Autor |
Wiadomość |
Temat: rak wątroby |
Klarysa1
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 17287
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-04-02, 22:14 Temat: rak wątroby |
Nowotwór jest nieoperacyjny z powodu lokalizacji. Początkowo mówiono o chemii celowanej, ale potem powiedziano, że NFZ nie zapłaci jak markery nie przekroczą normy... A guz jest duży więc wg lekarzy i tak nie było szans by zadziałała. A ponieważ Tato nie miał żadnych objawów i czuł się dobrze, nie było sensu dawać paliatywnej i fundować mu dodatkowe cierpienia. Tydzień temu rozmawiałam z panią onkolog w ramach konsultacji i tłumaczyła nam że to była słuszna decyzja, a dzięki temu tato miał spokojny rok ( w sierpniu jeszcze chodził po Tatrach...). Teraz.. lekarze nie wiedza jakim cudem funkcjonuje tak jak dotychczas. Skierowanie do chospicjum mamy ale On uważa że jeszcze czas.
[ Dodano: 2017-04-02, 23:19 ]
Oczywiście hospicjum przez h; wybaczcie błędy, późno już. |
Temat: rak wątroby |
Klarysa1
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 17287
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-04-01, 22:36 Temat: rak wątroby |
Pisałam tutaj ponad rok temu. Po ostatnim wpisie była biopsja gruboigłowa, która potwierdziła, że to HCC. Tato nie dostał chemii bo markery nie były przekroczone... Do grudnia było całkiem dobrze. Od grudnia tato słabnie i chudnie. Na dodatek okazało się,że ma coś w prawej komorze serca. Masę 5x6x4. Wyszła na echu serca, a potwierdziła ją tomografia. Lekarze nie wiedzą co to jest. Podejrzewają przerzut. Czy wątroba daje przerzuty do serca? Jeśli tak, co może dziać się dalej? Taty nic nie boli. Jest tylko słaby - jak to określa - nogi są słabe. Były spuchnięte, ale to udało się opanować. |
Temat: rak wątroby |
Klarysa1
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 17287
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-02-21, 21:31 Temat: rak wątroby |
Właśnie tego chyba nie wiedzą. Szkoda, że nie dali od razu skierowania na biopsję grubo-głową. Mówili, że zobaczą czy się nie da coś więcej dowiedzieć z tego co pobrali
Co, poza markerami wpływa na zakwalifikowanie do określonej chemii? |
Temat: Mania - komentarze |
Klarysa1
Odpowiedzi: 212
Wyświetleń: 63793
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2016-02-20, 20:18 Temat: Mania - komentarze |
Maniu, dzięki za wizytę u mnie i podzielenie się. Też trzymam za Ciebie kciuki! Pozdrów synka od nieznajomej! |
Temat: rak wątroby |
Klarysa1
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 17287
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-02-20, 20:05 Temat: rak wątroby |
Dzięki za wszelki odzew. Właśnie że maleje - pod koniec grudnia było 5,18 a teraz 4,97. innych badań póki co nie robili. Dla mnie też to jest dziwne, że początkowo, przed biopsją, mówili o operacji, a teraz nie. Lekarz powiedział, żeby przyjść we środę, z wynikiem, a może też jeszcze da się coś "wycisnąć" z wycinka z biopsji. Póki co powiedział, że to jest rak nabłonkowy. Nie wiem, co jeszcze chcieli by wiedzieć. Gdyby ten marker był podwyższony, to byłaby "prosta ścieżka onkologiczna" jak to określił lekarz. A tak, to nie wiem, co? Czyżby mogli zostawić Tatę bez jakiegokolwiek leczenia? (Sama mam seronegatywny rzs, widoczny tylko na rtg i w powolnym zniekształcaniu palców; więc dla niektórych jestem zdrowa, o lekach biologicznych w ogóle nie mówiąc...) |
Temat: rak wątroby |
Klarysa1
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 17287
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-02-19, 13:24 Temat: rak wątroby |
Tata napisał, że ma wynik 4,97. Zadzwonię po 15 i dopytam, którego - AFP? |
Temat: rak wątroby |
Klarysa1
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 17287
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-02-19, 11:20 Temat: rak wątroby |
Wg pulmonologów guzki w płucach nie są przerzutem. Taką opinię wystawili dla kliniki (niestety nie mam jej ksera, ale tak napisali) |
Temat: rak wątroby |
Klarysa1
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 17287
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-02-18, 20:28 Temat: rak wątroby |
Dziś tato usłyszał, że nie będą jednak operować, bo guz jest za duży. Jest złośliwy i potrzebna jest chemia celowana, tylko jest jeden problem. Markery taty w styczniu mieściły się w normie, tuż pod górną granicą. Lekarz powiedział, że jeśli się nie podniosą to NFZ nie da chemii !!???!!!Dziś pobrali mu krew. Ma przyjść w przyszłą środę. Mam pytanie o leczenie odpłatne, poza funduszem - czy takie jest możliwe? Podejrzewam, że drogie? Brat mógłby pomóc (Tato jest polskim emerytem), może byśmy wspólnymi siłami udźwignęli... Lekarz powiedział, że jeśli markery nie wyjdą to wtedy onkolodzy będą się martwić... Jakie są możliwości? Proszę, podpowiedzcie coś... |
Temat: rak wątroby |
Klarysa1
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 17287
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-02-15, 22:45 Temat: rak wątroby |
Dziękuję za odpowiedź. Czekamy więc do czwartku, co powiedzą, co zaproponują... |
Temat: rak wątroby |
Klarysa1
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 17287
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-02-15, 09:36 Temat: rak wątroby |
Wyniki Taty:
Dane kliniczne: bac 9 okolica wątroby
Wykonano biopsję
Wynik: cellulae suspectae probabiliter neoplasmatice
odczyn immunohistochemiczny w kierunku glipikano ujemny
w kierunku cytokerratyny - miejscami dodatni
Tato ma do czwartu podjąć ostateczną decvyzję czy się leczy. Będzie konsylium i spotkanie z lekarzem. Nie rozumiem do końca tych łacińskich słów - czy to znaczy,że rozpoznanie nie jest pewne?
Proszę o odpowiedź!
Dziękuję[/b] |
Temat: rak wątroby |
Klarysa1
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 17287
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-02-10, 22:15 Temat: rak wątroby |
Wyników jeszcze nie ma. Może w poniedziałek... |
Temat: rak wątroby |
Klarysa1
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 17287
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-02-08, 11:01 Temat: rak wątroby |
Czekamy na wynik. Dziękuję za wszystkie wpisy... Przedstawiłam Tacie możliwości i konsekwencje, tak leczenia jak i zaniechania. Też przykład Mani jak i Karola, jak i to, że nie zawsze tak jest. Uważam, że trzeba mówić tak jak jest , oczywiście jak się da. Z Tatą się da. On też czeka na środę. Może już będzie coś wiadomo. Napiszę co wyszło |
Temat: rak wątroby |
Klarysa1
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 17287
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-02-05, 21:44 Temat: rak wątroby |
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Co do guzków w płucach, to ma się zgłosić za 3 miesiące na pulmonologię na ponowny tomograf, czy się nie powiększają, bo teraz nie mogą z nich nic pobrać. Podglądam stronę od grudnia i właśnie wątek Mani dał mi nadzieję, że to nie musi być od razu wyrok. Maniu, wielkie dzięki za wsparcie. Mam nadzieję, że u Ciebie też będzie lepiej. Poczekam na wynik i chyba muszę wybrać się do Taty na rozmowę, by choć próbował się leczyć. Jest przy nim siostra, ale ona po śmierci Mamy na hasło "rak" wpada w totalną panikę. A tato nigdy nie był w szpitalu. Dwie godziny po biopsji były już dla niego za długie i dlatego na pytanie o operację powiedział - nie. W ogóle to spotkałam się z opinią (lekarza), że w jego wieku (77 lat) to już może nic nie robić, żeby nie męczyć, bo i tak nie pomogą a skutki uboczne wyniszczają... I dlatego już nie wiem, co mu powiedzieć. On chce żyć. Ale nie chce tego czasu jaki mu został spędzać w szpitalach... Zwłaszcza, że póki co czuje się dobrze |
Temat: rak wątroby |
Klarysa1
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 17287
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-02-05, 09:14 Temat: rak wątroby |
Nie wiem, co się stało że nie widać... Wysyłam jeszcze raz jako załącznik
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-02-05, 10:11 ]
Dane lekarzy i pacjenta (adres) też proszę usuwać.
|
Temat: rak wątroby |
Klarysa1
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 17287
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-02-04, 23:04 Temat: rak wątroby |
Wklejam badania mojego Taty, z prośbą o zerknięcie i wszelką radę...
Tato w listopadzie był na usg z powodu kłopotów z prostatą. Wtedy na wątrobie wykryto guza ok. 6 x7. Pani określiła jako hepatoma. Urolog stwierdził, że najpierw trzeba zająć się wątrobą. tato trafił do chirurga i dostał skierowanie na tomograf. Zrobił też ogólne badania z krwi i moczu, w których wszystko mieści się w normie.
Wg opisu tego tomografu, "obraz wskazuje na HCC". Lekarka skierowała go jednak na klinikę na biopsję wątroby, bo "można się pomylić". Na klinice obejrzeli płytkę i wysłali na pulmonologię, żeby sprawdzić płuca przed biopsją. Tato miał tomograf klatki piersiowej. Z nim wrócił na klinikę. Wczoraj miał biopsję cienkoigłową. Zrobił też markery (na klinice) i one też są w normie. Tato, czuje się dobrze. Nic go nie boli. W lecie był na Czerwonych Wierchach w Tatrach... Jedynym minusem jest to, że pali. Nie ma marskości. Nie miał żadnego WZW, nie nadużywał alkoholu. Profesor na klinice jest przekonany, że to rak, tylko nie wie, czy pierwotny, czy też meta (jęli tak, to skąd?). tato nie chce operacji, "bo jak nic nie boli to poco ruszać". ja jestem 200 km od domu i już nic nie wiem? Czy to jest rzeczywiście rak pierwotny? Tak z niczego? Czy operacja w takim wieku i momencie (nie ma objawów, czuje się dobrze) jest najlepszym wyjściem? Co można innego zrobić. Wiem, że jeśli to rzeczywiście HCC to rokowania są złe. Jeśli dobrze zrozumiałam, to są złe bez względu na dalsze leczenie... Więc co? Nie leczyć? Jeśli Tato wybierze taką drogę, to czy dostanie pomoc, gdy rak się uaktywni... 10 lat temu pochowałam Mamę na raka tarczycy... więc teraz prawie boję się myśleć. Proszę poradźcie!
Wstawiam wyniki:
|
|