1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 63
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Guz Wilmsa zprzerzutami do płuc wznowa w trakcie leczenia
Balbi

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 5881

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2021-03-09, 22:02   Temat: Guz Wilmsa zprzerzutami do płuc wznowa w trakcie leczenia
Dobry wieczór,

to znowu ja, potrzebuje Waszej pomocy, jo mózg mi pęka:




Powiedzcie mi bardzo proszę co dokładnie oznacza ten opis hist patu?
W usg, rtg, TK, nie znaleziono meta, podczas usuwania ropnia z opłucnej pobrano materiał do badania i znaleźli to co w opisie.

Juz nic nie rozumiem.
  Temat: Guz Wilmsa zprzerzutami do płuc wznowa w trakcie leczenia
Balbi

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 5881

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2019-12-07, 15:37   Temat: Guz Wilmsa zprzerzutami do płuc wznowa w trakcie leczenia
Naprawdę nikt nic, cokolwiek jakieś rady sugestie
  Temat: Guz Wilmsa zprzerzutami do płuc wznowa w trakcie leczenia
Balbi

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 5881

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2019-12-03, 13:40   Temat: Guz Wilmsa zprzerzutami do płuc wznowa w trakcie leczenia
Hej wszystkim,

dawno mnie tu nie było, znowu potrzebuję Waszej pomocy, czy ktoś z Was ma namiary do lekarzy w Niemczech godnych polecenia, którzy chcieliby powalczyć o małą dziewczynkę? Podobno można zrobić jakieś typowanie, żeby określić konkretny typ nowotworu.

Sprawa wygląda tak: Dziewczynka 3 latka, maj 2019 diagnoza pooperacyjna potwierdzona histopatem nephroblastoma histologic intermediste risk stage 4.guz nadnercza i przerzuty do płuc

leczenie zgodne z protokołem SIOP 2001 przed operacją 6 chemii operacja (usunięto guz z nadnerczem, węzły chłonne wnęki, okoliczne węzły chłonne) chemioterapia pooperacyjna połączona z radioterapią oraz usunięcie 2 przerzutów z płuc.

Dobrze reagowała na leczenie, do czwartku wszystko szło zgodnie z planem, niestety w czwartek ze względu na szmery na płucach usg potem TK na cito i okazało się, że jest progres guzek 10*9, ponieważ to jedyny taki przypadek w Polsce po konsylium nowa chemioterapia jeśli guz na tą zareaguje dopiero operacja i otwarty komunikat leczenie trochę na oślep.

Przepraszam, że nie dołączam wyników badań, ale poza nieczytelnym wynikiem hist pat nic nie mam, maleńka jest córeczką mojego siostrzeńca i chciałabym im jakoś pomóc, a wiem jak cenne były Wasze rady, kiedy walczyłam o mojego tatę, proszę poradźcie gdzie możemy uderzyć kogo poprosić o pomoc, co jeszcze można zrobić słyszałam o klinice w Essen czy w Monachium, że robią jakieś typowania?

Błagam pomóżcie

Balbi
  Temat: Prośba o opinię
Balbi

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 6550

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2019-02-17, 16:59   Temat: Prośba o opinię
Dziękuję, spodziewałam się tego, ale nie zaszkodzi sprawdzić.

Zatem zaczekam do kolejnego usg.

Pozdrawiam cieplutko
  Temat: Prośba o opinię
Balbi

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 6550

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2019-02-17, 14:40   Temat: Prośba o opinię
Cześć,

nie jestem niestety nowa na forum, za każdym razem kiedy potrzebowałam pomocy lub wsparcia z walką o mojego tatulka byliście ze mną. Jeszcze raz bardzo bardzo dziękuję.
Powoli zaczynam funkcjonować w miarę normalnie chociaż ciągle męczy mnie, że czegoś nie dopilnowałam i za mało czasu z nim spędziłam, ale do rzeczy:

ponieważ nie najlepiej się czuję, jestem przemęczona źle sypiam a jak już zasnę pocę się niemiłosiernie postanowiłam zrobić badania kontrolne, zaczęłam od ginekologa bo w ubiegłym roku zajęłam się głównie tatą a potem żałobą po nim, to co mnie zaniepokoiło to fakt, że pani doktor zbadała mnie standardowo potem jeszcze per rectum zdała kilka pytań dotyczących mojego zdrowia i zrobiła mi usg przezpochwowe, którego opisu mi nie dała tłumacząc, że muszę zrobić kolejne do 5 dnia cyklu na lepszym sprzęcie czyli jeszcze 2 tygodnie muszę czekać w niepewności.

Istotne informacje z wywiadu to tylko to, że w 2009 roku miałam wykonaną elektrokonizację szyjki macicy z powody CIN II.

Teraz prośba, czy ktoś z Was mógłby zerknąć na obraz tego usg i coś o nim powiedzieć, poza tym co napisałam nic mi nie dolega.

Obraz wygląda normalnie, zakładam, że nic niepokojącego tam nie ma, ale nie jestem lekarzem i postawa Pani doktor mnie zmartwiła.

załączam obraz USG może ktoś coś podpowie.
  Temat: Historia mojego taty, podpowiedzcie co robic
Balbi

Odpowiedzi: 65
Wyświetleń: 29761

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-07-03, 21:28   Temat: Historia mojego taty, podpowiedzcie co robic
Dziękuję kochani za wszystko, będę wpadała na forum, żeby Wam kibicować, żeby Was wspierać mentalnie i chyba trochę też siebie, może uda mi się komuś pomóc.
  Temat: NDRP... co dalej?
Balbi

Odpowiedzi: 115
Wyświetleń: 53023

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-07-03, 21:22   Temat: NDRP... co dalej?
Jasne, że trzymamy z całych sił będzie dobrze, pamiętaj, że pozytywne nastawienie chorego to już połowa sukcesu!! Życzę Tobie Gosiu i Twojemu tatulkowi jeszcze dużo uśmiechu i szczęśliwych chwil.
  Temat: Historia mojego taty, podpowiedzcie co robic
Balbi

Odpowiedzi: 65
Wyświetleń: 29761

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-05-29, 23:04   Temat: Historia mojego taty, podpowiedzcie co robic
Kochani dzisiaj o 17.53 zakończyła się historia mojego taty, który toczył swój własny rycerski choć nierówny bój, niestety nie udało nam się wyjść ze szpitala.

Jestem i zawsze będę dumna, że dane mi było być córką takiego dzielnego i mądrego człowieka.
Tatku Kocham Cię.
Życzę Wam wiary, siły i mądrości, żeby zrozumieć to czego serce pojąć nie może.

Dziękuję za Waszą pomoc, słowa otuchy i za Waszą energię..........
  Temat: Historia mojego taty, podpowiedzcie co robic
Balbi

Odpowiedzi: 65
Wyświetleń: 29761

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-05-21, 21:45   Temat: Historia mojego taty, podpowiedzcie co robic
Witajcie,

operacja odbyła się 14 maja zgodnie z założeniami, 3 doby po operacji super, od czwartku równia pochyła niestety jelita nie chcą podjąć pracy (prawdopodobnie przez zrosty po operacji raka jelita grubego), od czwartku ma założoną sondę żołądkową a od piątku robią tatulkowi lewatywy dzisiaj nawet dwie i nic. Strasznie go boli, a ja nie wiem już co robić.
Jak jelita nie ruszą będą musieli zrobić kolejną operację, a już po tej usłyszałam, że jak go otworzyli zastanawiali się czy nie zamknąć z powrotem.

Macie jakieś pomysły wskazówki, może o czymś nie pomyślałam, lekarz powiedział, że mam trzymać kciuki i że Oni trzymają je mocno za tatę, ale sytuacja jest trudna.

Serio? trzymać kciuki tylko tyle?

[ Dodano: 2018-05-21, 22:51 ]
Aha, jeszcze jedno możecie mi wytłumaczyć bo z tego wszystkiego zapomniałam spytać lekarzy, dlaczego tatuś ma wyłonione dwie stomie? Czy to jest standardowa procedura wydawało mi się jak czytałam, że worek urostomijny będzie jeden

Ściskam wszystkich walczących i tych, którym brakuje sił również

[ Dodano: 2018-05-21, 22:51 ]
Aha, jeszcze jedno możecie mi wytłumaczyć bo z tego wszystkiego zapomniałam spytać lekarzy, dlaczego tatuś ma wyłonione dwie stomie? Czy to jest standardowa procedura wydawało mi się jak czytałam, że worek urostomijny będzie jeden

Ściskam wszystkich walczących i tych, którym brakuje sił również
  Temat: Historia mojego taty, podpowiedzcie co robic
Balbi

Odpowiedzi: 65
Wyświetleń: 29761

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-04-11, 17:29   Temat: Historia mojego taty, podpowiedzcie co robic
Są wyniki TK taty , zastanawiam się czy nie poprosic o przeniesienie posty do właściwego działu.

[ Dodano: 2018-04-11, 18:37 ]
Dostaliśmy skierowanie na oddział cel: cystektomia z nefroureterektomią prawostronną, pierwszy raz zobaczyłam w oczach mojego wojownika strach.
Teraz naprawdę się boję i pierwszy raz brakuje mi wiary.... słabo nie?
Nawet nie wiem o co zapytać :(
Wiem, że wytną pęcherz moczowody i prawą nerkę, macie jakieś sugestie rady?

  Temat: Historia mojego taty, podpowiedzcie co robic
Balbi

Odpowiedzi: 65
Wyświetleń: 29761

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-03-24, 19:16   Temat: Historia mojego taty, podpowiedzcie co robic
Zrobili,

najpierw nie chcieli ale w trakcie podali środek kontastujący, teraz 3mamy kciuki i czekamy
  Temat: Historia mojego taty, podpowiedzcie co robic
Balbi

Odpowiedzi: 65
Wyświetleń: 29761

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-03-22, 18:55   Temat: Historia mojego taty, podpowiedzcie co robic
Kochani,
proszę doradźcie mi co robić, jutro badanie TK a wyniki
kreatyniny 1,24 mg/dl przy normach lab 0,7-1,2
eGFR 59,59 ml/min/1,73m2

zrobią mu TK czy nie?

Co jeszcze mogę zrobić żeby zbić ten wynik, odstawiłam ojcu mleko i jego pochodne, ryby i kazałam dużo pić wynik się poprawił, ale nadal na wyniku z laboratorium na czerwono, martwię się, że nas odeślą z kwitkiem.
  Temat: Interpretacja wyników. Rak płuca lewego
Balbi

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 3820

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-03-22, 14:32   Temat: Interpretacja wyników. Rak płuca lewego
Ardawiczius, witaj na forum,

zmiana jest podejrzana, może to jest nowotwór a może zmiany pozapalne, bez innych badań tak jak sam zasugerowałeś do czasu wykonania TK to tylko spekulacje, masz dwa tygodnie na zbieranie sił, do tej pory niewiele zdziałacie.

Ważne, że zmiana wykryta wcześnie, zanim pojawiły się objawy to dobrze, widzisz wszystko dzieje się po coś, widać, ktoś tam na górze nad mamą czuwa.

Uspokój nerwy i mamę, wiem, że to nie jest łatwe, ale póki co stres też nie pomoże.

Trzymam kciuki, żeby można było tę zmianę usunąć.
  Temat: Historia mojego taty, podpowiedzcie co robic
Balbi

Odpowiedzi: 65
Wyświetleń: 29761

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-03-21, 18:31   Temat: Historia mojego taty, podpowiedzcie co robic
Nie było zabiegu wcześniej, byliśmy na SORze w 29.01 bieżącego roku i wtedy:

USG w trybie ostrodyżurowym. Duża ilośc gazów jelitowych ogranicza pole badania. Wątroba niepowiększona o prawidłowej echogeniczności, jednorodna bez widocznych zmian ogniskowych. Pęcherzyk żółciowy o niepogrubiałej ścianie, bez cieniujących złogów, Drogi żółciowe wewnątrzwątrobowe nieposzerzone. Trzustka i aorta brzuszna przesłonięta prze odbicia gazów jelitowych. Śledziona niepowiększona, jednorodna w uwidoczniony, zakresie. Obie nerki prawidłowego położenia i wielkości, prawidłowo zróżnicowane, bez zastoju i bez większych uwapnionych złogów. Szerokośc warstwy miąższowej w normie. Kilka torbieli w NL, większe do 11mm. W echach centralnych obu nerek liczne drobne hyperechogenne odbicia mogące odpowiadac zwapnieniom naczyniowym, wśród których nie można wykluczyc drobnych złogów. Pęcherz moczowy słabo wypełniony, nie do miarodajnej oceny. Prostata przy tym wypełnieniu pęcherza moczowego nie do oceny.
Wolnego płynu w jamie otrzewnowej nie widac.

Na skierowaniu do szpitala było tylko napisane:

guzek pęcherza moczowego

i dane lekarza nic więcej.

Przypuszczam, że między innymi dlatego po wykonaniu USG, które przytoczyłam wysłali nas wtedy do domu z antybiotykiem.

[ Dodano: 2018-03-21, 21:11 ]
Missy,

mi też trudno to zrozumiec, wśród lektur jakie przestudiowałam w między czasie znalazłam opracowanie, które wnosiło, że dużych rozmiarów guz może sugerowac skąpo wypełniony pęcherz.
Może tak właśnie trzeba to tłumaczyc?
  Temat: Historia mojego taty, podpowiedzcie co robic
Balbi

Odpowiedzi: 65
Wyświetleń: 29761

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-03-20, 20:26   Temat: Historia mojego taty, podpowiedzcie co robic
Hej wszystkim,

odebrałąm wynik hist-pat:

A-c
B-c
A- podstawa guza- kilka beżowobrunatnych fragmentów tkankowych wym. 0,5- 1cm
B- guz pęcherza - bardzo liczne kremowobeżowe fragmenty tkankowe wym 0,5- 1 cm

Mikroskopowo:

Inwazyjny rak urotelialny o wyższym stopniu złośliwości histologicznej (invasive urothelial carcinoma high - grade)

Widoczna inwazja błony podśluzowej i mięśniówki właściwej pęcherza moczowego, towarzyszący przewlekły odczyn zapalny oraz martwica.

Na piątek mamy umówiony tk, ale sytuacja wygląda nieciekawie, widziałam już wyniki hist-pat i te wydają mi się skąpe, jakby czegoś brakowało?

Na 11.04 konsultację z wynikami TK i hist- pat, a na 21.05 kolejna operacja, wydaje mi się, że duży odstęp czasowy.

Co Wy na to?

Macie jakieś pomysły?

Pozdrawiam
 
Strona 1 z 5
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group