1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 63
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Margareth

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 53884

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-04-16, 00:04   Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Madzia70,

dziękuję za wizytę :)

U nas w porządku. Mama skarży się trochę na ból barku, ale tak poza tym to w porządku. Je dużo, z apetytem. O skórę przeszczepioną dba zgodnie z zaleceniami. We wtorek jedziemy na wizytę kontrolną do plastyków, potem czeka nas wizyta również u laryngologów, wciąż nie ma tego wyniku badania tej ranki, w związku z tym nie mamy terminu wizyty. Niemniej, ta ranka się już zagoiła! Tylko w okolicy tych grubych szwów, gdzie węzły chłonne były usuwane, jest zaczerwienienie, ale ono było od samego niemal początku i plastycy powiedzieli, że przy tych grubych szwach to normalne.

Tak więc żyjemy sobie z dnia na dzień i cieszymy się nie najgorszym samopoczuciem mamy. Czasem wspomina o lekkim osłabieniu, czy właśnie o tym barku, ale poza tym - bez żadnych innych niepokojących objawów :)

Pozdrawiam
  Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Margareth

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 53884

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-04-07, 23:30   Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Dziękuję Wam, również najlepsze życzenia na święta, trzymajcie się!
  Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Margareth

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 53884

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-04-06, 18:33   Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
zagubiona1974,
dziękuję za odwiedziny! :) fajnie wiedzieć, że jeszcze ktoś zagląda.

czekamy na wizytę na której poznamy wynik badania, choć przyznam Wam, że już się nie martwię, gdyż mamie się to prawie zagoiło. skupiamy się teraz na porządnym masowaniu przeszczepionej skóry, gdyż jeszcze bardzo mało rozciągliwa i uniemożliwia otwieranie buzi.
chcemy miło spędzić święta i na tym nam zależy. nie zasypywałam Was zbędnymi wiadomościami - jak będą konkrety to będę się oczywiście odzywać. tymczasem wszystkim życzę dużo ZDROWIA PRZEDE WSZYSTKIM! smacznego jajeczka i wiosennej [mimo, iż auto dziś skrobałam] atmosfery!
  Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Margareth

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 53884

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-03-27, 22:48   Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Gwiazdko, wielkie dzięki za zainteresowanie tematem!

Na wizycie u laryngologa, wizyta kontrolna u Jurasza, stwierdzono że dalszymi badaniami kontrolnymi będą się zajmować oni [w moim prywatnym słowniku juraszowi], jako, że to oddział laryngologii onkologicznej i że przeprowadzali operację.

Tracheostomia, którą mama ma wykonaną, na chwilę obecną nie jest usunięta - mama ma jeszcze nierozciągniętą skórę przeszczepioną, nie ma możliwości otworzenia ust, a laryngolog nie może wobec tego obejrzeć krtani.

Ta.. ranka, czy - no, na chwilę obecną właśnie ranka - krwawiąca przy mocniejszym naruszeniu - została obejrzana przez dr laryngolog, usunęła stamtąd ona coś, co okresliła mianem ziarniny (prawdę mówiąc niewiele mi to mówi). obejrzała i pobrany materiał wysłała do badania. Jej zdaniem, na pierwszy rzut oka, nie wskazuje to na nic nie pokojącego, ale uznała, że warto dmuchać na zimne.
Wyników jeszcze nie ma.

Nie mam takiego mojego "ogólnego" tematu, jak niektórzy, do pisania o głupotkach, więc nie pisałam na darmo. Będę informować, jak pojawią się konkrety.
Oby nie jakieś niepokojące...

Pozdrawiam Kochani!

P.S. Wszystkim któzy zaglądają, i tym, którzy nie zaglądają a może kiedyś zajrzą- życzę ogromu zdrówka, trzymajcie się, póki co nie mam czasu zaglądać do Waszych tematów.
  Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Margareth

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 53884

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-03-03, 19:13   Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Madzia70, wielkie dzięki za tą informację!
Zastanawiałam się już co mamie poradzić, aby mogła załagodzić ból, zastosujemy Ibuprom bo akurat jest w domu.
Wielkie dzięki! :)
P.S. na chwilę obecną nic więcej wyglądowo się tam nie zmienia, przypomina to w dalszym ciągu ranę, z ta wydzieliną, nadal boli, nie ma już formy zgrubienia - mialo ją dopóki nie pękło. przemywamy to zgodnie z zaleceniami lekarza+ten ibuprom
  Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Margareth

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 53884

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-03-01, 21:29   Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Dzięki Wam wszystkim!
Dzisiaj to "pękło", tzn chyba w nocy. Rano tę "ropę" (cudzysłów bo nie wiem co to za wydzielina) można już było usuwać. Lekarz plastyk przez telefon do wizyty zalecił przemywać to kwasem bornym, tak też mama robi. Mnie nie pozwala bo mówi, że boli to strasznie. Teraz wygląda to jak taka ranka, zapełniona tą ropką, z zaczerwienioną podrażnioną skórą dookoła. Skóra bezpośrednio przy tym jest mocno zaogniona, miejsce jest mocno wrazliwe na ból, ale mama dzielnie to sobie przemywa. Coraz bardziej przekonuję się w stronę jakiegoś zapalenia, ale jak moge je jeszcze załagodzić? Chciałabym ulżyć mamie w bólu a zupełnie nie wiem jak....
  Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Margareth

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 53884

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-02-29, 19:08   Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Skóra jest zaczerwieniona, zgadza się, dookoła tego zgrubienia, zrobiłabym zdjęcie ale mama sobie nie pozwala. Samo zgrubienie prezentuje się jak popularny "pryszcz", czyli na jego czubku widać plamkę z ta wydzieliną, jakby pod przezroczystą powłoczką. Ta plamka się powieksza, teraz wśród tej plamki widzę tak jakby też zabarwienie krwiste. To wszystko wygląda jakby miało lada moment pęknąć i wylać się, ale tego nie robi. Mama teraz mówi, że ją to boli, tak jakby "ciągnie", wobec czego nie wiem, czy skóra w tym miejscu jest cieplejsza - nie pozwoliła dotknąć, ale przy pierwszym dotyku nie wyczułabym by ten rejon był cieplejszy. Dodam, ze to jest rejon, gdzie zbiegają się szwy na skórze zdrowej na szyi po wycięciu węzłów i szwy z przeszczepu ze skórą zdrową. Takie "skrzyżowanie" szwów i na środku dokładnie to zaognienie.
Mama nie gorączkuje, czasem widzem że ma wypieki ale mierzy temperaturę i wszystko jest w porządku.

Na razie jesteśmy nieco uspokojone, staramy się nie martwić na zapas, chociaz mama widzę, że co chwilę spogląda na to w lusterku.

Co do wizyty u psychologa.. Myślałam wielokrotnie, ale nie moge sie jakoś zebrać w sobie by sie umówić....

[ Dodano: 2012-02-29, 19:17 ]
Jednak pozwoliła sobie zrobić zdjęcie. Powiem Wam szczerze, ze na zdjęciu wygląda jeszcze gorzej niż w rzeczywistości, hm.
  Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Margareth

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 53884

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-02-29, 15:54   Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Gazda, gaba, dziękuję Wam.

co do tego odczynu, on się pokazał jakoś jeszcze pomiędzy pierwszą operacją [tą grudniową], a drugą [z końca stycznia]. czyli gdzies mniej więcej w drugiej polowie stycznia (23-24 styczeń mniej więcej). wtedy to miało forme jakoby dwóch własnie otworków zaraz przy szwach, z których sączył się zołtawy i krwisty płyn. trochę to sie odsączyło, potem się zasuszyło i odpadł strupek. caly czas to miejsce jest zaczerwienione [skóra dookoła niego i wszystkie szwy w poblizu] i dopiero dzis mama zauważyła, że pojawiło się w tym miejscu zgrubienie z podskórną żółtawą substancją. gdyby nie forma "guzka" - wcale by mnie to nie zaniepokoiło.

zdaję sobie sprawę właśnie, że nikt za nas nie będzie czuwał nad mamą, dlatego stąd właśnie to moje podejście panikary :/ co do tej zasady - 2, 3 tygodnie - wielkie dzięki za ta informację! teraz będę już wiedzieć mniej więcej, żeby tak nie martwić się od razu i nie być takim w gorącym wodzie kąpanym narwańcem, zwłaszcza, że teraz przeciez mamy wizytę, właśnie w takim terminie [bo za około 2 tygodnie właśnie].

i masz rację, gaba, póki co cała reszta wygląda okej. wielkie dzięki za objaśnienie wszystkiego
  Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Margareth

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 53884

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-02-29, 14:19   Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Gazda,tak wiem, dlatego nie mam do nikogo pretensji, po prostu czuję się z tym wszystkiim bardzo sama.. :-( dla mnie i mamy to wszystko jest nowe, a ja po prostu mam teraz taką miazgę w głowie, że nie umiem rozsądnie myśleć, apropos tego, co mamie zaczyna co jakiś czas dolegać. a też nie chcę popadać w paranoję i wszędzie widzieć raka.
nie wiedziałam też, gdzie mam się zgłosić, bo wobec nas każdorazowo stosuje się metodę spychania na inne poradnie, ośrodki.
dziękuję, że starasz się każdorazowo wypowiadać pomimo, że przecież Twoje leczenie wygląda inaczej...

przed chwilą dzwoniłam do Centrum Onkologii, żeby dowiedzieć się, dokładnie, gdzie moja ciotka zabrała wtedy mamę - do jakiej poradni, na sto procent. bo to, co przekazały mi apropo tej wizyty było dla mnie niewystarczające. trochę wierzyć mi się nie chciało, że radioterapeutka, mimo, że zaniechała radioterapii - nie powiedziała co robić dalej, oprócz hasła : laryngolog.
dzięki recepcjonistce mniej więcej wiem chyba, co dalej, poradziła mi, żeby [jak pojedziemy do Jurasza usunąc tracheotomię] przy następnej wizycie poprosić o skierowanie do poradni laryngologicznej - onkologicznej i wtedy będzie mogła mnie do takiej zarejestrować u nich w CO. mam nadzieję, że nikt mi nie odmówi takiego skierowania, chciałabym, aby mama zaczęła być w końcu pod opieką jednego stałego lekarza, który będzie miał wiedzę na tyle, by móc poradzić co dalej w razie ewentualnych niepokojów. bo na chwilę obecną stałą opiekę i rutynowe kontrole ma zapewnione tylko w poradni chirurgii plastycznej, ale jakoś niezbyt pewnie czuję się wiedząc, że na chwilę obecną to jedyna stała opieka, jakiej Mama doświadcza.
póki co jednak ta wizyta dopiero 13 marca...
  Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Margareth

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 53884

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-02-29, 13:36   Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
okej, nie chce sie spierać, nie mam pretensji.. po prostu pytanie retoryczne nie bylo jedynym w moim poście. pytałam tez o ból gardła, bo nie mam zielonego pojęcia na ile może on być spowodowany podrażnieniem przez tracheotomię, czy innego pochodzenia. ale to już nieważne...
uwierzcie, że ja naprawdę nie wiem, gdzie mam się z mamą udać, gdzie się zglosić jak pojawia się coś niepokojącego, dlatego pytam tutaj, poza tym - moje pytanie retoryczne było czystym wylaniem uczuć, myslałam, że można tutaj to robić i uzyskać wsparcie, przykro jest, kiedy inni na tego typu posty dostają odpowiedzi, a mój temat spada gdzieś na drugą stronę.
i staram się, jesli już chodzi o te medyczne sprawy, formułować pytania tak, żeby były jak najbardziej konkretne... ale widocznie niedostatecznie.
  Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Margareth

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 53884

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-02-29, 12:33   Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
zero odpowiedzi ehh.
ale napiszę do Was ponownie, bo naprawdę nie wiem w co ręce wsadzić. mama wzdłuż szwów na podróbku ma zaczerwienienie. już przed drugą operacją je miała, ale lekarze plastycy powiedzieli, że to odczyn zapalny od szwów. to się potem zasuszyło [bo wcześniej wydzielała się taka żółtawa wydzielina stamtąd], nadal bylo zaczerwienione ale było w porządku. mamie wkonano druga operację i odesłano do domu, tydzień temu byliśmy zciągać szwy.
dzisiaj mamie w miejscu tych szwów, tego zaczerwienienia, pojawilo się zgrubienie, pod którym podskórnie widzę znów żołtawą wydzielinę. dzwoniłam do poradni chir. plast do lekarza który operował mamę, powiedział, że może być to zarówno wznowa jak i odczyn zapalny, al enie kazał pilnie przyjezdżać, tylko normalnie stawić się na kontroli u laryngologów 13 marca i że oni [platycy] 23 marca na kontroi też to będą oglądać. ale mówił, że nawet jeśli będzie wznowa to nic już nie będize robione.. zupełnie ine rozumiem dlaczego jestem przerazona. wspominał coś o radioterapii, ale dopiero jak wszczepione płaty się zagoją [przecież do tego czasu ew. wznowa się może rozwinąć] a z kolei w poradni radioterapii powiedziano nam w CO Bdg że radioterapia odpada, że jedyne co zalecają teraz to częste kontrole u laryngologów. nikt nie mówi nic konrketnego już pomijam że wciąż nie mamy lekarza prowadzącego, a ja nie wiem już gdzie ze swoimi zmartwieniami mam się zgłaszać :(

[ Dodano: 2012-02-29, 12:51 ]
w końcu miałam też możliwość zeskanowaina wyników więc załączam. wypis po pierwszej operacji [myślę, że po tej drugiej nic ważnego by nie wniósł bo to tylko plasdtyka była], na tym wypisie jest wynik hist pat materiału wyciętego, załączałm rownież opis wykonanej operacji. nie posiadam żadnego dokumentu z wizyty w CO po pierwszej operacji, nie było mnei na niej, wiem tylko tyle ile przekazała mi ciotka, która była z mamą.
zatem to wszystko co wiem plus to, co wam opisuję.. błagam, niech ktoś wskaże mi gdzie i do kogo mam się zgłaszac, jakie badania robić, czy naprawdę wszystko stracone jeśli pojawi się wznowa?? :(





  Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Margareth

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 53884

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-02-09, 22:41   Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
mama jest już po drugiej operacji. trochę wyczerpana psychicznie, ciągle spogląda w lustro, chociaż niby mówi, że jej zdniem wygląda dobrze, i że gdyby nie plastycy to przecież nie miałaby nic... a z drugiej strony skarży się bardzo na skutki uboczne rekonwalescencji, wszelkie zakazy. namawiam ją by nie wracała do palenia [teraz jeszcze nie pali], denerwuje ją, że je papki [małe rozwarcie jamy ustnej póki co] i że wymaga śliniaka...

poza tym ja zaczynam się odrobinę martwić, bo mama od kilku dni intensywnie chrząka. mówi, że to dlatego, ze wydzieliny nie może odkaszlnąć i to dlatego. a z kolei od wczoraj skarży się na ból gardła, boli ją nawet jak mówi... czy to może być coś poważnego? ja już wszędzie widzę przerzuty :( a najgorsze, że teraz nawet nie można tego gardła obejrzeć bo nie otworzy buzi za szeroko....

czy to już zawsze tak będzie, że każdy objaw, będę postrzegać jako potencjalny przerzut?
  Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Margareth

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 53884

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-01-25, 20:05   Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
mama wczoraj skorzystała z czopka o działaniu lekko przeczyszczającym i udało jej się odrobinę załatwić po nim, powiedziała, że od razu czuje się lepiej.

na ból mama przyjmuje Pyralginę, nic więcej.
  Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Margareth

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 53884

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-01-24, 23:29   Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
co do wyniku histpat materiału to pisałam tylko iż marginesy były czyste, całego wyniku nie zamieszczałam, w nabliższych dniach mogę to zrobić.
właśnie też na podstawie tego wyniku pani radiolog [tudzież radioterapeuta?] oceniła, że jedyne co mamy dalej robić to częste konsultacje o laryngologa. konsultacji po operacji z onkologiem nie było.
co do objawów i zaparć. mama wcześniej nic nie mówila, po wyjściu ze szpitala, dopiero dzisiaj od 6 rano wstawała i próbowała się załatwić, po czym poskarżyła się, że nie może i że czuje się przepełniona i czuje potrzebe załatwienia się, ale nie może. nie skarży się na bóle brzucha, raczej na dyskomfort i ucisk w dolnej jego części. kiedy zapytałam kiedy ostatnio się załatwiała to mówiła, że w szpitalu przed operacją, czyli to będzie jakiś miesiąc temu.
czy w takim przypadku musimy się z mamą zglosić do onkologa czy lekarza pierwszego kontaktu?

problem jest o tyle taki, ze jak ja pracuję to z mamą po lekarzach chodzi co chwilę ktoś inny i ja juz zgubiłam rachubę do kogo i w jakiej sprawie powinnismy się udać, w związku z tym że przed operacją nie było lekarza onkologa prowadzącego w CO Bdg, a na wypisie było zalecenie do poradni radioterapeutycznej, tak też zrobiliśmy. a tam powiedziano nam, że leczenia już nie będzie, bo może to spowodować odrzucenie przeszczepu...
  Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
Margareth

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 53884

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-01-24, 13:01   Temat: Rak płaskonabłonkowy wargi dolnej
zupki jak najbardziej są zaopatrzone w spore ilości mięsa, kaszki manne mama również je, gerberki są jako dodatki i przekąski dla niej, bo w związku z tym, że nie może palić to "podjada".
dziękuję Wam za wszystkie rady, naprawdę, jest za co.

natomiast zaczynam się odrobinę martwić, a raczej bardzo. tak, jak pisałam wcześniej, mamie powiedziano, że radioterapii mieć nie będzie i zalecono jej częste konsultacje u laryngologa. okej, tak zrobimy, natomiast jak pisałam - nie zbadano mamy pod kątem przerzutów odległych, a mama dzisiaj zaczęła mi się skarżyć na zaparcia, mówi, że nie może się załatwić. jej siostra przyniosła jej czopki lekko przeczyszczające, ale również taki czopek nie dał żadnego efektu, a mamę zaczyna to męczyć. nie wiem czy i gdzie się z tym zgłosić :(
 
Strona 1 z 5
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group