Znalezionych wyników: 23

Mój Boże, tak mi przykro :cry:

Nasilenie/zmiana charakteru kaszlu, o ile nie jest to infekcja, może być zwiastunem progresji. Ten objaw może poprzedzić zmiany radiologiczne.
Postąpiłabym następująco: 1. osłuchanie 2. RTG klatki piersiowej 3. jeśli pkt. 1 i 2 nie potwierdzą infekcji - zmiana leków p/kaszlowych. DHC próbowaliście lub było rozważane?

cleo33,
niestety wygląda to na przerzut (okolice ogona trzustki).
Nie jest to pewne, ale wydaje się wysoce prawdopodobne.

Co do prostaty to mam pytania następujące:
1. Jakie tata ma PSA? (badanie krwi, marker - standard diagnostyczny przy podejrzeniu raka prostaty)
2. Czy ma jakieś dolegliwości związane z powiększeniem gruczołu krokowego? Jeśli tak to jakie?
3. Czy prócz obrazu TK wykonano USG transrektalne, bądź badał tatę urolog?

W/w odpowiedzi potrzebne są by się zastanowić czy w ogóle warto się sprawą zajmować, czy też należy ją potraktować jako zdecydowanie drugorzędną.

Oczywiście może być to niezależny, drugi nowotwór złośliwy.
Jednak rak stercza jest u mężczyzn w stosownym wieku nowotworem dość często spotykanym, niejednokrotnie również rozwija się na tyle powoli, że chory długo nie zdaje sobie sprawy z tego na co choruje. Jest też takie powiedzenie (i sporo w nim prawdy): większość chorych umiera nie na raka prostaty, a z rakiem prostaty. Oznacza to, że .. umiera z innej przyczyny.

Pytanie zasadnicze brzmi: czy chorego z zaawansowanym rakiem płuca i podejrzeniem przerzutu do ogona trzustki warto dręczyć inwazyjną diagnostyką w zakresie przypadkowo stwierdzonego przerostu (być może złośliwego) gruczołu krokowego?

Przy wyżej wymienianych problemach hematologicznych wróżących zagrożenie wystąpiena incydentów zakrzepowo-zatorowych mam wątpliwości czy w ogóle można by było wdrożyć leczenie hormonalne. Być może naświetlania?.. Ale to gdybanie - poproszę o odpowiedź na wyżej zadane pytania

[ Dodano: 2011-02-20, 23:59 ]
Przepraszam, zauważyłam teraz wcześniejsze info o PSA = 20. W tej sytuacji to zapewne jest rak prostaty. Pytanie zatem o objawy i o USG, jak i o wynik TK jamy brzusznej.
pozdrawiam ciepło.

Jeśli tata czuje się dobrze, to PSA wystarczy

pozdrawiam cieplutko.

cleo33,

przypuszczam, że źródłem dolegliwości taty może być zmiana o charakterze pseudotorbieli, zlokalizowana w ogonie trzustki.
We wrześniu 2009 zmiany tej w TK nie widać. We wrześniu 2010 jest - ma ok. 2,4 cm. Miesiąc później ma już wymiar 2,8 cm. Modeluje tętnicę śledzionową - a ucisk na naczynia krwionośne może być przyczyną dolegliwości bólowych.
Poniżej dla Ciebie lektura - na czerwono podkreśliłam treść, która -odnośnie Waszej konkretnie sytuacji- wydaje mi się szczególnie warta uwagi.

* klikając na niebieskie strzałki - zmieniasz stronę dokumentu

Może być to przerzut, ale nie musi i wydaje się, że raczej nie jest. Być może owa pseudotorbiel ma charakter powikłania pozapalnego (o którym mowa w opisie jednego z TK).
Reszta opisu TK jest w porządku.

Jeśli chodzi o dalsze postępowanie, to w moim odczuciu należałoby się kierować kwestią dolegliwości, które zmiana powoduje - są nadal? Nasilają się?
Poza wskazaniami, które omawia w/w artykuł trzeba pamiętać, że tu sytuacja jest troszkę inna - tzn. że głównym problemem terapeutycznym jest obecnie zaawansowany miejscowo rak płuca, najprawdopodobniej w trakcie progresji. Zatem np. do obawy przed zezłośliwieniem w przyszłości pseudotorbieli znajdującej się w trzustce - nie powinno się przywiązywać większego znaczenia. Za to istotne mogą być wnioski płynące z obrazu radiologicznego oraz nasilania się dolegliwości - bo to może wróżyć kłopoty w postaci nowych powikłań w niedługim czasie.
Co do opcji "przerzut" - moim zdaniem samo TK klatki piersiowej jest wskazaniem do rozważenia i -o ile to możliwe- zastosowania leczenia systemowego. Jeśli więc jest to ognisko meta - to i tak nie byłoby leczone inaczej jak wyłącznie systemowo. Mówimy więc o tej samej terapii co dla zmian w klatce piersiowej.

Czy omawialiście już z onkologiem możliwe opcje dalszego leczenia (po pojawieniu się wyniku TK klatki piersiowej)?

Dodano: 2009-09-15, 16:32

cleo, skontrolujcie CRP - będziesz wiedziała czy antybiotyk działa. To ważne.

Infekcja to może to była,
teraz to wygląda na ciężkie zakażenie bakteryjne. Z takimi wynikami tata powinien być hospitalizowany, bo to się może źle skończyć!
W wynikach: zakażenie i upośledzona odporność. Poza tym diagnostyka powinna być poszerzona o badanie nerek (kiepskie elektrolity).
Nie ryzykowałabym antybiotyku doustnie, moim zdaniem powinien być podany dożylnie.

Lekarz -> szpital ; tak by było najkorzystniej. I to bez zwłoki.

Raczej infekcja.
Trzeba tatę osłuchać i dobrze by było wykonać RTG kl.piersiowej.

[ Dodano: 2010-05-22, 21:34 ]
Ach, przepraszam - nie doczytałam, widzę że RTG było wykonane 3 dni temu, jeśli jednak kaszel się zaostrza (i jest dodatkowym objawem prócz gorączki) to trzeba będzie ponownie zgłosić się do lekarza. To, że 3 dni temu w RTG nie wyszło nic niepokojącego nie oznacza, że nie było to rozwijające się zapalenie płuc (bakteryjne lub popromienne). Być może trzeba by było wykonać morfologię z rozmazem i CRP by sprawdzić co się dzieje.
Pamiętaj cleo, że najistotniejsza jest zawsze obserwacja chorego - jeśli jego stan się pogarsza, to trzeba szukać dalej i mieć ograniczone zaufanie do wyników badań wykonanych dotychczas.