Autor |
Wiadomość |
Temat: Podejrzenie raka gruczolowego przewodów żółciowych |
kasiastan
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 3097
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2021-07-09, 10:25 Temat: Podejrzenie raka gruczolowego przewodów żółciowych |
Witam Was wszystkich
Przychodze do Was z ogromna prosbo o pomoc i wsparcie
Sprawa dotyczy mojej siostry (42l) od dłuższego zmagała się z mocna anemia, po nieudanych probach suplementacji zostało przeprowadzonych parę badan diagnostycznych na podstawie których padła diagnoza kamienicy przewodowej. Poniżej przepisze epikryzę z ostatniego pobytu w szpitalu oraz opis badania histopatologicznego .
Pacjentka 42-letnia przyjęta do Kliniki w trybie planowym celem wykonania cholanigoskopii. W wywiadzie stan po cholanigoskopii (ostatnia 0529.21) i po kilkukrotnych ECPW. Chora po protezowaniu dróg żółciowych z powodu kamienicy przewodowej i zwężenia w okolicy połączenie PŻW i PWW. W wykonanym MRCP w warunkach ambulatoryjnych uwidoczniono kamicę przewodową. Ponadto w wywiadzie: stan po cholecystektomii i plastyce dróg żółciowych ok 15 lat temu. Podczas aktualnej hospitalizacji wykonano cholangoskopie w czasie której wymieniono proteze i rozbito złóg metoda elektrohydrolitotrypsji i wypłukano drogi żółciowe. Dodatkowo w ujściu LPW uwidoczniono "polip" który całkowicie usunięto i wysłano do badania hist-pat. Ponadto pobrano wycinki ze zwężenia . Podczas hospitalizacji u pacjentki rozpoznano niedokrwistość z niedoboru żelaza , włączono Monover. Chora w trybie dobrym wypisana do domu
Zalecenia
Dalsze leczenie w Poradni Gastrologicznej
Wyznaczono termin planowanego ECPW na 22.09
Zaleca sie wykonanie kolonoskopii
Opis badania hist -pat
Opis makroskopowy
Legenda bloków
(1) Wycinek z PWW ze zwężenia AA1711
(2) Wycinek z miejsca spływu PWW i LPW AA1712
Wynik mikroskopowy
Wycinek z PWW ze zwężenia budzi podejrzenie raka gruczołowego. Badania immunohostochemiczne w toku. Wycinek z miejsca wpływu PPW i LPW złogi bilirubiny.
Ad.1 CKAE1/AE3 + w cewach gruczołowych , Desmin -, Mucykarmin+
W blaszce właściwej blony śluzowej intensywny naciek zapalny z włóknieniem bez cech nacieku nowotworowego
Siostra czeka teraz na konsultacje z lekarzem , ja od paru dni szukam , czytam i swiat moj kreci się wokół prób interpretacji czegoś, czego nigdy nie zrozumiem wariacko szukajac odpowiedzi co to wszystko mozę oznaczac.
Bardzo , bardzo Was prosze o Wasza opinie , cieple slowo , rade czy sa jakies dodatkowe kroki , ktore mozna podjac (siostra mieszka w Łodzi)?
Z calego serca dziekuje za czas jaki poswięcicie na jakąkolwiek odpowiedz |
Temat: Leczeniu uzupełniające Tafinlar i Mekinist |
Kasia2020
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 4042
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2020-11-29, 19:14 Temat: Leczeniu uzupełniające Tafinlar i Mekinist |
Otrzymuję co 3 miesiące skierowanie na TK organów o których pisałam. Jest to niezbędne (podobno) do składania nowych wniosków na kontynuację leczenia |
Temat: Leczeniu uzupełniające Tafinlar i Mekinist |
Kasia2020
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 4042
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2020-11-29, 17:05 Temat: Leczeniu uzupełniające Tafinlar i Mekinist |
Tak oczywiście, mam co miesiąc wizyty w NIO z wynikami badań krwi a co 3 miesiące badania obrazowe głowy, szyi, klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy oraz usg węzłów chłonnych i echo serca. Oczywiście robię też dermatoskopię. Mam nadzieję, że przebrnę przez roczne leczenie i potem będzie już tylko lepiej. Bardzo dziękuję za wsparcie. |
Temat: Leczeniu uzupełniające Tafinlar i Mekinist |
Kasia2020
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 4042
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2020-11-24, 15:08 Temat: Leczeniu uzupełniające Tafinlar i Mekinist |
Dziękuję za informację. Na wizycie u mojego onkologa poprosiłam o receptę i udało mi się zamówić lek przez aptekę. Tafinlar i Mekinist to tabletki, które "bierze" się w warunkach domowych. W międzyczasie dostałam zgodę Minsterstwa. |
Temat: Leczeniu uzupełniające Tafinlar i Mekinist |
Kasia2020
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 4042
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2020-10-13, 18:47 Temat: Leczeniu uzupełniające Tafinlar i Mekinist |
Dzień dobry, w grudniu 2019 miałam usunięte znamię na lewej łopatce. W lutym tego roku otrzymałam wynik badania histpat. z opisem jak poniżej
Czerniak - typ guzkowy, guz nacieka na głębokość mniej niż 0,8mm, brak owrzodzenia, nie stwierdzono ognisk zapalnych, widoczny dość znaczny odczyn zapalny, 1 mitoza/1mmkw, nie stwierdzono inwazji naczyń ani pni nerwowych, immunofenotyp komórek nowotworowych p16(-), Ki 67 (+), 30% w hot spot, PT1a
Trzech na czterech lekarzy chirurgów onkologów twierdziło, że czerniak jest w tak wstępnym stadium, że nie ma potrzeby wykonywać biopsji węzła wartowniczego. Posłuchałam tego jednego i w marcu zrobiłam biopsję ww. Wynik badania histpat – przerzut ½ węzły wartownicze, maksymalne ognisko 2,2mm. Konsultacja z prof. Rutkowskimm i kwalifikacja do leczenia uzupełniającego Tafinlar i Mekinist (bez limfadenektomii)
W lipcu rozpoczęłam terapię, znoszę ją bardzo dobrze. Zgoda na leczenie uzupełniające otrzymywana jest na 3 miesiące, potem należy złożyć kolejny wniosek. Do dnia dzisiejszego zgody jeszcze nie otrzymałam. Mój lekarz prowadzący „znalazł” dla mnie jedno opakowanie Tafinlaru i teraz od 2 tygodni jestem na monoterapii Tafinlarem. Zgody dalej nie ma. Obawiam się, że ten proces może jeszcze potrwać. Najpierw zmiana Ministra, teraz rosnące statystyki Covidowe, kto by się w Ministerstwie przejmował jakimiś zgodami. Jeśli ktoś z Państwa wie, czy, jak i gdzie można kupić Tafinlar i Mekinist to bardzo proszę o informację. Nie chciałabym przerywać terapii a póki co na to się zanosi.
[ Dodano: 2020-10-14, 15:52 ]
Dzień dobry, czy może któryś z lekarzy wie, czy jest inna droga terapii lekami Trafinlar i Mekinist niż poprzez zgodę na leczenie wydaną przez Ministra Zdrowia. Chciałabym kontynuować leczenie a brak zgody Ministra to uniemożliwia |
Temat: Rak Płaskonabłonkowy G2 |
Kasia Kiełek
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 5236
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2019-08-05, 12:20 Temat: Rak Płaskonabłonkowy G2 |
Witam,
Lekarz onkolog i radiolog od początku podejrzewał Chłoniaka - był wręcz tego pewny dlatego skierował na biopsję. Pisałam wcześniej post pod chłoniakiem tutaj na forum. Tam są moje wyniki morfologiczne" Zacytuję go:
"Witam,
Od kilku miesięcy mam wyczuwalny powiększony węzeł chłonny pod żuchwowy. Nie dawało mi spokoju to, że się nie zmniejszał. Od pewnego czasu wyczuwałam dziwne zapach, których nie ma -rezonans głowy wyszedł prawidłowy. Na początku roku miałam 2x opryszczkę. Jednego dnia miałam gorączkę związaną z jakimś wirusem. Nie byłam leczona antybiotykami. Rezonans głowy wyszedł prawidłowy. Jedak węzeł po czasie nie zmniejszał się. Udałam się do laryngologa by wykluczyć problemy laryngologiczne, zrobiłam morfologię i udałam się do hematologa... Nie widzieli żadnych problemów, do nikogo nie skierowali. Udałam się na 1. USG - Pani radiolog trochę uspokoiła mnie, że mogą być to zmiany po przebytej chorobie i nie wydaje jej się by to był nowotwór. Na wszelki wypadek udałam się po miesiącu na 2gie USG - tutaj lekarz patrząc w obraz powiedział mi, że ma przypuszczenia że to może być CHŁONIAK ZIARNICZY. Oniemiałam, też do nikogo nie skierował... Zrobiłam na własną rękę USG jamy brzusznej (nic nie stwierdzono). Umówiłam się do onkologa. Czytałam w międzyczasie, że najlepiej jest zrobić biopsję gruboigłową - jest bardziej rzetelna. Jednak lekarz stwierdził, żeby zrobić biopsję cienkoigłową.
WYNIK: Monomorficzne komórki limfoidalne
Proszę o pomoc, o poradę... co robić.
Wyniki morfologii w załączniku (wszystko prawidłowe)
CRP poniżej 1
OB - na jednych badaniach 2 lub 10
LDH 199
Proszę o poradę co robić czy to chłoniak? Czy robić gruboigłową? Lekarz chce wycinać ale zastrzegł, że jest to w miejscu gdzie może wystąpić paraliż twarzy. Boję się wycięcia! :( "
Całą morfologię mam prawidłową, nawet CRP...
Byłam w piątek na wizycie 2 u laryngologa (w sumie byłam u 2 różnych) nic w badaniu nie stwierdził. Nie widział podstawy skąd ten przerzut.
Jutro pójdę do onkologa i poproszę o skierowanie na Pet, bo boję się, że może być to szukanie igły w stogu siana...
Jestem z Rawy Maz.. Mam ponad 50 lat. Jestem na diecie dr. Budwig i pijam dużo soków z warzyw i owoców. |
Temat: Chłoniak??? Proszę o pomoc |
Kasia Kiełek
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 5356
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2019-08-05, 12:17 Temat: Chłoniak??? Proszę o pomoc |
W piątek byłam u laryngologa (u drugiego). Ten również jak kilka mscy temu nic nie stwierdził. Polecił kolegę, który mógłby pobrać wycinki.
Jestem w kropce. A może być to od skóry? Mam bardzo dużo znamion, pieprzyków. Nie piję alkoholu i nie palę papierosów.
[ Dodano: 2019-08-05, 13:19 ]
Jutro pójdę do innego onkologa i poproszę o skierowanie na Pet, bo boję się, że może być to szukanie igły w stogu siana...
Jestem na diecie dr. Budwig i pijam dużo soków z warzyw i owoców. |
Temat: Rak Płaskonabłonkowy G2 |
Kasia Kiełek
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 5236
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2019-08-01, 15:35 Temat: Rak Płaskonabłonkowy G2 |
Jestem po wycięciu fragmentu węzła chłonnego szyi (przy żuchwie)
Podejrzenia były na choniaka jednak wyszło chyba inaczej...
Podaję wynik mikroskopowy:
Dwa węzły chłonne, w tym 1 z przerzutem raka płaskonabłonkowego G2 częściowo rogowaciejącego. Średnica przerzutu 3cm.
Dosłownie przed chwilą dostałam wyniki. Mój lekarz (który mnie operował) jest teraz na urlopie i wraca dopiero pod koniec sierpnia. Nie mogę tyle czekać z założonymi rękami. Wychodzi chyba na to, że to nie chłoniak, który podejrzewał lekarz.
Czy możecie mi coś doradzić na temat tego raka?
Byłam wcześniej 2msce temu u laryngologa i hematologa, którzy nic nie zobaczyli. Poszukuję dobrego centrum, do którego mogłabym się zgłosić na konsultacje. Pomożecie?
Dziękuję za wszystkie komentarze. |
Temat: Chłoniak??? Proszę o pomoc |
Kasia Kiełek
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 5356
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2019-08-01, 15:31 Temat: Chłoniak??? Proszę o pomoc |
Witam,
Dziękuję MisiekW za wcześniejszy komentarz.
Jestem już po wycięciu fragmentu węzła chłonnego. Podaję wynik mikroskopowy:
Dwa węzły chłonne, w tym 1 z przerzutem raka płaskonabłonkowego G2 częściowo rogowaciejącego. Średnica przerzutu 3cm.
Dosłownie przed chwilą dostałam wyniki. Mój lekarz (który mnie operował) jest teraz na urlopie i wraca dopiero pod koniec sierpnia. Nie mogę tyle czekać z założonymi rękami. Wychodzi chyba na to, że to nie chłoniak, który podejrzewał lekarz.
Czy możecie mi coś doradzić na temat tego raka. Dziękuję za wszystkie komentarze. |
Temat: Chłoniak??? Proszę o pomoc |
Kasia Kiełek
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 5356
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2019-07-09, 15:49 Temat: Chłoniak??? Proszę o pomoc |
Witam,
Od kilku miesięcy mam wyczuwalny powiększony węzeł chłonny pod żuchwowy. Nie dawało mi spokoju to, że się nie zmniejszał. Od pewnego czasu wyczuwałam dziwne zapach, których nie ma -rezonans głowy wyszedł prawidłowy. Na początku roku miałam 2x opryszczkę. Jednego dnia miałam gorączkę związaną z jakimś wirusem. Nie byłam leczona antybiotykami. Rezonans głowy wyszedł prawidłowy. Jedak węzeł po czasie nie zmniejszał się. Udałam się do laryngologa by wykluczyć problemy laryngologiczne, zrobiłam morfologię i udałam się do hematologa... Nie widzieli żadnych problemów, do nikogo nie skierowali. Udałam się na 1. USG - Pani radiolog trochę uspokoiła mnie, że mogą być to zmiany po przebytej chorobie i nie wydaje jej się by to był nowotwór. Na wszelki wypadek udałam się po miesiącu na 2gie USG - tutaj lekarz patrząc w obraz powiedział mi, że ma przypuszczenia że to może być CHŁONIAK ZIARNICZY. Oniemiałam, też do nikogo nie skierował... Zrobiłam na własną rękę USG jamy brzusznej (nic nie stwierdzono). Umówiłam się do onkologa. Czytałam w międzyczasie, że najlepiej jest zrobić biopsję gruboigłową - jest bardziej rzetelna. Jednak lekarz stwierdził, żeby zrobić biopsję cienkoigłową.
WYNIK: Monomorficzne komórki limfoidalne
Proszę o pomoc, o poradę... co robić.
Wyniki morfologii w załączniku (wszystko prawidłowe)
CRP poniżej 1
OB - na jednych badaniach 2 lub 10
LDH 199
Proszę o poradę co robić czy to chłoniak? Czy robić gruboigłową? Lekarz chce wycinać ale zastrzegł, że jest to w miejscu gdzie może wystąpić paraliż twarzy. Boję się wycięcia! :( |
Temat: tak tu jeszcze sobie z wami posiedzę... |
Kasia3341
Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 19861
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2019-05-28, 13:11 Temat: tak tu jeszcze sobie z wami posiedzę... |
Czy ja też mogę tu dołączyć
Od odejścia mojej Mamy minęło 6 miesięcy, a ja ciągle czekam kiedy wróci... Tak mi sie wydaje, że wyjechała i jestem zła, że tak długo Jej nie ma. Pierwszy Dzień Mamy bez Mamy, choć jak zwykle zawiozłam kwiatki, tylko nie tam gdzie zawsze. I ciągle nie mogę zobaczyć Jej uśmiechniętej twarzy. Tak bardzo pusto ... |
Temat: Guz migdała naciekający na język/podniebienie z przerzutem |
kasianat
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 4441
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2019-02-27, 08:44 Temat: Guz migdała naciekający na język/podniebienie z przerzutem |
marzena66 napisał/a: | kasianat,
Bardzo mi przykro, że tak tato cierpi. ................. |
Byliśmy w poniedziałek u larynglog, która pobierała tacie wycinek z guza przy diagnostyce i dała nam receptę na taką "robioną" płukankę. Po niej tata mówi, że odczuwa chwilową ulgę.
Dzisiaj onkolodzy mają debatować co dalej z tatą - chcą mu zmienić chemię na łagodniejszą . |
Temat: Guz migdała naciekający na język/podniebienie z przerzutem |
kasianat
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 4441
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2019-02-27, 07:21 Temat: Guz migdała naciekający na język/podniebienie z przerzutem |
Chciałam co tydzień pisać jak przebiega leczenie taty i chociaż zaglądam na forum/czytam regularnie to brakowało mi sił.
Po pierwszym tygodniu naświetlań u taty guz 3 cm na migdale zniknął. Onkolog prowadząca chodziła koło taty, oglądała, dotykała i co chwilę powtarzała "to niemożliwe". Drugi tydzień naświetlania był ciężki dla taty z powodu dalszych problemów z jelitami, gazami, ogromną zgagą. Po dwóch tygodniach miał wykonane badania krwi, które wyszły bardzo złe - strasznie wysoka kreatynina. Wiec trzeci tydzień raditerapii tata dodatkowo dostawał 6 kroplówek dziennie - czuł się po nich bardzo dobrze, jadł , pił. Przytył troszkę. W sobotę już bez kroplówki też czuł się bardzo dobrze. W nocy pojawił się u niego straszny ból jamy ustnej, "chodził po ścianach z bólu"
W niedzielę nadal czuł się tragicznie, łykał co jakiś czas ketanol - i wieczorem umierał z bólu jamy ustnej i żołądka.
W poniedziałek miał mieć chemię i radio, wszystko ma wstrzymane. Ma odczyn popromienny, ogromną grzybicę jamy ustnej Codziennie jeździmy na kroplówki bo tata od niedzieli nic nie je i nie pije. Nie może dotknąć językiem podniebienia. Słabo mówi
Dostał plastry przeciwbólowe i tabletki z morfiną ale nic mu nie pomaga. Chwilową ulgę przynosi mu kroplówka ale tata mówi, że tylko tyle czasu czuje ulgę ile kroplówka przeciwbólowa trwa. wtedy stara się wypić trochę wody bo tylko wtedy może przełknąć.
Dodatkowo tata nie może spać już ok 2 miesiące. Po tabletce nasennej śpi 3-4 godziny i dalej nie może Widać po nim bardzo, że jest wyczerpany |
Temat: Dobry onkolog poszukiwany - wizyta prywatna Lodz -pilne |
Kasia_Florek
Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 6724
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2019-02-20, 12:55 Temat: Dobry onkolog poszukiwany - wizyta prywatna Lodz -pilne |
Witam wszystkich serdecznie i dziekuje za przyjecie do forum
Zwracam sie z goraca prosby do lekarzy tutaj jak i do wszystkich osob mogacych podzielic sie doswiadczeniem.
