Beniger,
Z przedstawionych przez Ciebie informacji wynika, że choroba jest w stadium bardzo zaawansowanym:
beniger napisał/a: |
mama jest chora od lutego na nowotwór, stwierdzono guza w klatce piersiowej i przerzuty do mózgu i do dłoni w ręce. O chorobie dowiedzieliśmy się po ataku padaczki spowodowanym uciskiem w głowie. |
Nie podajesz dokładnych informacji i wyników (zobacz na ten temat ten post), więc można się do tego odnieść jedynie dość ogólnie,
jednak opisywane przez Ciebie objawy:
beniger napisał/a: |
Mama po wyjściu ze szpitala była w bardzo dobrej kondycji zaczęła stosować leki przepisane w szpitalu neurotop 300 rano i wieczorem jedna pastylka, pabidexamenthasoan 1mg 3 razy dziennie po 2 tabletki oraz rano przed jedzeniem polprazol 20mg. Po miesiącu stosowania mama praktycznie na nic nie ma siły ciągle tylko śpi teraz doszły problemy z biegunką i wysypka na ciele. Mam wrażenie, że te leki ją wyniszczają coś z nią robią, że sił opadła i ledwo chodzi, choć umysł ma światły i sama sygnalizuje, że coś się złego z nią dzieję. |
obok możliwych skutków ubocznych działania przyjmowanych leków mogą także świadczyć o progresji choroby i z niej wynikającym pogorszeniu.
Uważam, że w takiej sytuacji jak najszybciej powinniście skontaktować się z ośrodkiem opieki hospicyjnej/paliatywnej,
gdzie możecie uzyskać najlepszą pomoc i leczenie najbardziej odpowiednie do stanu zdrowia mamy.
Taki sposób pomocy (hospicjum stacjonarne lub objęcie opieką w trybie domowym) jest najlepszy,
ponieważ tego rodzaju placówki dysponują najlepiej przygotowaną kadrą specjalizującą się w opiece i pomocy osobom w zaawansowanych stadiach chorób nowotworowych.
Zdecydowanie odradzam jakiekolwiek decyzje o zmianie leków na własną rękę bez porozumienia z lekarzem.
Życzę wytrwałości w tym trudnym czasie.
Pozdrawiam.