1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: pneumonektomia lewego płuca
Katarzynka36

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 5413

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-04-25, 18:31   Temat: pneumonektomia lewego płuca
Kamilanr
100 to już zdecydowanie lepiej niż 170!
Ale mimo wszytsko i 100 jeśli ten stan sie utrzymuje przez wiele godzin to nie jest normalne. Rozumiem, że serce musi się dostosować do nowej sytuacji, ale bez przesady, tak jak już Gaba wspomniała, tak wysoki puls jest po prostu niebezpieczny dla życia!
jeśli teraz już się uspokokaja to ok, ale nie leceważcie tego!
Osobiście gdyby mój tata miał puls 170, to po 5 minutach takiego stanu dzwoniłabym na pogotowie.
Warto może zmierzyć puls ręcznie, naprawdę to nic trudnego.

pozdrawiam
  Temat: pneumonektomia lewego płuca
Katarzynka36

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 5413

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-04-25, 17:36   Temat: pneumonektomia lewego płuca
Kamilanr
Tętno jest zdecydowanie za wysokie. Rozumiem sporadyczne skoki z jakiegoś powodu, ale na dłuższą metę to niebezpieczny stan.
Jesli takie tętno utrzymuje się kilka godzin musi być "zbite", inaczej może dojść do migotania komór, albo przedsionków. Moim zdaniem interwencja na ostrym dyżurze, leczenie u lekarza rodzinnego nie wchodzi w rachube. Trzeba to zdiagnozowac, czy ma to związek w usunięciem płuca, czy doszło do poważnych zaburzeń w pracy serca. Nie czekałabym z tym.
Nie dziwię się Tacie, że czuje sie zaniepokojony. Takie tętno, jeśli nie jest się sportowcem (tylko oslabionym po operacji pacjentem onkologicznym), daje uczucie jakby za chwilę miało sie po prostu umrzeć. Akurat niestety znam to z autopsji i doskonale rozumiem.

pozdrawiam

PS. czy Tata leczył się wcześniej kardiologicznie? Miał jakieś napady arytmii, lub chorobę wieńcową?
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group