Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
Mana
Odpowiedzi: 403
Wyświetleń: 219157
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-07-29, 18:15 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny, przerzuty do wątroby |
Ja100, nie wiem czy Cie to pocieszy, ale spotkalam w tych dniach jedna z naszych siostr, ktora miala 6 roznych nowotworow, rozpoczelo sie od piersi. Przy ostatnim nastapily przerzuty i lekarze dawali jej tylko 8 dni zycia. Poniewaz po 8 dniach nie umarla zostawili ja dluzej w szpitalu...... a kiedy minal miesiac wypuscili do domu. Od tamtej pory minelo .... 20 lat. Lekarze kiedy slysza jej historie pytaja co ja trzyma przy zyciu, jakim cudem ona zyje....
Zycze Ci, aby i w twoim przypadku spelnil sie szczesliwy scenariusz...
pozdrawiam serdecznie |
Temat: Rak jajnika zaawansowany, wodobrzusze |
Mana
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 79039
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-05-05, 17:14 Temat: Rak jajnika zaawansowany, wodobrzusze |
Gosiu, przyjmij moje kondolencje i zapewnienie o modlitwie w intencji Twojej bratowej i Twojej. |
Temat: Mastektomia z rekonstrukcją jednoczasową i inne pytania |
Mana
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 13009
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-04-06, 22:42 Temat: Mastektomia z rekonstrukcją jednoczasową i inne pytania |
halinka, przepraszam, ze dopiero teraz odpisuje, ale nie bylo mnie kilka dni w Lizbonie i nie mialam dostepu do netu. Poniewaz ja bede miala radioterapie dopiero po chemii, a mam juz eskpander, ewentualne powiklania dotycza wlasnie radioterapii. Eskpander rozciagnal skore, a radio ja znowu bedzie sciagac. Wyznam, ze ostatnimi czasy ekspander troche mi przeszkadza, odnosze wrazenie jakbym ciagle chodzila z poduszka pod pacha. Nie wiem czy to nie jest jakas opuchlizna. Ostatnio bylam bardziej aktywna, wiecej pracowalam przy kompie.... i zaniedbalam cwiczenia. Za 10 dni mam konsultacje u mojego chirurga, wiec wypytam o te powiklania. Wiem, ze bywaly juz takie sytuacje, ze niektorym pacjentkom trzeba bylo usunac ekspander, bo doszlo do powiklan podczas radioterapii. Mam nadzieje, ze mnie to nie spotka. Jak bede wiedziala cos wiecej to dam znac.
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Rak piersi |
Mana
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 10459
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-03-06, 15:47 Temat: Rak piersi |
Kaczorku, ja tez po pierwszej chemii bardzo zle sie czulam. Podobnie jak Twoja siostra nie jadlam i pilam duzo mniej niz powinnam. Dostalam leki oslonowe na pierwsze 4 dni, a w sumie zle sie czulam przez caly tydzien. Na pierwszej wizycie kontrolnej powiedzialam o tym lekarzowi i dostalam dodatkowe leki przeciwwymiotne. Przy nastepnym chemiach czulam sie juz lepiej, ale i tak przez tydzien zawsze mnie troche mdli i mam taka gorycz w ustach. Aha, po pierwszej chemii zapytalam jeszcze pielegniarke o picie, bo wtedy na sam widok wody mialam odruch wymiotny, odpowiedziala mi, ze jezeli picie powoduje wymioty to lepiej sie wstrzymac, ale jezeli nie to pic za wszelka cene jak najwiecej plynow. Ja do tej pory "zabarwiam" sokami wode, bo inaczej nie wypije. Poza tym slucham uwaznie mojego organizmu i spelniam zachcianki... Jem duzo owocow, zwlaszcza cytrusow bo maja duzo soku i po nich nie czuje tej goryczy w ustach. Wazne jest zeby duzo spac, bo podczas snu organizm sie regeneruje. Ja pierwszy tydzien zawsze przesypiam. "Normalnie" funkcjonuje dopiero w drugim tygodniu.
Zycze Twojej siostrze, aby szybko wrocila do formy i pokonala tego drania.
Pozdrawiam cieplo |
Temat: Rak trzonu macicy zaawansowany |
Mana
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 37819
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-03-02, 15:46 Temat: Rak trzonu macicy zaawansowany |
Jolu, znam doskonale bol, jaki sie wiaze z samotnoscia. Moj tata czekal na kazde odwiedziny, kazdego dnia kazal mamie kupowac swieze ciastka, bo moze ktos go odwiedzi.... A ci co obiecywali... zapadli sie pod ziemie. A przeciez rak to nie choroba zakazna. Wiesz mysle, ze Mama musi sie z ta cala sytuacja oswoic. Przciez to wszystko dzieje sie w zabojczym ciele. Moj Tata po diagnozie raka trzustki pierwszy miesiac prawie nic nie mowil, widac bylo ze zmagal sie z tym co go spotkalo. Potem "wrocil" do normalnego, o ile tak mozna powiedziec, zycia. Zmarl 6 miesiecy od diagnozy.
Moze Mama potrzebuje teraz takiego wyciszenia, skoro mowi, ze dzieci by ja denerwowaly. W takim czasie wystarczy zwykla obecnosc, nawet taka bez slow.
Pozdrawiam Cie cieplo i zycze duzo, duzo sily. |
Temat: Rak trzonu macicy zaawansowany |
Mana
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 37819
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-03-02, 11:34 Temat: Rak trzonu macicy zaawansowany |
mikjola1, mama moze byc faktycznie slaba po chemii. Lepiej nie namawiac na sile do spaceru. Tak jak pisala DSS wazne jest by teraz wyczuwac, i spelniac jej pragnienia i zachcianki. Nie ma ochoty na spacer, ok, byc z nia w domu. Teraz wazne jest to czego ona pragnie i potrzebuje. Jezeli chodzi o nutridrinki to moj tata nie mogl na nie patrzec, na sam ich widok mdlilo go. Nie wiem jak jest teraz, ale kiedy moj tata chorowal to byly same mdle smaki, wiec w naszym przypadku sie nie sprawdzily. Wiem jak wazne jest spelnianie zachcianek, bo moj tata niestety nie mogl zjesc upragnionego sledzika, bo kiedy lekarz wyrazila zgode, mial badania ktore wymagaly diety, operacje (otworzono go i zaszyto), a dwa dni pozniej zmarl...... czekajac na swojego sledzika. Nie wiem czy masz balkon, lub ogrodek moze Mama chciala by chwile posiedziec na balkonie..... Nie wiem co Ci poradzic.... Jestem z Wami w tym trudnym, ale i zarazem bardzo cennym czasie.
Pozdrawiam cieplo |
Temat: Nadzieja - komentarze (vf7) |
Mana
Odpowiedzi: 445
Wyświetleń: 72070
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-02-28, 20:23 Temat: Nadzieja - komentarze (vf7) |
Jestem z Toba, z Wami. Serce Ci podpowie co masz robic, co powiedziec, czy nadszedl czas by porozmawiac o..... To takie trudne, wiem. Nie wiem jak moge Ci pomoc... Powierzam Ciebie i Twoja Mamusie Naszej Pani Fatimskiej.
Pozdrawiam cieplo |
Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
Mana
Odpowiedzi: 588
Wyświetleń: 258022
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-02-25, 10:12 Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
Tak mi przykro. Jestem z Toba.
Sciskam serdecznie |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Mana
Odpowiedzi: 52
Wyświetleń: 23650
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-02-12, 22:56 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Olu, dlugo sie zastanawialam jak Ci pomoc. Nie mam doswiadczenia z dziecmi, wiec nie wiem co Ci doradzic w sprawie rozmowy z coreczka. Jedyna rzecz jaka przyszla mi do glowy to przypomnialam sobie taka serie ksiazeczek dla dzieci, cos w rodzaju psychologii dla maluchow.... kazda porusza osobny problem, m.in leku, stresu itp... Mozesz je znalezc na stronie www.edycja.pl - jeden z tytulow to "Jak sobie radzic ze stresem". To sa bardzo dobre pozycje, jest tez jedna o chorobie... Nic innego nie przychodzi mi do glowy. Ja tylko od czasu do czasu pracuje z dziecmi, na codzien nie mam z nimi kontaktu. Jestem zakonnica, wiec to wszystko tlumaczy.
Olu, ufam, ze znajdziesz najwlasciwsza sciezke.... jestem z Toba i wspieram z daleka...
|
Temat: Ja100 - komentarze (vf7) |
Mana
Odpowiedzi: 408
Wyświetleń: 123193
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-01-31, 10:45 Temat: Ja100 - komentarze (vf7) |
Ja100, strasznie mi przykro.... jestem z Toba i sciskam mocno. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Mana
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 11158
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-01-29, 23:23 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
W moim przypadku, ani USG ani mammografia tez nic nie wykazaly jezeli chodzi o wezly, nawet nie byly powiekszone. Dopiero podczas operacji okazalo sie, ze mam zajete wezly..... No, ale to jeszcze nie koniec swiata. Ja przynajmniej sie nie zamierzam poddac. Zycze Ci, aby w Twoim przypadku wezly okazaly sie czysciutkie....
Pozdrawiam cieplo
mana |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Mana
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 11158
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-01-28, 23:51 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Witaj na forum Basiu. Dobrze, ze tutaj trafilas bo znajdziesz odpowiednia pomoc i wsparcie. Szok juz masz za soba.... a teraz musisz wziac sie w garsc i nie dac panowac chorobie nad soba. Bedziesz potrzebowala tej energii do walki z rakiem. A kazdy z forumowiczow moze to powiedziec z wlasnego doswiadzenia, ze pozytywne nastawienie to polowa sukcesu.
Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i mozesz liczyc na moje wsparcie
mana |
Temat: Rak piersi - dwa guzy: carcinoma ductale infiltrans |
Mana
Odpowiedzi: 243
Wyświetleń: 94189
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-01-24, 10:23 Temat: Rak piersi - dwa guzy: carcinoma ductale infiltrans |
Witaj amri, no i jak tam zyjesz po tej pierwszej chemii? Ja juz sie szykuje do nastepnej, w srode ide na badania a w czwartek na chemie. Moglabym wszystko zrobic tego samego dnia, ale nie chce mi sie tyle godzin siedziec w szpitalu. Trzeba czekac okolo 2 godzin na wynik badania krwi.
Pozdrawiam cieplutko i mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko ok.
mana |
Temat: Obustronny rak piersi przewodowy inwazyjny |
Mana
Odpowiedzi: 137
Wyświetleń: 54496
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-01-18, 22:22 Temat: Obustronny rak piersi przewodowy inwazyjny |
Kiwe, dzieki za cieple slowa. Powiedz Mamie, zeby depresje zostawila sobie na pozniej, ja tak zrobilam. Uwierz mi, wiem co mowie, bo sama cierpie na chorobe afektywna dwubiegunowa. Teraz jest czas walki z raczyskiem, a poki co inne chorobska same sie uspokoily. Biore leki na CHAD i zyje. I powiem szczerze, ze dawno nie mialam tak spokojnego czasu. Przede wszystkim probuje odnalezc pozytywne strony mojej sytuacji.... To pomaga! Ja tez Ci przesylam same pozytywne mysli i nastawienia (to polowa sukcesu)!!
Trzymaj sie dzielnie!!!
mana
[ Dodano: 2011-01-19, 19:11 ]
Pozegnalam sie dzisiaj definitywnie, a raczej tymczasowo, z moimi wlosami. Poszlam do fryzjera i poprosilam o zgolenie. Strasznie mnie bolalo wypadanie wlosow i mialam juz serdecznie dosyc ich wszechobecnosci. Tak wiec powrocilam do czasow dziecinstwa kiedy to dlugo nie mialam wlosow, albo mialam sciete na zapalke...... a potem urosly piekne i mocne. Mam nadzieje, ze historia sie powtorzy, innej opcji nie dopuszczam
Nadal jestem taka na pol gwizdka, ale ufam, ze do chemii zdaze nadrobic zaleglosci...
pozdrawiam cieplutko |
Temat: Rak piersi - dwa guzy: carcinoma ductale infiltrans |
Mana
Odpowiedzi: 243
Wyświetleń: 94189
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-01-08, 23:38 Temat: Rak piersi - dwa guzy: carcinoma ductale infiltrans |
Amriczku, ja 13 prawdopodobnie (o ile wyniki temu nie przeszkodza) bede miala 2 chemie, wiec bede z Toba ..... przynajmniej w telepatyczny sposob.... Ciesze sie, ze juz zaczynasz i zycze abys miala lepszy start niz ja. |
|