Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi lokalnie zaawansowany luminalny B, HER2– |
Joanna123
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4885
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-09-19, 08:09 Temat: Rak piersi lokalnie zaawansowany luminalny B, HER2– |
Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi.
Nie rozumiem dlaczego nie ma podanej nigdzie złosliwosci guza. Tak jakby nie było to wogole określone. Pisze tylko Bloom X ???
Niby mama kiedyś pytała ale lekarz chyba nie wiedzial 😑😑 wspomnial coś ze między G2 a G3 ??? Ale nigdzie jasno nie jest to napisane. |
Temat: Rak piersi lokalnie zaawansowany luminalny B, HER2– |
Joanna123
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4885
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-09-18, 19:37 Temat: Rak piersi lokalnie zaawansowany luminalny B, HER2– |
Może źle to ujęłam......
Napewno lekarz powiedział ze leczenie zakończone...
A możesz mi napisać jaki to był rak? Czy on należał do tych bardziej agresywnych? Czy leczenie było dobre ? Nie znam się na tym. Nigdy się w to nie wgłebialam bo czuje jakiś strach przed tą choroba. Poprostu się tego boje 🙁🙁 |
Temat: Rak piersi lokalnie zaawansowany luminalny B, HER2– |
Joanna123
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4885
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-09-18, 15:32 Temat: Rak piersi lokalnie zaawansowany luminalny B, HER2– |
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Nie podałam złośliwosci guza bo nie było to nigdzie określone i nie wiem dlaczego. Nie miała mama też robionej scyntygrafi, lekarz uważał to badanie za zbędne. Sama nie wiem co o tym myslec. Lekarze mówią ze mama jest wyleczona. Była w lipcu na kontroli i wszystko było ok. Koleją ma w grudniu. |
Temat: Rak piersi lokalnie zaawansowany luminalny B, HER2– |
Joanna123
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4885
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-09-18, 11:12 Temat: Rak piersi lokalnie zaawansowany luminalny B, HER2– |
Witam,
Jestem na forum juz od dluższego czasu, dużo czytam
ale jeszcze nie miała odwagi opisać sytuacji mojej mamy. Tak jakbym bała sie odpowiedzi.
Bardzo przeżyłam jej chorobe i próbowałam zapomnieć ale się nie da.....
Może spróboje jednak opisac jak to wszystko się potoczyło.
Może ktoś mi podpowie jak to wygląda( czy ten rak był w miarę łagodny czy należal do bardziej agresywnych) ponieważ ja nigdy nie rozmawialam z lekarzem na ten tamat. Zawsze wszyskie informacje przekazywala mi mama.
Mama lata 46.
Wyczuła sobie sama guza w piersi (01.09.1016r) Był dość duży bo 4 cm (w obecnej chwili nie mam przy sobie wyniku usg ale mogę później go tutaj napisać )
Wszystko szybko się potoczyło
Pani doktor juz na usg wiedziała że to będzie złosliwe. Mama dostała skierowanie na biospsje.
Po biopsji wyszło tak ;
Nowotwór złosliwy piersi lewej ( naciekajacy NST) C50.4
Wynik badania poziomu ekspresji receptorów
ER:(+++) w ok. 90% komórek neo IS 3 PS 5 TS 8 status dodatni
PGR:(+++) w ok. 70% komórek neo IS 3 PS 5 TS 8 status dodatni
HER 2:(1+) w/g Ventana / status dodatni
Indeks proliferacyjny Ki 67 MIB dodatni w 70% komórek raka
HIST PAT- BAC pachy lewej- Cellulae carcinomatosae
Mama przyjęła 6 cykli cemiotetapi AT
Daxorubicin 100mg I.V
Camitotic 100mg I.V
Ondanetran 8mg I.V
W styczniu miała operacje usunięcia całej piersi.
Za chwilę napisze tutaj cały wynik badania histopatologicznego.
[ Dodano: 2017-09-18, 13:43 ]
BADANIE HISTOPATOLOGICZNE
Rozpoznanie ;
Zmiana gruczołu piersiowego i kwadrant dolno-zewnętrzny: Carinoma ductale infilitrativum mammae.
Boom X.
Częściowa odpowiedz na terapię, cechy mikroskopowe odpowiedzi na leczenie pozostało około 20% utkania raka inwazyjnego. ypTx.
02-brodawka sutkowa- Tela mamillae.
03,05,06- kwadranty gruczołu piersiowego - Tela carcinomatosa absunt.
07- węzły chłonne pachowe górne - lymphadenitis chronica 0+, 8-, 0/8
08- węzły chłonne pachowe dolne - lymphadenitis chronica 0+, 3-, 0/3
09- węzły chłonne szczytu pachy - lymphadenitis chronica 0+,4-, 0/4
OPIS MAKROSKOKOWY
01-06-gruczol piersiowy o wymiarach 27x17x5cm z fragmentem skóry o wymiarach 21x9cm z brodawką sutkową na powieszchni skóry.
Na przekrojach w tkance typu mastopatycznego obecny jest guz nieregularny, barwy białawej, lity, słabo odgraniczony od otoczenia o wymiarach 3x2x1,8 cm.
Najwęższy margines boczny tkanek zdrowych wynosi 5cm, margines głęboki wynosi 2cm.
Na przekrojach gruczoł piersiowy o utkaniu tluszczowym i mastopatycznym.
Brodawka sutkowa i skóra gruczolu piersiowego makroskopowo niezmienione.
01- zmiana gruczołu piersiowego
02- brodawka sutkowa
03- kwadrant gorny-zewnętrzny
04- kwadrant dolno-zewnętrzny
05- kwadrant dolno-wewnętrzny
06- kwadrant gorno- wewnetrzny
07-węzły chłonne pachowe górne - materiał tkankowy rozfragmentowany,całość o wymiarach 7x6x1,5cm.
Na przekroju w tkance tłuszczowej obecne węzły chłonne - 8 węzłów chłonnych.
08- węzły chłonne pachowe dolne - materiał tkankowy rozfragmentowany,całość o wymiarach 4x3x2cm na przekroju w tkance tłuszczowej węzły chłonne- 3 węzły chłonne.
09- wezly chlonne szczytu pachy- materiał tkankowy o wymiarach 2,5x2x1cm, na przekroju otorebkowane, barwy beżowej 4 węzły chłonne.
Jeśli chodzi i radioterapie to lekarz powiedział ze nie ma potrzeby. Mama przyjmuje tamoxyfen i ma go brać przez 5 lat.
[ Dodano: 2017-09-18, 13:54 ]
Jeszcze dodam że mama czuje się bardzo dobrze. W ogóle nie było widac po niej choroby...
miała robione tez usg jamy brzusznej, tomograf komputerowy, przeswietlenie płuc i wszystko było ok.
Proszę mi powiedzieć co to był za rak? Jakie są rokowania ? |
Temat: Dobry onkolog |
Joanna123
Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 3904
|
Dział: Centra Onkologii, szpitale, leczenie Wysłany: 2017-07-26, 12:15 Temat: Dobry onkolog |
Proszę o polecenie dobrego onkologa z Lublina.dobry
[ Dodano: 2017-07-26, 13:18 ]
Dodatkowo tylko ze chodzi mi o raka piersi. |
Temat: zastrzyki z witaminy C |
Joanna123
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 89185
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2017-07-26, 11:30 Temat: zastrzyki z witaminy C |
Hmmm...
Mimo wszystko uważam ze jednak wspomaga. Moja mama przeszła 6 cykli chemioterapii. Zaczęła od października 2016 roku a skonczyła w styczniu 2017 r. Przez ten okres pracowała i codziennie chodziła do pracy i wracała do domu piechotą. Był to okres zimowy. Pracuje w szpitalu co prawda w biurze ale też ma stycznosc z pacjentami a wiadomo po chemi odporność jest praktycznie zerowa. I dzięki tej witaminie nie miała ani jednej infekcji. Chemie zniosła rewelacyjnie. Obecnie jest po amputacji piersi i wezlow chonnych i czuje się bardzo dobrze. Czasami mam wrażenie ze to nie mógł być rak bo tak dobrze to wszystko zniosła.
[ Dodano: 2017-07-26, 12:32 ]
Zapomnilalam dodać że ostatnio też zaczęła ta witaminę C we wlewach przyjmowac. Co prawda mniej niz w tarakcie chemi ale zawsze coś. |
Temat: Nieznane ognisko pierwotne, przerzut do węzła chłonnego |
Joanna123
Odpowiedzi: 392
Wyświetleń: 169939
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2017-07-22, 08:19 Temat: Nieznane ognisko pierwotne, przerzut do węzła chłonnego |
Witam,
Ja dopiero teraz tak sobie czytam te wszystkie wątki i jestem pełna podziwu Jogi 45 ze tak dzielnie walczyłaś. Nigdy nie zagladalam na to forum dopuki moja mam nie zachorowała na raka. Teraz jestem stałym bywalcem i czytam wszystko 😊aby jakoś się oswoić z ta choroba. To już kilka lata odkąd nikt nic tutaj nie napisał. Ale mam nadzieje ze wszytko z Wami dobrze. Jak któraś jeszcze tutaj zaglada to niech się odezwie. Będzie bardzo miło. Pozdrawiam 😙😙 |
Temat: zastrzyki z witaminy C |
Joanna123
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 89185
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2017-07-19, 20:56 Temat: zastrzyki z witaminy C |
Dziękuję 😊 |
Temat: zastrzyki z witaminy C |
Joanna123
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 89185
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2017-07-19, 11:58 Temat: Witamina C we wlewach |
Witam,
Chcialam zapytać co sadzicie o witaminie C we wlewach dozylnych?
Moja mama choruje na raka piersi. Jest po chemioterapi i po amputacji piersi. W trakcie chemioterapi przyjmowała dożylnie witamine C i teraz tez juz po zakończeniu leczenia co jakiś czas ta witaminę przyjmuje. Jak myślicie czy ta witamina coś daje ? Mama bardzo dobrze zniosła całe leczenie , pracuje. Wogole nie było widać po niej choroby.
[ Dodano: 2017-07-19, 13:29 ]
I jeszcze jedno pytanie mam. Udało mi się zakwalifikowac na badania genetyczne które będę miała 22 sierpnia. Natomiast u mamy mutacji nie stwierdzono i tak się zastanawiam czy w moim przypadku warto zrobic to badanie tym bardziej ze w rodzinie poza mama nikt nie chorował na żadnego raka. |
|