1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Mam wrażenie, że przestaję sobie radzić |
Kiciak
Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 4738
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2015-07-07, 18:53 Temat: Mam wrażenie, że przestaję sobie radzić |
Zrobiłam USG jamy brzusznej bo miałam biegunki - okazało się, że mam coś dziwnego w brzuchu. Dostałam skierowanie do szpitala, przyjęli mnie tego samego dnia. Następnego zrobili TK, opis przyszedł po kilku dniach - 15cm guz nerki. Tydzień później miałam przeprowadzony zabieg usunięcia nerki wraz z guzem. Po kilku dniach okazało się, że był to chromofobowy rak nerki. Tydzień po operacji wypisali mnie do domu.
Wydawało mi się, że zniosłam całą sprawę bardzo dobrze. W szpitalu płakałam tylko dwa razy. Pierwszy raz z frustracji, że nagle zostałam wyrwana z normalnego życia. Drugi raz po przenosinach na inny oddział byłam bardzo zła, ponieważ warunki były na nowym oddziale dużo gorsze.
W domu negatywne emocje miałam tylko pierwszego dnia po powrocie ze szpitala - schodził ze mnie cały stres. W czasie, w którym dochodziłam do siebie czułam się fantastycznie.
Momentem przełomowym był powrót do pracy. Cały czas czułam, że coś jest nie tak, nie byłam się w stanie w ogóle odnaleźć. Dodatkowo zaczęły mi stawać przed oczami wszystkie najgorsze chwile ze szpitala. Mam wrażenie, że jest teraz trochę lepiej, ale nie mam sił codziennie, kilka razy dziennie z powrotem przeżywać tych wszystkich koszmarów. Zaczynam być coraz bardziej rozdrażniona i widzę, że coś zaczyna robić się nie tak. Poza tym bardzo tęsknię za nerką, którą straciłam. Od operacji minęły 3 miesiące.
Bardzo proszę o odpowiedź, czy to, co się ze mną dzieje jest normalne? Czy jest jakaś szansa, że przejdzie to samoistnie, czy wymagam leczenia? |
|
|