1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 25
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak krtani
Kaska89

Odpowiedzi: 353
Wyświetleń: 83695

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-11-29, 14:47   Temat: Rak krtani
U nas w częstochowskim Centrum Onkologii są krótkie terminy - o ile obie maszyny są sprawne. Zawsze możesz zadzwonić i się spytać orientacyjnie. Z tego co pamiętam kiedyś rozmawiałam tam z kobitką która z Sosnowca przyjechała, wzięła wszystkie wyniki, umówiła się na wizytę do onkologa i on ją zapisał na naświetlania - bo też miała jakiś problem z terminem.
  Temat: Rak krtani
Kaska89

Odpowiedzi: 353
Wyświetleń: 83695

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-11-16, 13:53   Temat: Rak krtani
saturn napisał/a:
Większe szanse na wyleczenie daje najpierw operacja, później radio i chemioterapia, nie odwrotnie


Dokładnie tak. Np gdyby najpierw była radioterapia to operacja w tym miejscu byłaby ciężka do przeprowadzenia, o ile nie możliwa właśnie dlatego, że radio pali skórę a taka nie chce się goić. Poza tym radioterapii też nie można wykonywać ile razy się chce. Mój tata po przerzutach musiał mieć radio paliatywną ponieważ radykalna nie wchodziła w grę gdyż rok temu ją miał a nie można tak bardzo naświetlać i teraz jeśli w końcu lekarze zdecydują podadzą tacie chemię dopiero bo tylko takie rozwiązanie nam pozostaje.
  Temat: Rak krtani
Kaska89

Odpowiedzi: 353
Wyświetleń: 83695

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-11-15, 17:07   Temat: Rak krtani
No tak, ale skoro była już operacja i główne ogniwo zostało wycięte a teraz trzeba wypalić ewentualne resztki z okolicy. A chemia na "wszelki wypadek" jest bez sensu, kiedyś może być faktycznie potrzebna tak jak u nas ale póki co radioterapia radykalna powinna być wystarczająca.
  Temat: Rak krtani
Kaska89

Odpowiedzi: 353
Wyświetleń: 83695

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-11-14, 11:00   Temat: Rak krtani
U nas lekarz tłumaczył że po operacji mogą jeszcze zostać komórki rakowe która trzeba dobić promieniami. Chemia chyba jest bardziej szkodliwa. Wydaje mi się że mama do tego czasu już powinna być w domu.
  Temat: Rak krtani
Kaska89

Odpowiedzi: 353
Wyświetleń: 83695

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-11-09, 13:29   Temat: Rak krtani
Mój tato miał usuniętą krtań 24 lipca a 3 sierpnia był już w domu :) i to nie prawda że nie usłyszy się głosu - jasne, nie jest to ten sam głos ale czy to jest tak istotne? mój tata szybko zaczął mówić i to na tyle wyraźnie, że przez telefon normalnie rozmawiał, niestety teraz po przerzutach już prawie nie mówi, szeptem czasami coś powie ale nie za dużo :( jednak po usunięciu krtani naprawdę da się normalnie żyć oby tylko nie było późniejszych powikłań tak jak u nas :(
  Temat: Rak krtani
Kaska89

Odpowiedzi: 353
Wyświetleń: 83695

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-11-08, 22:22   Temat: Rak krtani
No to gratuluje ... skoro lekarz tak powiedział tzn że tak było :) myślę że po tej operacji będzie już tylko lepiej :)
  Temat: Rak krtani
Kaska89

Odpowiedzi: 353
Wyświetleń: 83695

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-10-29, 15:03   Temat: Rak krtani
Sebale, rak krtani to jest poważna choroba, u mojego taty rozwinął się bardzo szybko (maj 2011 - wycinek i brak raka : czerwiec 2012 - nowotwór bardzo zaawansowany, lekarz powiedział że jeszcze 2 miesiące i byłby koniec)

To co pisze Infinity - po radioterapii operacji nie przeprowadzą, i jeśli ta nie do końca wykończy gada, to niestety będzie nie dobrze. Pozostanie chemia. Wg mnie operacja jest pewniejsza, po niej będzie radioterapia i może być później dobrze, tylko nigdy nie wiadomo na jak długo, u mojego taty był to rok, a u innych może być 10 lat, wg mnie z nowotworami to jest tak, że każdy człowiek jest indywidualnością, nie ma schematów jak w przypadku innych chorób, jedna osoba poradzi sobie z bardzo złośliwym i zaawansowanym nowotworem a drugą wykończy dużo mniej poważny rodzaj nowotworu. Teraz najważniejsze to wybrać najlepszą opcje leczenia Twojej mamy. Jednak ja, podobnie jak Infinity, również uważam operację za najlepszą opcje - o ile jest możliwa, np u mojego taty była niewykonalna dlatego pozostała nam radioterapia paliatywna :( i ew chemia paliatywna w późniejszym czasie.
  Temat: Rak krtani
Kaska89

Odpowiedzi: 353
Wyświetleń: 83695

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-10-27, 11:13   Temat: Rak krtani
O tym na forum nikt Ci nie odpowie, tu już lekarze muszą zdecydować. Wszystko zależy jak bardzo nowotwór jest zaawansowany, czyli ile krtani zajął.
  Temat: Rak krtani
Kaska89

Odpowiedzi: 353
Wyświetleń: 83695

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-10-26, 14:24   Temat: Rak krtani
tam-tam-taram napisał/a:
Wydaje mi sie, ze chodzilo o ''polepszenie rokowan'' w tej chorobie, a wiec szans na dluzsze zycie.


tak, dokładnie o to mi chodziło
  Temat: Rak krtani
Kaska89

Odpowiedzi: 353
Wyświetleń: 83695

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-10-26, 11:32   Temat: Rak krtani
Z tym się nie da żyć, ten rak rośnie bardzo szybko, u mojego taty prawie go zabił, w maju 2011 nie było raka a w czerwcu 2012 był tak duży że lekarze powiedzieli że jeszcze 2 miesiące i już by taty nie było, nie wspomnę już o męczarniach jakie by przy tym towarzyszyły :/ Z tego co się orientuje to G2 to jest stopień zaawansowania w skali 3 stopniowej a więc nie ma na co czekać, mój tata miał carcinoma planoepitheliale maturum i lekarz tłumaczył nam, że ten rak najpewniej usuwa się operacyjnie - akurat u mojego taty już wyboru nie było tak czy siak. Ja jednak uważam, że lepiej żyć z rurką, do której się przyzwyczaisz, ale za to zwiększyć rokowania. Jednak decyzja należy do Was. Jak masz tyle wątpliwości to może skonsultuj się jeszcze z jakimś innym onkologiem?
  Temat: Rak krtani
Kaska89

Odpowiedzi: 353
Wyświetleń: 83695

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-10-25, 18:12   Temat: Rak krtani
A jednak :( przykro mi, jednak pamiętaj, że to jeszcze nie koniec świata.

Lekarz ma rację - jeśli radioterapia tu nie pomoże to później operacja może być niemożliwa z tego co się orientowałam, usunięcie całej krtani będzie najpewniejszym wyjściem. Wybór zależy od Twojej mamy, jednak ja bym nie ryzykowała skoro guz jest duży to sama radio może nie pomóc.
  Temat: Rak krtani
Kaska89

Odpowiedzi: 353
Wyświetleń: 83695

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-10-19, 15:31   Temat: Rak krtani
To że było tak u nas nie znaczy że będzie u Was ;) także narazie się nie martw na zapas .. gdyby RTG było takie dokładne nie robiłoby się tomografii ..
  Temat: Rak krtani
Kaska89

Odpowiedzi: 353
Wyświetleń: 83695

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-10-17, 17:55   Temat: Rak krtani
Mu jak robiliśmy RTG to w jednym szpitalu dostaliśmy zdjęcie a w drugim płytę plus opis oczywiście .. u nas też RTG pokazało że jest wszystko ok a TK niestety pokazało co inne
:(
  Temat: Rak krtani
Kaska89

Odpowiedzi: 353
Wyświetleń: 83695

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-10-07, 23:38   Temat: Rak krtani
U nas też najpierw była tracheotomia i wycinek a potem TK także spokojnie ... z tym mówieniem to nie jest tak łatwo, na początku będzie ciężko, póki będzie miała krtań to przytkanie rurki w jakimś stopniu może pomóc ale w wypadku usunięcia krtani to będzie musiała nauczyć się mówić, tu sprawa wygląda bardzo indywidualnie, mój tata bardzo szybko mówił na tyle normalnie że po pół roku wrócił do pracy gdzie odbierał telefony, niektórym ludziom potrzebna jest sztuczna krtań a jeszcze inni muszą nauczyć się mówić przełykowo - ale to już odrębna sprawa .. tak czy siak dobrze że została i że to ruszyło a nie stoi w miejscu, tam muszą jej zrobić wszystkie niezbędne badania, czyli TK również a potem zdecydować co dalej .. ale z tego co piszesz, że nie pracuje już lewa strona krtani, to pewnie będą ją całkiem usuwać a potem dodatkowo będzie radioterapia. Ale po skończeniu radio mam nadzieję że już będzie tylko lepiej, trzymam za mamę kciuki, i Tobie również życzę siły, bo wiem ile kosztuje widok cierpiącego rodzica.
  Temat: Rak krtani
Kaska89

Odpowiedzi: 353
Wyświetleń: 83695

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-10-06, 00:35   Temat: Rak krtani
Pojedź koniecznie w poniedziałek do lekarza i niech dopisze że z kontrastem .. my na wynik czekaliśmy 3 dni tylko .. nie potrzebnie to wszystko odwleka się w czasie . ale to właśnie nasza służba zdrowia .. co do krwi to nie kojarzę żeby tata przed operacją pluł nią :/ raczej po operacji z rurki leciała ale przed to nie, miał tylko bardzo mocne duszności
 
Strona 1 z 2
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group