Jestem z Warszawy. Szpital załatwił jedynie konsultację w poradni onkologicznej, która odbędzie się w czwartek. To nie oznacza jednak, że osoba będzie leczona w tej placówce.
moja mama od września przebywa na oddziale psychiatrycznym w związku z wyraźnymi zaburzeniami funkcji poznawczych oraz podejmowaniem zachowań zagrażających. Po dwóch miesiącach pobytu zdiagnozowano nowotwór drobnokomórkowy płuc oraz obecność przeciwciał przeciwneuronalnych, potwierdzających zespół paranowotworowy. Oddział psychiatryczny szpitala odmawia dalszej opieki pomimo zaburzeń psychicznych zagrażających pacjentowi i innym. Uzasadniając, że pacjent powinien być leczony onkologicznie. Niestety szpitale onkologiczne nie mają oddziałów zamkniętych, a pacjent dodatkowo nie współpracuje. Proszę o pilną poradę, gdzie zwrócić się o pomoc w takiej sytuacji? Które placówki zajmują się leczeniem skoordynowanym takich osób?