Witam. Chciałbym prosić o pomoc w interpretacji wyników mojej mamy. Mam duży mętlik w głowie i nie za bardzo wiem co mamy robić, więc proszę o wyrozumiałość. Na forum jestem pierwszy raz tak więc z góry wielkie sorrki za wpadki.
Mama ma 62 lata i parę dni temu podczas RTG wykryto cienie w płucach, a dziś jest po badaniu TK. Opis w badania następujący:
TK KLP:
W segmencie 6 płuca prawego widoczna zmiana ogniskowa 31x25 najpewniej ognisko pierwotne procesu rozrostowego â do diagnostyki BAC. W segmencie 2 lewym zmiana ogniskowa 14 mm, w segmencie 3 prawym zmiana 10 mm najpewniej ogniska meta.
We wnęce płuca prawego widoczne pojedyncze powiększenie 25x19 mm węzły chłonne. Powiększone są węzły chłonne śródpiersia, najbardziej przytchawiczne prawe do 27x22 mm. Całość sugeruje pierwotny proces rozrostowy płuca prawego przerzutami do węzłów chłonnych. Obraz sugeruje pojedyncze gruczolaki do 14 mm w lewym nadnerczu.
Rozumiem, że sprawa jest bardzo poważna i czeka nas batalia... Mam pytanie czy taki wynik jest już wyrokiem? Czy takie przypadki można operować czy jest jakaś inna droga leczenia?
Z góry dziękuję za pomoc
Tomek
Obraz TK wskazuje niestety na prawdopodobny nowotwór złośliwy płuca prawego, z możliwymi przerzutami do przeciwległego płuca, a także do węzłów chłonnych wnęki i śródpiersia.
W tej chwili poczekać trzeba na bronchoskopię i wynik histopatologii wycinka pobranego w jej trakcie - czy takie badanie zostało już zlecone?
Dzięki za szybką odpowiedź. Dodatkowe badania nie zostały jeszcze zrobione. Wynik został odebrany w dniu dzisiejszym
[ Dodano: 2013-01-10, 21:05 ]
Rozumiem, że przez segment "2 lewy rozumie się lewe płuco"?
[ Dodano: 2013-01-10, 21:11 ]
Rozmawiałem właśnie z siostrą i będzie umawiać mamę na dalsze badania do Bydgoszczy. Czy takie przypadki operuje się? Czy taka decyzja podejmowana jest dopiero po dogłębniejszych badaniach? Zdaję sobie sprawę, że może pytania są zadane za szybko ale tak jak pisałem wcześniej mam mętlik w głowie i nie wiem co o tym wszystkim myśleć.
Witam. Właśnie czytałem wyniki mamy po pobycie diagnostycznym a szpitalu. Wykonano biopsję cienkoigłową, odbyło się bez powikłań jak odma itp. USG jamy brzusznej - OK. Bardzo niepokoją mnie powiększone węzły śródpiersia.
Na wypisie ze szpitala napisano:
BAC ca non microcelluare C34.1. Cellulae carcinomatosae.
Na chwilę obecną mama czeka na PET CT.. Po jego wynikach podjęta zostanie decyzja co dalej. Czy w grę wchodzi operacja czy tylko chemia. Proszę o dalszą pomoc jednocześnie dziękuje za już otrzymaną
Tomek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum