Ale nikt nigdy nie twierdził, że jakiekolwiek markery dają 100% pewności co do istnienia nowotworu lub nie.
My tutaj wielokrotnie to podkreślaliśmy, że nie są one głównym/najlepszym/podstawowym czynnikiem diagnostycznym - za to są niezłym czynnikiem prognostycznym w trakcie leczenia.
Ale nikt nigdy nie twierdził, że jakiekolwiek markery dają 100% pewności co do istnienia nowotworu lub nie.
My tutaj wielokrotnie to podkreślaliśmy, że nie są one głównym/najlepszym/podstawowym czynnikiem diagnostycznym - za to są niezłym czynnikiem prognostycznym w trakcie leczenia.
Absenteeism,
A co jest 'głównym/najlepszym/podstawowym czynnikiem diagnostycznym' ?
Będę wdzięczna za odp.
Grzybki srypki . Moja mama zjadła ich całą tonę i jedyny odczuwalny skutek ich zażywania to był duży ubytek w portfelu . Już lepsze grzybki halucynogenne, bo po nich przynajmniej ufoludka można spotkać
_________________ Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum