1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znaleziono 1 wynik
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Guz ślinianki przyusznej
Finlandia

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 6142

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2011-02-13, 13:04   Temat: Guz ślinianki przyusznej
rzeczywista99, Tatę dopadł dosyć rzadki nowotwór - Chłoniak strefy brzeżnej pozawęzłowy typu MALT. Umiejscowił się w śliniance (to znów dosyć rzadkie, zwykle jest w żołądku). W związku z tą nietypową sytuacją niestety nikt Ci tu nie odpowie ani jakie są rokowania, ani tez jakie będzie wdrożone leczenie - nikogo z doświadczeniem dot. tego typu chłoniaka nie znajdziesz raczej. Ten typ chłoniaka związany jest zwykle z zapaleniami wirusowymi (HCV lub Helicobacter pylori), ale nie wiem, czy to dotyczy ślinianki. Na pewno trzeba sprawdzić, czy tata jest nosicielem któregoś z tych wirusów - ich wyleczenie opanowuje chłoniaka.

Na pewno bardzo dużo wniosłoby badanie PET - chłoniak może być umiejscowiony jeszcze gdzieś, a jego umiejscowienie determinuje wybór leczenia.

Konieczna jest na pewno współpraca onkologa z hematologiem (może też konsultacja z immunologiem) w dużym ośrodku onkologicznym.

Możesz poczytać: http://www.onkologia.zale...&indeks_art=213

[ Dodano: 2011-02-13, 13:26 ]
Aha, nie napisałam najważniejszego: chłoniaki tego typu mają niski stopień złośliwości, można przeżyć wiele lat bez leczenia w ogóle, więc nie zdziw się, jeśli lekarze zalecą wyłącznie obserwację. Najważniejsze jest znalezienie równowagi miedzy agresywnością leczenia a komfortem życia pacjenta, by nie fundować mu uciążliwego leczenia ze skutkami ubocznymi niepotrzebnie.

W każdy razie - nie bój się za bardzo, sytuacja nie jest z tych najgorszych.

[ Dodano: 2011-02-13, 22:39 ]
To znów ja, poszukałam jeszcze trochę po angielsku. Jeśli nie znasz angielskiego, daj znać, przetłumaczę.
Cytat:
Salivary MALT lymphomas demonstrate a very indolent course with a long time to progression (3–18 years), even in the absence of treatment [117]. Some patients develop disseminated disease, usually to other MALT sites (ocular adnexa, stomach) or to lymph nodes [124]. The optimal therapeutic strategy is not yet defined. In one retrospective analysis, Ambrosetti et al. [125] reported no significant differences in outcomes among patients undergoing a variety of treatment modalities, including surgery, radiotherapy, and chemotherapy. As in gastric and other nongastric MALT lymphomas, there is evidence for the safety and activity of rituximab [95].

źródło
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group