórkowego lewego płuca IV st. Bardzo proszę o interpretację wyników oraz radę, czy tu można coś jeszcze zrobić?
Nie wiem czy jest to wystarczająco widoczne.. czekam z niecierpliwością na jakąs odpowiedź. Mama 7.05 kierowana jest na pierwszy cykl chemii, ma ich mieć trzy, ewentualnie cztery, guz nieoperacyjny ze względu na stopień, tak powiedziała lekarka prowadząca. Dziękuję
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-04-27, 10:28 ] Bardzo prosimy o umieszczanie dokumentacji w formie załączników do posta, nie linków do zewnętrznych serwisów hostujących.
Zasadniczo żadnych wyników nie mamy - wrzuciłaś jedynie epikryzę. Natomiast z powyższych informacji wynika, że jest to rak w najwyższym - IV st. zaawansowania. Możliwe jest tutaj tylko leczenie paliatywne - nie prowadzące do trwałego wyleczenia, ale przedłużające życie pacjenta i zmniejszające objawy wynikające z choroby. W tej sytuacji jest to chemioterapia, na którą - jak piszesz - mama została już zakwalifikowana.
Dziękuję za info, co jeszcze mam dołączyć z karty wypisu szpitalnego? Nie mam innych wyników. Za bardzo nie umiem jeszcze się tutaj poruszać jako osoba zalogowana
musimy wiedziec, na podstawie czego rozpoznano raka pluca.
To akurat jest w epikryzie - na bazie cytologii z biopsji szczoteczkowej z oskrzeli.
Przypuszczam, że cecha M1 wg TNM pochodzi z przypuszczenia, iż płyn w opłucnej jest wysiękiem nowotworowym, choć jednoznacznie nie mamy tu takiego wyniku.
TK klatki piersiowej dwufazowe:
Wokół oskrzela dolnopłatowego widoczny guz wielkośći 47 mm średnicy, który zaciska i nacieka oskrzele dolnopłatowe powodując niedodmę segmentów podstawnych lewego płuca. Płyn w lewej jamie opłucnowej. W szczycie płuca lewego widoczny kolejny, policykliczny guz wielkości 32 x 22 mm - może to być drugie ognisko guza płuca - tzw. guz towarzyszący. Nie można wykluczyć, że jest to np. Gruźliczak. Płuca innych zmian ogniskowych nie wykazują.
Powiększone węzły chłonne po lewej stronie łuku aorty wielkości 12 i 14 mm. Nie wykazano innych powiększonych węzłów chłonnych w obszarze badania. Uwidocznione kości bez zmian ogniskowych. Nadnercza prawidłowe.
USG jamy brzusznej:
Wątroba niepowiększona o gładkich zarysach. Echostruktura wątroby jednorodna, normoechogenna. Zmian ogniskowych w miąższu wątroby nie stwierdza się. Stan po cholecystektomii. Drogi żółciowe nieposzerzone. Trzustka prawidłowej wielkości i echogeniczności. Nerki typow położone, prawidłowej wielkości. Struktura nerek zachowana. W rzucie miedniczki prawej nerki obecna jest przestrzeń bezechowa o średnicy 1,39 cm, o charakterze torbieli okołomiedniczkowej. Układy zbiorcze obu nerek nieposzerzone. Pola nadnerczy wolne. Śledziona jednorodna, prawidłowej wielkośći. W przestrzeni okołoaortnej nie stweirdza sie powiększonych węzłów chłonnych. Pęcherz moczowy opróżniony z moczu. Płyn w lewej jamie opłucnej oraz miękkotkankowa struktura o wymiarach ok. 7,5 x 5,5 cm przylegająca do opłucnej, tu?
Badanie histopatologiczne: oskrzele
Fragmenty błony śluzowej oskrzela z naciekiem zapalnym bez zmian nowotworowych złośliwych.
Badanie cytologiczne biopsji szczoteczkowej z oskrzeli:
Wynik 2x : Pojedyncze komórki Ca non microcellulare.
Badania cytologiczne:
1/ plwocina wynik 1x: W badanym materiale komórek nowotworowych nie znaleziono
2/ popłuczyny oskrzelowe - wynik 7x: W badanym materiale komórek nowotworowych nie znaleziono
3/ biopsja szczoteczkowa z oskrzeli - wynik 2x: W badanym materiale komórek nowotworowych nie znaleziono.
I teraz jestem skołowana to są te pojedyncze komórki raka na oskrzelach czy też nie?
?Wiem, że są przerzuty bo wyczytałam to z symboliki, ale gdzie konkretnie? Czy tylko w lewym płucu? Czy to, że nigdzie indziej czyli w plwocinach, popłuczynach oskrzelowych nowotworu nie znaleziono daje jakąś nadzieję, że mama trochę pożyje? Jaka będzie podawana chemia bo na skierowaniu mam symbolikę 1s PV? /i nie oge tego odczytać.. a może chemia jest standardowa dla wszystkich typów raka? I dlaczego raz wykryto komórki nowotworowe w oskrzelach w trakcie badania cytologicznego a w histopatologii nie ....czy to badania dwóch różnych rzeczy....Przepraszam, jestem laikiem, nie wiem, może te pytania są bez sensu...Czy ta miękkotkankowa struktura to też coś wspólnego z rakiem? Chciałabym pomóc mamie jak najlepiej, przygotować do chemii, a siebie na wszelkie ewentualności, chociaż wiem, że chyba nie umiem się z tym pogodzić......dziękuję
Wiem, że są przerzuty bo wyczytałam to z symboliki, ale gdzie konkretnie? Czy tylko w lewym płucu?
Przerzuty są w węzłach chłonnych po stronie, prawdop. w obrębie samego płuca i najprawdopodobniej płyn w opłucnej jest wysiękiem nowotworowym - co traktowane jest jako przerzut odległy wg klasyfikacji, jaką linkowałam we wcześniejszym poście.
ndwornbe napisał/a:
Czy to, że nigdzie indziej czyli w plwocinach, popłuczynach oskrzelowych nowotworu nie znaleziono daje jakąś nadzieję, że mama trochę pożyje?
ndwornbe napisał/a:
I dlaczego raz wykryto komórki nowotworowe w oskrzelach w trakcie badania cytologicznego a w histopatologii nie ....czy to badania dwóch różnych rzeczy....
Tak, badania cytologiczne i histopatologiczne to nieco różne badania. Natomiast to, że raz jest coś wykrywane, a raz nie, wynika z faktu, iż nowotwór nie jest tkanką jednorodną - składa się z kom. zdrowych, tych w fazie przemiany w kom. nowotworowe, jak i z samych kom. nowotworowych. Nie da się przewidzieć w jakie komórki "trafi" badający, pobierając materiał - czasem może udać się trafić w kom. nowotworowe, i wówczas w wyniku badania mowa jest o stwierdzeniu takowych, czasem nie udaje się pobrać kom. zmienionych chorobowo, co nie oznacza, że takich nie ma.
ndwornbe napisał/a:
Jaka będzie podawana chemia bo na skierowaniu mam symbolikę 1s PV? /i nie oge tego odczytać.. a może chemia jest standardowa dla wszystkich typów raka?
Jesteś w stanie wrzucić zdjęcie tego skierowania?
Są schematy chemii stosowane w określonych typach nowotworu, jednak nie ma jednego tylko, który z założenia można zastosować np. we wszystkich rakach płuca.
W związku z problemem wrzuty zdjęcia przepisuję:
Rozpoznanie: Chemioterapia 1s PV
Rak niedrobnokomórkowy płuca lewego
KOD Z51.1
reszta to dane mamy i oddział, na który mają ją przyjąć
Nie ma czegoś takiego jak chemia lżejsza i cięższa. W tym rodzaju nowotworu schemat PN (jeżeli dobrze odczytałaś) jest standardowym leczeniem pierwszego rzutu. A to jak twoja mama ją zniesie zależy wyłącznie od organizmu - jeden znosi dobrze inny bardzo źle. Nie martw się na zapas.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum