Witam, jestem nowym użytkownikiem i postaram się w skrócie określić mój problem:
mój dziadziuś, lat 83 dostał skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia pęcherzyka żółciowego. Na izbie przyjęć szybko okazało się, że zostaje na oddziale pulmonologicznym z dużym zaciemnieniem w RTG.
Na ten moment jesteśmy po serii badań, w ostatnim z odwiedzanych przez nas szpitali za kilka dni ma zebrać się konsylium, aby zadecydować jak można mu pomóc- rozmawiając z lekarzem prowadzącym usłyszałam, że ewentualna operacja polegałaby na wycięciu całego płuca i kawałka klatki piersiowej z żebrami, jednak przez wzgląd na wiek będą się zastanawiać czy zakwalifikuje się do radykalnej chemioterapii (to ważne, studiując to forum zapytałam czy mówi o chemii radykalnej, czy paliatywnej) i ewentualnego wycięcia w razie zmniejszenia się zmiany.
Proszę o udzielenie szczerej odpowiedzi:
- jakie są rokowania w takim stanie?
- co oznacza wynik patomorfologiczny?
- jak rozumieć nieścisłości w oznaczeniach TNM? najpierw cT4NxMx, w rozpoznaniu szpitala krakowskiego cT4N0M0, nieco niżej po diagnostyce EBUS widnieje cT3N0M1- jest opisane, gdzie jest ten odległy przerzut?
- strona druga karty z Krakowa- "nowotwór o nieokreślonym charakterze (tchawica, oskrzela i płuca)"- dlaczego nieokreślonym i czy narządy w nawiasie oznaczają, że również są zajęte nowotworowo?
- najbardziej zastanawia mnie czy warto w tym wieku narażać go na działanie chemioterapii, czy nie będzie się czuł przez nią jeszcze gorzej aż ostatecznie zostanie "wykończony" przez nią szybciej niż przez nowotwór...
Z góry serdecznie dziękuję za wszystkie odpowiedzi, każda będzie dla mnie bardzo cenna, bo chcę zrobić wszystko dobrze, chcę pomóc mu podjąć najlepszą możliwą decyzję, pozdrawiam ciepło i dodaję wszystkie wyniki badań