Witam serdecznie. Mam przyjaciela u ktorego 2 lata temu wykryto nowotwor pluca. Nie znam dokladnej diagnozy tzn typu i stopnia. Wiem ze nie byl operacyjny z powodu umiejscowienia. Zastosowano jeden cykl silnej chemii i radioterapii. Po tym wszystkim lekarze byli zadowoleni z wyniku. Moj przyjaciel dobrze sobie radzi w tym momencie, nie znam niestety jego wynikow. We wtorek moze wreszcie czegos wiecej sie dowiem bo ide z nim na kontrol. Martwi mnie jednak jego poranny kaszel a takze po wysilku. Jest na 10 mg Morfinie. Czasem bola go nogi, mysle ze z powodu slabej zawartosci tlenu w organizmie. Zastanawiam sie czy robienie inhalacji albo inhalator typu Salbutamol moglby mu pomoc. Jak mozna poprawic kondycje jego pluc? Dziekuje za Wasze opinie.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-06-22, 23:01 ] Post wydzielony do osobnego wątku. Proszę zapoznać się z Regulaminem Forum.
Nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na Twoje pytanie nie wiedząc praktycznie nic nt. pacjenta - jaki jest obecny jego stan, jakie leki przyjmuje itp itd.
oprocz p/bolowej morfiny nie bierze zadnych lekow. zastanawiam sie tylko jak mozna pomoc jego plucom. czy takie inhalacje moga mu pomoc i np Salbutamol w przypadku dusznosci...
Tak jak napisałam wyżej - nie wiemy jaki jest stan pacjenta, nie wiemy z jakiego powodu może wynikać kaszel, nie jesteśmy więc w stanie stwierdzić czy pomoże ten wybrany przez Ciebie Salbumatol, czy nie.
Skoro pacjent ma niedługo kontrolę, niech zgłosi to lekarzowi, ten osłuchając pacjenta i znając pełen wywiad będzie mógł pomóc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum