Witam
Czy można znaleźć jakieś pozytywy w takiej diagnozie i takim stopniu zaawansowania - wyniki na zdjęciach...?
Pacjentka: kobieta 60lat.
Z góry bardzo dziękuję za jakieś sugestie
marko1pol,
Jak się czuje chora obecnie? Ma jakieś dolegliwości? Nie pytam o te związane z samą operacją.
Wyniki są nieciekawe, to wiesz. Nie chodzi mi tylko o zaawansowanie choroby nowotworowej opisane w badaniach obrazowych ( przerzuty, wszczepy).
Wyniki badań laboratoryjnych też nie są dobre, widać problem z funkcjonowaniem wątroby i z układem krzepnięcia. Przeszłość kardiologiczna też niczego nie ułatwia ( rozumiem, że te problemy są pod kontrolą?).
Nie jestem pewna czy onkolog będzie mógł podać chemię paliatywną. Kiedy jest wizyta w poradni onkologicznej?
I kiedy ma być wynik histopatologiczny?
Pozdrawiam serdecznie i czekam no kolejne informacje.
Chora niestety się podłamała gdy okazało się że raka nie da się usunąć i przerzuty są już na płucach gdzie ich jeszcze miesiąc temu nie było. Jest umówiona do psychologa, który może choć w małym stopniu wpłynie na psychikę i spowoduje że nie podda się bez walki. Odnośnie bólu fizycznego to w chwili obecnej jest ok. Niestety praktycznie nic nie chce jeść (jedynie pije nutridrinki i sporadycznie coś skubnie). W nocy zbiera się Jej na wymioty, choć jak nie wiele je to nie ma czym wymiotować.
Cały czas leży, wyjść na zewnątrz też nie chce.
Dzisiaj jadę z wynikami na konsultację onkologiczną do W-wy, a we wtorek już osobiście zawieziemy chorą na kolejną konsultację, żeby mieć choć małe rozeznanie. Na środę jest zapisana do poradni onkologicznej.
Wynik histopatologiczny ma być za 2 tygodnie.
marko1pol,
Brak apetytu, nudności, wymioty - to wpływ choroby nowotworowej. Jej rozwój może powodować nasilenie się tych dolegliwości oraz pojawienie się zupełnie nowych.
Napiszę o czymś co być może wyczytałeś już w innych wątkach. Koniecznie trzeba załatwić ( np.u lekarza rodzinnego) skierowanie do hospicjum domowego ( HD). To zupełnie priorytetowa sprawa obecnie - i nie wyklucza to w żadnym stopnium możliwości leczenia się w poradni onkologicznej. Onkolog zajmie się swoim działem ( rak) a specjaliści medycyny paliatywnej z HD pomogą Wam opanować wszystkie obecne problemy typu wymioty. Trzeba zadbać o komfort chorej najlepiej jak się da.
W HD także można umówić się z psychologiem, czasem są dostępni psychoonkolodzy.
Za całą pewnością opieka hospicyjna domowa jest wielką pomocą dla chorego i całej rodziny. Onkolog nie jest w stanie ogarnąć wszystkich problemów związanych z codziennym funkcjonowaniem osoby chorej. Natomiast domowe wizyty lekarza i pielęgniarki hospicyjnej pozwalają zadbać o chorego w sposób stały i możliwie najbardziej kontrolowany - a to bywa ogromnym problemem w zaawansowanej chorobie nowotworowej.
Trzymam kciuki za sprawną organizację i dopilnowanie wszystkich istotnych spraw. Wiem, że moje słowa mogą brzmieć trochę zbyt „kierowniczo” i mało wrażliwie. Ale wiem też, że teraz jest czas właśnie na działanie i w pewnym sensie trzeba odstawić swoje emocje na boczny tor.
Pozdrawiam najcieplej, m.
marko1pol popieram missy. Przychodzi taki punkt zwrotny w chorobie że trzeba podjąć odpowiednie kroki. Wiadomo że to trudne ale opieka hospicjum domowego jest bezcenna. Pomoże wam i chorej.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum