1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Niekonwencjonalne metody leczenia raka |
Kaska89
Odpowiedzi: 275
Wyświetleń: 171490
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2013-10-20, 12:11 Temat: Niekonwencjonalne metody leczenia raka |
Witam. Nie znam się na niekonwencjonalnych metodach więc za bardzo się nie wypowiem, wspomnę tylko o 2 o których słyszałam nieco więcej
1. Wit b17 - pestki moreli gorzkiej - brat taty ma firmę i jeden z jego pracowników powiedział mu, że jego szwagierka miała raka jelita, że miała być operacja a ta zaczęła jeść owe pestki i że guz bardzo się pomniejszył - oczywiście kupił je i przywiózł, jednak leżą sobie w szafce i tata ich nie zażywa - czytałam gdzieś na necie że zjedzenie większej ilości (powyżej 3 na dobę) może prowadzić do zatruć, a gdzie indziej że trzeba jeść jedną na 5 kg masy ciała a jeszcze gdzie indziej że ok 70 dziennie - przyznam że trochę o tym myślałam, i nadal nie wiem co myśleć, ale jednak tacie nie podaje.
2. Pewnie wielu z Was znany "lek na raka" essiac - i tu znam ten specyfik bardziej szczegółowo ponieważ moja mama pracowała w firmie zajmującej się dystrybucją tego "leku". I tu wiem że jest to nie prawda .. mama mówiła że ludzie z całego kraju po to przyjeżdżali, że wysyłała nawet za granicę ten cudowny "lek" z Kanady .. wielu ludzi ponoć przyjeżdżało i mówiło że pomaga im to, jednak nie oszukujmy się, jeśli ktoś stosuje radioterapię a przy okazji brał essiac to nie wiem, czemu ową pomoc przypisuje essiacowi a nie naświetlaniom? Mamie nawet do głowy nie przyszło, żeby teraz tacie to kupować. Dodam że owa firma opłacała onkologa, który reklamował ten specyfik swoim nazwiskiem, mówiąc, że wyleczył tym wielu swoich pacjentów z raka - gdyby ten "lek" był tak cudowny to chyba nie trzeba by było prowadzić tak nie uczciwych gierek? Zresztą owa firma prowadziła też odwyki itp - moja mama robiła sobie kilka razy i jakoś również to nie działało - ale wiadomo, jak ktoś za odwyk palenia zapłacił kilkaset zł to to już jest niezły motywator żeby rzucić albo znany nam efekt placebo |
Temat: SILNY NIEUSTAJĄCY KASZEL, JAKNIE BADANIA? |
Kaska89
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 10783
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2013-09-19, 15:52 Temat: SILNY NIEUSTAJĄCY KASZEL, JAKNIE BADANIA? |
Witaj. Jeśli mogę coś doradzić to jeśli macie jakiekolwiek podejrzenia zróbcie tą tomografię . U mojego taty też zaczęło się niewinnie, od chrypki, a teraz jest po usunięciu krtani (jak zdiagnozowano u niego raka, też czuł się jeszcze w pełni dobrze a lekarze wtedy powiedzieli że jakby jeszcze 3 miesiące zwlekał to już możliwe że nie byłoby co leczyć) i pojawiły się kolejne problemy :( jeśli lekarz Was nie skieruje (z nfz są długie terminy, u mnie były na listopad - grudzień jeśli na skierowaniu nie ma napisane że pilne) to prywatnie takie badanie kosztuje 370 zł bez kontrastu i 570 z kontrastem.
Ostatnio jak mój tata zaczął źle się czuć zrobiono mu RTG klatki które nic nie wykazało, a na tomografi okazało się że ma powiększone pakiety węzłów chłonnych o charakterze nowotworowym także faktycznie RTG nie może w pełni rozwiać Waszych wątpliwości. |
Temat: essiac ??? :?ale?: |
Kaska89
Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 34273
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2013-08-20, 16:43 Temat: essiac ??? :?ale?: |
Moja mama pracowała w vol malu kilka lat temu, sprzedawała te herbatki. Onkolog o którym mowa wyżej pracuje dla vol malu także nie jest to w żadnym wypadku obiektywna opinia. Herbatki jeśli już komuś pomagają to tylko i wyłącznie dzięki efektowi placebo, tak samo jak np odwyk palenia który robi się w "klinice" (moja mama nadal pali). Niestety właścicielki tej firmy zbiły niezłą kasę na tym. Miały też stoisko z różnego rodzaju ziółkami pod Jasną Górą i sprzedawały tam proste tanie ziółka za duże pieniądze. Moja mama na początku też w to wierzyła i kupowała swojej mamie po tańszych cenach. Jednak tak jak już ktoś wyżej napisał - gdyby te ziółka miały taką cudowną moc ludzie nie umierali by tak szybko na nowotwory. Niestety ktoś znalazł sposób na biznes kosztem chorych ludzi. Przykre |
|
|