Pilnie poszukuje dobrego onkolga na terytorium Lodzi (wizyta prywatna prawdopodobnie tylko wchodzi w gre ze wzgledu na czekanie) ktory jednoczesnie ze tak sie wyraze nie odrzuca terapii alternatywnych i ktory bedzie mogl zasugerowac czyli opisac wskazany plan leczenia olejkiem CBD
Moja mama, lat 68, po radykalnej chemio-radioterapii (nowotwor jezyka i wezla chlonnego) niestety: przerzuty na obydwa pluca - nieoperowalne. Aktualnie przyjmuje chemioterapia paliatywna w schemacie Docetaxel + Karboplatyna ze wzgledu na chorobe zwyrodnieniowa stawow. Wypis od lekarza: rokowania zle.
Mama chce skorzystac z leczenia olejkiem CBD ale chcialaby w tej kwestii skonsultowac sie ze specjalista onkologiem ktory zrobi plan calego takiego leczenia z zasugerowanym preparatem w zasugerowanych dawkach, stezeniu, etc..
Bardzo prosze o informacje gdzie moge sie z takim specjalista skontaktowac lub moze bede miec wielkie szczescie tu i On sam sie ze mna skontaktuje.
Z gory bardzo dziekuje za wszystkie wskazowki
Zycze wszystkim duzo zdrowia, wiary i sily do walki z choroba
pozdrawiam
Kasia Florek |
Temat: Guz migdała naciekający na język/podniebienie z przerzutem |
kasianat
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 4441
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2019-02-08, 07:09 Temat: Guz migdała naciekający na język/podniebienie z przerzutem |
Dziękuje Ci bardzo za odpowiedź:)
Lekarze tłumaczyli brak operacji zbyt rozległymi zmianami. Onkolog prowadząca tatę powiedziała, że guz jest światloczuły, radiochemioterapia będzie bardzo ciężka ale daje 100% szans na wyleczenie
Wszystko się poprzesuwało, tata miał dodatkowy TK, rezonans i dopiero w tym tygodniu rozpoczął terapię. W poniedziałek dostał pierwszą chemie(zostały jeszcze dwie) i naświetlania.
Poniedziałęk, wtorek tata czuł się dobrze. Od środy kiepsko Ma taki napompowany brzuch, zgazowane jelita. Jest głodny a nie może jeść i pić bo jeszcze bardziej gazują mu się jelita i boli go Jest słaby. Dodatkowo boli go "w środku" miejsce naświetlania i nie chce nic przeciwbólowego bo lekarka "nic nie mówiła, że ma coś brać"
Czy możecie polecić coś na te 'gazy" ?? ewentualnie czym przeciwbólowym poratować tatę ?
Pozdrawiam :-)
[ Dodano: 2019-02-08, 07:22 ]
kasianat napisał/a: | Teraz jest troszkę lepiej, zaczął normalnie się odżywiać |
Teraz to tato niech je co chce i na co ma ochotę bo to i tak nie ma wielkiego wpływu, na choroby pracujemy latami, raptowne, zdrowe odżywianie cudów nie przyniesie żadnych.
[/quote]
Oczywiście, że na choroby pracujemy latami. Ale uwierz mi, widok mojego taty z sokiem, jabłkiem w ręku czy kiełkami na talerzu jest niesamowity dla mnie. W jego diecie do wykrycia choroby jedynymi warzywami były ziemniaki, owocem jabłko w szarlotce i tyle. Poza tym kilka kaw dziennie z toną cukru ewentualnie bardzo mocnej herbaty, jeden posiłek dziennie czasami dopiero wieczorem i oczywiście papierosy
Teraz tata pije litrami świeżo wyciskane soki warzywno-owocowe i zjada dużo owoców. Je regularne posiłki pełnowartościowe
Przytył nam 5 kg przez tan miesiąc przed terapią, na twarzy wygląda duużo lepiej Ma bardzo dobre wyniki krwi.
Jakbyśmy zostawiły mu wybór jedzenia i picia to niestety nic by się u niego nie zmieniło a tak sam przychodzi do kuchni z prośbą o ulubiony świeży sok z pomarańczy |
|