Dzień dobry.
Nazywam się Ewelina, mam 38 lat i piszę w sprawie mojej Mamy.
Po historii mojego pobytu tutaj widać, że nie jest to pierwszy przypadek nowotworu w rodzinie. W 2012 roku na raka płuc zmarł mój Tata.
Mama, lat 64, w 2008 roku przeszła mastektomię piersi prawej oraz chemoterapię, zakończoną w grudniu 2008. Wynik hispatu, klasyfikacja oraz rodzaj podanej chemii (4 cykle) w załącznikach: hispat_pooperacji.jpeg i chemia.jpeg.
W tym roku, w marcu, w okolicy międzyłopatkowej znalazła narośl na kręgosłupie, z którą zgłosiła się do POZ, a następnie do poradni chirurgicznej, gdzie zmiana ta została wycięta. Wyniki hispat zmiany w załączeniu: hispat_guzek.jpeg.
Onkolog z poradni onkologicznej skierował Mamę na badanie PET. Wynik w załączeniu: pet_1.jpeg i pet_2.jpeg.
Na własną rękę zrobiłyśmy biopsję tarczycy, materiał pobrano z obu płatów. Wynik w załączeniu: hispat_tarczyca.jpeg.
Leczymy się w Katowicach, w szpitalu na Raciborskiej. Po ostatniej wizycie, onkolog ze szpitala zadecydowała o wypożyczeniu preparatów hispat guza z okolicy międzyłopatkowej i tarczycy, i przesłaniu ich do Gliwic. Plus dodatkowo wykonanie TK klatki piersiowej i jamy brzusznej jako poszerzenie diagnostyki.
Konsultowałyśmy się dodatkowo w Zagłębiowskim Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej. Na podstawie dokumentacji podejrzewają jako źródło pierwotne pierś i zasugerowali dokończenie schematu AC z użyciem Myocetu.
Z racji, że nie dysponuję żadną właściwie wiedzą medyczną, proszę o ewentualne nakierowanie jakie następne kroki podjąć, na co uważać, gdzie się udać, itp., itd. Będę bardzo wdzięczna za jakąkolwiek pomoc.
Jestem bardzo wystraszona i nie wiem czy dam radę ze wszystkim - jestem jedynaczką, na dodatek samotną, więc całość spoczywa na moich barkach.