1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 5
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: rak płuca prawego
Anelia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 21556

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-02-21, 15:29   Temat: rak płuca prawego
Bardzo mi przykro :-[

::rose:: ::rose:: ::rose::
  Temat: rak płuca prawego
Anelia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 21556

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-01-16, 17:29   Temat: rak płuca prawego
Krysia, niestety z tego co czytam to wydaje mi się, że musicie skupić się na leczeniu z hospicjum.
Jak sama piszesz :
Krysia napisał/a:
pierwsza chemia dosłownie ścięła Go z nóg....od listopada słyszymy ciągle, że musi się wzmocnić, bo w takim stanie nie nadaje się do chemii

więc wcale się nie dziwię, że :
Krysia napisał/a:
Tata nie chce iść do szpitala... chyba się boi,że jak tam pójdzie to już nie wróci...

Tata jest już bardzo osłabiony po chemii także nie dziwię się, że się boi dalszego leczenia. Naświetlanie jest bardzo obciążające dla organizmu i lekarze mają rację aby pacjenta tak osłabionego nie męczyć leczeniem. Tata po chemii poczuł się dużo gorzej więc myśli, że po następnym leczeniu może być jeszcze gorzej :-( stąd ten strach.
Jak już na początku wspomniałam najlepiej jest się skupić na leczeniu przeciwbólowym jakie da Wam hospicjum.

Krysia napisał/a:
Tato coraz bardziej żółty... nawet białka oczu....

Byliście dziś na Onkologii i co na to lekarz ?
  Temat: rak płuca prawego
Anelia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 21556

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-01-06, 19:49   Temat: rak płuca prawego
Krysia, ja wiem, że podczas choroby chwytamy się każdej deski ratunku. Ja też o tym leku słyszałam i byłam o mały krok od kupna tego. Pamiętam, że przed kupnem zapytałam taty doktor co myśli o kupnie tego "cudownego" leku a ona zrobiła wielkie :shock: oczy i nie wiedziała o czym mówię - to powinno dać Ci do myślenia. Nie ma cudownych leków ! A już nie wspomnę o cenie danego leku :uuu:

Ale poczytaj sobie ten wątek, o ovosanie już była mowa :
http://www.forum-onkologi...acje-vt2513.htm

[ Dodano: 2012-01-06, 19:52 ]
i tutaj poczytaj
http://www.forum-onkologi...t2520.htm#42120

[ Dodano: 2012-01-06, 19:57 ]
No i może to
http://www.forum-onkologi...waga-vt4596.htm
  Temat: rak płuca prawego
Anelia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 21556

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-11-19, 20:38   Temat: rak płuca prawego
Krysia napisał/a:
i żeby powoli zacząć nawiązywać na poważnie kontakt z hospicjum......

Krysia, ja powiem tylko tyle, że dobrze jest załatwić już to hospicjum aby mieć świadomość , że pomoc będzie zawsze kiedy będziecie tego potrzebowali. Pomyśl o tym wcześniej, załatw skierowanie. Taka pomoc jest bardzo potrzebna, bo często kiedy chory jest w domu są sytuacje kiedy nie wiemy co zrobić czy do kogo zadzwonić a mając świadomość takiej opieki jest się spokojniejszym, ponieważ do Nich zawsze można zadzwonić, poprosić o pomoc czy o wskazówkę !
  Temat: rak płuca prawego
Anelia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 21556

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-10-27, 20:26   Temat: rak płuca prawego
Krysia, witaj. Bardzo przykro czyta się to co opisujesz.
Choroba jeste niestety zaskakująca niestety najczęściej przykro zaskakująca Swoim przebiegiem, galopem, stanem w jaki wprowadza chorego.

Krysia napisał/a:
mamy adres hospicjum...ale jeszcze tam nie byliśmy..ciągle mamy nadzieję,że Tato zbierze jakoś siłę..... że jeszcze ta pomoc nie będzie potrzebna...:(

Proponuję udać się do hospicjum. Dodatkowa pomoc i świadomość takiej pomocy wiele daje. U Nas było tak, że kiedy był jakiś problem i trzeba było natychmiast wezwać pogotowie nie zawsze chcieli przyjechać, pytali o mnóstwo rzeczy mówiąc, że oni już nic nie pomogą denerwując jednocześnie tym stwierdzeniem, no bo przecież potrzebuję pilnie pomocy i muszę wręcz prosić o pomoc.
A jeżeli chodzi o hospicjum to sama świadomość , że się ma taką opiekę wiele daje. Kiedy u Nas było zle wystarczył jeden telefon, że pilnie potrzebuję pielęgniarki i taka pomoc była po 20 minutach ! Jeżeli ma się jakieś pytania czy wątpliwości chętnie udzielają odpowiedzi nawet przez telefon a to bardzo pomocne.

Krysia napisał/a:
na początku kręciło mu się w głowie.

Krysia napisał/a:
wczoraj na mnie patrzył tak jakby mnie widział poraz pierwszy....

Mojemu tacie również kręciło się w głowie a nawet bardzo, co do wzroku to w pewnym momencie zauważyłam, że ma takie inne, dziwne spojrzenie , ja to nazywałam takim "dzikim wzrokiem". Zaniepokoiło mnie to , poprosiłam p.doktor o skierowanie na TK główki.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group