1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Agakon - komentarze |
Agakon
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 7441
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2018-04-30, 17:54 Temat: Agakon - komentarze |
marzena66, zawsze można na Ciebie liczyć , dziękuję.
mf54, co do mitoz masz rację. Czerniak to taki dziwoląg, że trudno go zrozumieć. Mam na myśli to, że np. o agresywności świadczy jego typ, mitozy, owrzodzenie. U mnie był wysoki indeks mitotyczny (8/mm2) a nie miał owrzodzenia. Dziadostwo.
Zaglądam do Ciebie cały czas, ale zazwyczaj szybko wpadam bez logowania. Cieszę się, że już jesteś w domu i w dobrej formie. |
Temat: Agakon - komentarze |
Agakon
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 7441
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2018-04-22, 13:32 Temat: Agakon - komentarze |
Witajcie.
Pozwólcie proszę, że trochę się poużalam nad sobą. Nie mam z kim pogadać, a może nie chcę, w zasadzie jaki to ma sens skoro nikt mnie nie zrozumie tak jak Wy.
Jestem zła na siebie. Zła, że zazdroszczę ludziom zdrowym. Zła, że nie mogę się odciąć od choroby. Bywają okresy, że na chwilę "zapominam" o tym gadzie....a potem i tak wszystko wraca. Od kilku dni tak właśnie jest. Myślę, że takim punktem zapalnym było to, że moja koleżanka spełniła swoje marzenie, bo urodziło jej się drugie dziecko. Głupie nie? Jestem zwyczajnie zazdrosna. Jestem zła, że mam w sobie takie podłe odczucia, a przecież gdzieś tam w środku cieszę się, że jest szczęśliwa.
Ja urodziłam bardzo późno (37 lat), ale ciągle kiełkowała mi w głowie myśl, że może w wieku 40 lat zdecyduję się na drugie. Choroba wszystko przekreśliła.
Żal mi jest mojego synka, on tak marzy o rodzeństwie. Jest bardzo wrażliwym i opiekuńczym dzieckiem, uwielbia opiekować się małymi dziećmi na placu zabaw. Oczywiście wytłumaczyłam mu na tyle, na ile rozum niespełna 6 latka potrafi to ogarnąć, że rodzeństwa nie będzie miał. Nie wiem czy zrobiłam dobrze, ale powiedziałam coś w stylu :synku, tyle na ciebie czekałam, tak bardzo cię kocham, że nie myślę o drugim dziecku.
Czasami to płakać mi się chce, jak na niego patrze. Mały marzy o rodzeństwie a zaraz może nie mieć mamy
Kurde, jakie to wszystko trudne.
Przepraszam za takie smutasy, musiałam. Nie mówiłam tego nikomu, nie mówię mężowi (jest cudowny), nie mówię mamie. Udaję silną babkę i nikt nawet nie wie co mi we łbie siedzi.
Napisałam w nadziei, że mi pomoże takie "wygadanie".
Ściskam Was mocno. Wszystko czytam, codziennie zaglądam na forum, trzymam kciuki za każdego z osobna.
Pozdrawiam, buziaki |
Temat: Agakon - komentarze |
Agakon
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 7441
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2018-02-04, 20:44 Temat: Agakon - komentarze |
Tak Wszystko jasne
Dziękuję za wydzielenie wątku kciukowego.
Pozdrawiam |
Temat: Agakon - komentarze |
Agakon
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 7441
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2018-02-03, 22:42 Temat: Agakon - komentarze |
Dziękuję Wam, jakoś lżej mi na duszy, dobrze, że się ujawniłam. To działa (pomaga)!!!
Proszę zatem o wydzielenie wątku kciukowego.
Czy to znaczy, że jak będę chciała dowiedzieć się czegoś odnośnie choroby, zamieścić wyniki to mam pisać tutaj a jak pomarudzić, wypłakać się w mankiet to w wątku kciukowym?
Pozdrawiam |
Temat: Agakon - komentarze |
Agakon
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 7441
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2018-02-03, 19:37 Temat: Agakon - komentarze |
Komentarze dotyczące>= tego wątku <=
icia,
Witaj. Przeczytałam wszystkie historie chorych na czerniaka. Kibicuję wszystkim bardzo, cieszę się z Wami z pomyślnych wyników, smucę gdy są złe. Niektórzy nawet nie wiedzą jak są mi bliscy, nie mają pojęcia, że oczekuję, zaglądam codziennie z nadzieją, że przeczytam dobre wiadomości na temat ich leczenia. Wiele osób odeszło, ich historie bardzo mnie poruszyły np. Bajda, ccc1, żona obertasa i wielu innych.
Z tym forum to jest tak. Jak go nie czytałam, to miałam wrażenie, ze choroba mnie nie dotyczy. Było - wycieli, może być tylko lepiej. Będąc tutaj przekonałam się jakim ten gad jest nieobliczalnym przeciwnikiem. Z drugiej strony, informacje jakie tutaj można uzyskać są bezcenne, bardzo ważne, no i samo wsparcie jest rzeczą fenomenalną.
Mam pytanie, które mnie nurtuje: na czym polega wybitna agresywność czerniaka guzkowego. Wiem, że cechą która to warunkuje jest m.in. szybki wzrost pionowy a więc szybkie naciekanie warstw skóry - czytaj przerzuty. Czy jak wystąpią przerzuty to one różnią się pod względem agresywności od innych, lepiej rokujących typów czerniaka? Może to głupie pytanie, ale ciekawi mnie bardzo. |
|
|