Znalezionych wyników: 5

Chciałam Wam wszystkim podziękować za to forum, dwa lata temu moj brat zachorował na raka płuc - niedrobnokomórkowy płaskonabłonkowy, zmarł tydzień temu, dzięki Wam wiedziałam jak z nim rozmawiać, maiłam informację jak rozmwiać z lekarzami, czy wdrozone leczenie jest właściwe, co jeszcze mozna zrobić, i jak może pomóc hospicjum domowe, byłą to nieoceniona pomoc, dzieki której ja i zona mojego brata miałyśmy wsparcie i wiedzę. Jeszcze raz dziękuję.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2012-06-06, 21:10 ]
Skopiowałem post z ShoutBox'a.
Serdecznie współczuję. [*] ::rose::

JaInko, pozdrawiam, trzeba poszukać pani do opieki, może niekoniecznie pielęgniarki, ale korzystając z internetu można - jesli chcesz, to mogę spróbować, niedawno szukałam dla mojej mamy - to sporo kosztuje, ale daje poczucie bezpieczeństwa, jeśli chodzi o dołożenie się do kosztów i ew. wpłaty dla Ciebie na Fundację DSS, to uprzejmie proszę DSS o kontakt bo nie wiem jak to działa.

Dzięki bardzo,
siemię lniane i kisiel pije;
cyclonamine 3x1;
jutro jedzie do szpitala na konsultacje, to popyta się zgodnie z Waszymi sugestiami;
prostata - łagodny przerost gruczołu krokowego - leki bierze juz od kilku miesięcy jeszcze przed rozpoznaniem raka płuc;
Atrovent bierze jak powiedział "od czasu do czasu"
Pozdrowienia

Pixi i Jusia,
dziękuję za natychmiastowy odzew, czytam to forum już parę miesięcy, odkad mój brat zachorował i mimo, że jest tu tyle cierpienia i bólu, to oprócz bardzo wielu potrzebnych rad udzielanych przez Was, pozwalacie na odzyskanie wiary w ludzką dobroć, życzliwość.
Krwawienie trochę mu przeszło, dzisiaj czuje się lepiej, po naświtlaniach narzeka, na wyschniety przełyk i jak to okresla "tchawica go rżnie, zdobył adres jakiegoś zielarza z okolic Łukowa, ale ja sie do tego sceptycznie odnoszę.
Kupiłamu mu na czas chemii i naświetlań Transfer Factor Plus, lekarze nie mówią ani tak ani nie, więc na razie bierze, zobaczymy jak dalej , czekamy na termin czerwcowy i wtedy zapytamy o brachyterapię, chyba, żeby krwawienie się nasiliło, dzięki jeszcze raz za szybkie rady.

Witam,
moj brat (65lat) ma raka płuc -płaskonabłonkowy lewego płuca- wykryty (TK) w styczniu 2010r. nieoperacyjny. W tej chwili jest po chemioterapii (III kursy DDP+VP) oraz napromieniowaniu - od 4.05-14.05.2010r.
Czuje się dosyc dobrze oprócz nękajacego krwioplucia i kaszlu szczegónie w nocy. Kolejną wizytę (leczenie w szpitalu na Płockiej) ma ustaloną pod koniec czerwca.
Zalecone leki: Cyclonamine, Zasterid, Omsal, Hydroxyzinum, Ketonal forte,IPP,Thiocodin,Atrovent, Magnezin.
Mam pytanie:czy to krwioplucie można zmniejszyć, czy trzeba konsultowac w szpitalu, czy czekać na wyznaczoną wizyte, jak poza tym można mu pomóc.
Dziękuję za odpowiedź.