1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 12
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
Madzia70

Odpowiedzi: 241
Wyświetleń: 82984

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-07-26, 09:24   Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
astro,
Byłam poza dostępem do internetu przez ostatni tydzień.
Przyjmij serdeczne wyrazy współczucia ::rose::
  Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
Madzia70

Odpowiedzi: 241
Wyświetleń: 82984

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-07-18, 01:38   Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
W poprzednich postach pisałaś o 1 mg - jak rozumiem - zwiększono dawkę?
Ja bym dała teraz 3 mg, jeśli nie będzie poprawy to za 4 godziny - 4 mg i potem, za kolejne 4 godz., jeśli nie będzie poprawy - 5 mg.
  Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
Madzia70

Odpowiedzi: 241
Wyświetleń: 82984

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-07-18, 00:19   Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
astro,
5 mg midanium to dość dużo, zwłaszcza że ostatnio Tata brał , o ile dobrze zrozumiałam 1 mg /dawkę? Ja prawdę mówiąc dałabym 2 mg i obserwowałabym, czy jest poprawa. Jeśli niezupełna, to zwiększyłabym po 4 godzinach do 3 mg i dalsza obserwacja. I tak dalej. Jeśli natomiast Tata dostał 5 mg zaraz po 1 mg, to nic dziwnego, że całkiem "odleciał". Może spróbujcie jednak na następną dawkę podać mniej...
  Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
Madzia70

Odpowiedzi: 241
Wyświetleń: 82984

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-07-15, 14:42   Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
astro,
Brawo :)

Basiu,
Pięknie napisałaś, zgadzam się z każdym słowem :)
  Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
Madzia70

Odpowiedzi: 241
Wyświetleń: 82984

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-07-12, 23:06   Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
astro,
Jest sens o tyle, że te 500 ml Tata wypoci, wydali razem z powietrzem z dróg oddechowych. Powoli, podskórnie można podłączyć - jeśli nie narastają obrzęki. Niech sobie kapie te 500 ml przez całą dobę. Na pewno nie podawać szybko, dożylnie.
Trzymaj się |przytula|
  Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
Madzia70

Odpowiedzi: 241
Wyświetleń: 82984

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-07-12, 19:50   Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
astro,
Midanium jest lekiem sedatywnym, usypiającym. Służy do wprowadzenia chorego w stan uśpienia, żeby nie odczuwał bólu, duszności - żeby nie cierpiał. Na pewno nie doprowadzi do śmierci - natomiast na pewno pomoże przyjąć śmierć bez cierpienia. Lek należy podawać co 4 godziny - nie ma sensu, żeby Tata wybudzał się do wymiotów, do cierpienia. Lepiej byłoby, gdyby spał i odszedł we śnie. To nie potrwa długo.
Jeśli serce się zatrzyma i Tata odejdzie, to zawiadom najbliższych, pożegnajcie się z nim i wezwijcie lekarza, żeby wypisał dokumenty karty zgonu.
  Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
Madzia70

Odpowiedzi: 241
Wyświetleń: 82984

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-07-01, 23:49   Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
astro,
Wobec dużych dawek fentanylu, jakie Tata bierze, 5 mg morfiny będzie niemal niezauważalne :) Ekwiwalent 200 mikrogramów fentanylu przezskórnego to około 200-300 mg morfiny podskórnej na dobę, czyli 30-50 mg na dawkę. Sama rozumiesz, że dodatkowe 5 mg w tym momencie nie robi dużej różnicy w reakcji na opioidy, choć zamiana/dodatek innego opioidu może bardzo pomóc w leczeniu bólu.
Nota bene morfina powinna być podawana co 4 godziny, bo tyle czasu podana podskórnie utrzymuje się w organizmie. Morfina jest bardzo dobrze tolerowanym lekiem przeciwbólowym i nie trzeba się jej bać.
  Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
Madzia70

Odpowiedzi: 241
Wyświetleń: 82984

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-06-25, 21:27   Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
dokryma napisał/a:
Zawał może nie, ale zator płucny

Raczej zawał niż zator - szybko bijące serce "nie ma czasu" rozkurczyć się, żeby krew odżywiająca mięsień sercowy dopłynęła we właściwej ilości - mamy zatem niedokrwienie serca, czyli zawał. Zator jest związany ze stanami zwiększonej krzepliwości, które oczywiście też w chorobie nowotworowej występują.
astro, jeśli chodzi o pracę, to sama musisz podjąć decyzję. Z jednej strony - czy nie będziesz sobie wyrzucać, że wybrałaś "niezłe referencje" (czy będziesz pracować wydajnie, wiedząc, co się dzieje w domu?), a z drugiej - weź pod uwagę, że chorzy często czekają z odejściem na to, aż zostaną sami. To bardzo trudna decyzja. Najgorszym wyjściem byłoby podjąć ją, a potem żałować, że nie wybrało się drugiej opcji.
Może spróbuj postawić się w roli odchodzącego rodzica (mówisz, że jesteście z Tatą podobni) - jakiego postępowania oczekiwałabyś od swojego dorosłego dziecka?
  Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
Madzia70

Odpowiedzi: 241
Wyświetleń: 82984

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-06-14, 23:35   Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
astro napisał/a:
Dla mnie najgorsze jest w tym wszystkim fakt, że tata umiera z pełną świadomością.

A dlaczego to jest dla Ciebie najgorsze? Jeśli Tata odchodzi bez lęku, to i Ty się nie bój. Dla odchodzących najtrudniejszy oprócz bólu jest lęk. Tu nie mamy ani jednego, ani drugiego.
astro napisał/a:
Czy dobrze zrobiłam?

Bardzo dobrze! :flower:
astro napisał/a:
W poniedziałek wracam do pracy, ale nie wiem, czy powinnam.

Nie powinnaś. Idź do lekarza pierwszego kontaktu i poproś o zwolnienie. Jest taka jednostka chorobowa: depresja sytuacyjna i lekarz dając Ci na nią zwolnienie nie popełni żadnego nadużycia. Bycie z Tatą (i Mamą!) jest teraz najważniejsze.
astro napisał/a:
co ja mogę jeszcze zrobić?

Być obok. W zasięgu ręki, w zasięgu głosu. Towarzyszyć. Wspierać samą obecnością. Słowa nie zawsze są potrzebne.
  Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
Madzia70

Odpowiedzi: 241
Wyświetleń: 82984

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-06-12, 09:39   Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
[ Dodano: 2014-06-12, 09:43 ]
Agnieszko,
astro napisał/a:
Akceptuję jego wybór.

Brawo. Choć rozumiem, że boli...
astro napisał/a:
Czego możemy się w dalszej kolejności spodziewać?

Prawdopodobnie postępującego osłabienia, wyniszczenia, senności. Ilu pacjentów, tyle scenariuszy, precyzyjnie nie da się odpowiedzieć na to pytanie.
astro napisał/a:
Lekarz wyjaśnił, że tego nie jest w stanie mu powiedzieć, bo nie wie.

I nikt tego nie wie. Odchodzą nagle ludzie w znacznie lepszym stanie i żyją długo ludzie w stanie znacznie gorszym.
Raczej tygodnie niż miesiące :cry:
Ale - nikt tego nie wie na pewno.
Trzymajcie się...
:flower:
  Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
Madzia70

Odpowiedzi: 241
Wyświetleń: 82984

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-06-10, 19:04   Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
astro,
PEGa można założyć też operacyjnie, przez brzuch, tylko jest to bardziej obciążające. Normalnie zakłada się "gastroskopowo". Stent w miejscu zwężenia jest też dobrym rozwiązaniem.
astro napisał/a:
1. Czy po jednej, bądź drugiej możliwości będzie nadal wymiotował?

Tego nie wiemy. Nawet jeśli tak, to niemal na pewno mniej - teraz wymioty, z tego co piszesz, są głównie po przyjęciu pokarmu.
astro napisał/a:
2. Czy zrobienie rany w brzuchu nie spowoduje jakiś powikłań

Myślę, że prawdopodobieństwo takiego powikłania, jakiego obawia się Tata jest niewielkie. U cioci operacja była przeprowadzona w miejscu masywnego rozsiewu nowotworu - takie miejsca bardzo trudno się goją, i to wcale nie w związku z zakażeniem, tylko z toksynami wydzielanymi przez guz. Natomiast u Twojego Taty nie ma rozsiewu otrzewnowego - są tylko przerzuty w węzłach, więc gojenie powinno być prawidłowe.
astro napisał/a:
czy wpłynie pozytywnie na tę resztę życia taty?

Jeśli Tata jest w relatywnie w dobrej formie a chodzi głodny i spragniony, to jak najbardziej tak. Nawet jeśli miałoby mu to poprawić komfort życia tylko na kilka tygodni - warto. I nie jest to w takiej sytuacji tzw. uporczywa terapia, nie jest to przedłużanie życia na siłę - rozumiem, że tego właśnie się obawiasz...
  Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
Madzia70

Odpowiedzi: 241
Wyświetleń: 82984

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-06-10, 10:18   Temat: prośba o pomoc w określeniu powagi sytuacji
astro,
Ja bym może spróbowała jeszcze dać Tacie deksametazon (to decyzja wyłącznie lekarza prowadzącego, który zna pacjenta) - być może w wyniku zmniejszenia obrzęku wokół guza zmniejszy wymioty. Tata wymiotuje, bo ma naciek na nerw błędny, który odpowiada za odruch wymiotny. Można też spróbować włączyć haloperidol (decyzja jak wyżej). który też ma działanie przeciwwymiotne.
Jeśli chodzi o kroplówki, to wydaje mi się, że w tej konkretnej sytuacji nawodnienie jest wskazane. Podawanie kroplówek w stanie terminalnym jest zawsze decyzją trudną i rozważaną indywidualnie w każdym przypadku. Na pewno w większości sytuacji jest przeciwwskazane w agonii - ale z tego, co piszesz, to Tata nie jest jeszcze w agonii. W dodatku "czuje głód i pragnienie" - więc nie można mu pozwolić umrzeć z odwodnienia i głodu. Zwłaszcza, że mamy okres dużych upałów, więc 1000 ml/dobę to jest mniej więcej tyle, co Tata wypoci, zwymiotuje i "wyparuje" przez drogi oddechowe. Tata prawdopodobnie dostaje glukozę i płyn wieloelektrolitowy - jeśli tak, to bardzo dobrze, bo wymiotując Tata traci bardzo dużo elektrolitów. Najlepszym wskaźnikiem tego, że Tata nie jest przewodniony jest fakt, że
astro napisał/a:
Zrobili mu rtg klatki w celu oceny ilości wody w płucu. Nie trzeba spuszczać, bo płynu nie przybywa.

W tym przypadku odłączenie nawodnienia spowodowałoby większe cierpienie niż jego podłączenie.
Trzymaj się.
Jesteś dzielna :flower:
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group