Autor |
Wiadomość |
Temat: Chłoniak zlośliwy IV B czy już nic nie da się zrobić ? |
Finlandia
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-06-14, 11:18 Temat: Chłoniak zlośliwy IV B czy już nic nie da się zrobić ? |
Bardzo się cieszę.
Co do naświetlań - nie ma maksymalnej ilości, tylko maksymalna dawka promieniowania na dany obszar na całe życie. |
Temat: Chłoniak zlośliwy IV B czy już nic nie da się zrobić ? |
Finlandia
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-06-08, 13:35 Temat: Chłoniak zlośliwy IV B czy już nic nie da się zrobić ? |
moonnaa napisał/a: | Dla mnie powinien lekarz skierować na tomografie w celu stwierdzenia czy naświetlenia coś pomogły |
Zgadzam się z Tobą, powinien. |
Temat: Chłoniak zlośliwy IV B czy już nic nie da się zrobić ? |
Finlandia
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-06-08, 08:34 Temat: Chłoniak zlośliwy IV B czy już nic nie da się zrobić ? |
A masz jakieś konkretniejsze pytanie? Przebiega to tak, że pacjent zgłasza się do lekarz prowadzącego badanie lub zgłasza go tam jego dotychczasowy lekarz, otrzymuje dokładną informację o tym co mu zostanie podane oraz o tym czy jest możliwość, że dostanie placebo (w obu przypadkach badań powyżej nie ma takiej możliwości, wszyscy dostają lek). Potem pozostaje pod ścisłą kontrolą i ma obowiązek stosować się do zaleconego sposobu brania leku oraz informować lekarza o wszystkich skutkach ubocznych z jak największą skrupulatnością.
Jeśli nie wiesz kompletnie od czego zacząć takie zgłaszanie, to po pierwsze porozmawiaj z dotychczasowym lekarzem taty (pokaż mu wydrukowane opisy badań klinicznych) i zapytaj czy mógłby Ci pomóc z tym oraz napisz na maila do tych lekarzy, którzy są wymienieni w drugim linku (nie do wszystkich naraz, tylko najpierw do jednego a jeśli nie odpisze to do kolejnego) i poproś o wskazówki.
A czy tata w ogóle choruje na coś jeszcze? Jaki jest jego stan zdrowia, czy jest samodzielny? |
Temat: Chłoniak zlośliwy IV B czy już nic nie da się zrobić ? |
Finlandia
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-06-07, 22:47 Temat: Chłoniak zlośliwy IV B czy już nic nie da się zrobić ? |
Jeśli więc rzeczywiście tata chicałby i miałby energię na jakieś dalsze kroki, np. badania kliniczne, to sugerowałabym przeniesienie się z leczeniem do Warszawy. |
Temat: Chłoniak zlośliwy IV B czy już nic nie da się zrobić ? |
Finlandia
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10006
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-06-07, 12:36 Temat: Chłoniak zlośliwy IV B czy już nic nie da się zrobić ? |
RESHAP ma o wiele słabsze wyniki u pacjentów, którzy już otrzymali Rituximab we wcześniejszym leczeniu, zwłaszcza jeśli nie osiągnęli oni nawet częściowej remisji (źródło: http://www.haematologica....1829.abstract).
Napromieniowanie jest zdecydowanie słuszną opcją. Rozumiem, że nie wykonano jeszcze TK po tych naświetlaniach?
Można zainteresować się możliwością włączenia do badania klinicznego. To badanie wydaje się pasować: http://clinicaltrials.gov...how_locs=Y#locn
Być może to, ale jest za mało danych:
http://clinicaltrials.gov...l+poland&rank=3 możesz się skontaktować z ośrodkami wymienionymi na stronie i upewnić się kiedy będą przyjmować i jakie badania jeszcze by musiał tata mieć.
[ Dodano: 2012-06-07, 18:16 ]
http://www.plrg.pl/images..._PLRG8%20_2.pdf - tu więcej informacji na temat tego drugiego badania klinicznego.
A gdzie tata się leczy? |
|