Autor |
Wiadomość |
Temat: Chemioterapia paliatywna - rak jajnika w IV stadium |
Martyś
Odpowiedzi: 168
Wyświetleń: 70222
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2021-07-10, 00:14 Temat: Chemioterapia paliatywna - rak jajnika w IV stadium |
Litania
Ciepłe myśli poleciały i lecą codziennie.
Jak sytuacja? Na jakim jesteście etapie?
pozdrawiam gorąco |
Temat: Chemioterapia paliatywna - rak jajnika w IV stadium |
Martyś
Odpowiedzi: 168
Wyświetleń: 70222
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2021-06-05, 23:49 Temat: Chemioterapia paliatywna - rak jajnika w IV stadium |
Litania
Jesteś niesamowita.
Trzmam kciuki i daj znać co i jak dalej.
Przytulam mocno. |
Temat: Chemioterapia paliatywna - rak jajnika w IV stadium |
Martyś
Odpowiedzi: 168
Wyświetleń: 70222
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2020-07-30, 14:35 Temat: Chemioterapia paliatywna - rak jajnika w IV stadium |
Litania
Trzymam kciuki. Daj znać, jak poszło.
Przytulam Cie gorąco. |
Temat: Chemioterapia paliatywna - rak jajnika w IV stadium |
Martyś
Odpowiedzi: 168
Wyświetleń: 70222
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-09-26, 22:28 Temat: Chemioterapia paliatywna - rak jajnika w IV stadium |
Litania
Mocno Cię przytulam na odległość.
Trzymam kciuki.
Jesteś wspaniałą córką. |
Temat: Chemioterapia paliatywna - rak jajnika w IV stadium |
Martyś
Odpowiedzi: 168
Wyświetleń: 70222
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-09-26, 15:09 Temat: Chemioterapia paliatywna - rak jajnika w IV stadium |
Kurcze jakie to wszystko jest trudne
I najgorsze, ze wsparcie lekarzy w tym wszystkim małe.
Litania koniecznie daj znać co uzgodniliście.
W którym mama jest szpitalu?
pozdrawiam |
Temat: Chemioterapia paliatywna - rak jajnika w IV stadium |
Martyś
Odpowiedzi: 168
Wyświetleń: 70222
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-09-25, 22:13 Temat: Chemioterapia paliatywna - rak jajnika w IV stadium |
Litania jestem z Tobą myślami. |
Temat: Czerniak ?? |
Martyś
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 6409
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2019-06-26, 17:21 Temat: Czerniak ?? |
Marzenna 66. Nie zgadzam się co do szerokiego pierwotnego wycięcia i czekam aż potwierdzi tutaj ktoś bardziej doświadczony. Zmianę należy wyciąć z odpowiednim marginesem, nie za dużym. Czytałam w publikacjach, że duży margines może zmienić spływ limfy i przy potrzebie oznaczania i wycinania węzła wartownika, można wyciąć nie ten do którego spływała limfa że zamienia. |
Temat: Czerniak ?? |
Martyś
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 6409
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2019-06-26, 09:14 Temat: Czerniak ?? |
Nataniela
Z tego co wiem i tu czytam to nie ma znaczenie gdzie wytniesz pierwotną zmianę.
Ważne, żeby zrobił to chirurg onkolog.
Zazwyczaj ludzie robią to najpierw w prywatnych placówkach, bo jest szybciej jak sama napisałaś.
A Ci onkolodzy w większości pracują w ośrodkach onkologicznych i wiedzą co robić.
Przypilnuj żeby w skierowaniu do patomorfologa był wpis, że znamię jest podejrzane.
To zawsze zmaga czujność patomorfologa, a to bardzo ważne.
Gdyby coś wyszło nie tak, to wtedy udasz się do dużego ośrodka.
Ale nie ma się na razie czym martwić.
Nie jestem pewna czy zalecenie dermatolog o szerokim wycięciu jest poprawne.
Znamię pierwotne wycina się rutynowo z niezbyt dużym marginesem (nawet jeśli jest pewność, ze to czerniak).
Robi się tak dlatego, że gdyby wynik okazał się czerniakiem o parametrach zalecających wyszukanie węzła wartownika, to pierwotne wycięcie z dużym marginesem może utrudnić lub wręcz uniemożliwić odszukanie właściwego wartownika, gdyż może się zmienić przy szerokim marginesie miejsce spływu limfy.
Chirurg onkolog powinien też wyciąć znamię zgodnie z kierunkiem spływu chłonki.
To są na tym etapie 3 najważniejsze rzeczy na jakie powinnaś zwrócić uwagę:
- standardowy margines wycięcia zmiany pierwotnej
- wycięcie zmiany zgodny z kierunkiem spływu chłonki
- adnotacja do patomorfologa o niepokojącym obrazie dermatoskopowym.
Jak zadbasz o to na początek, to potem nawet gdyby coś wyszło nie tak będą o wiele większe szanse na 100% wyleczenie.
Trzymam kciuki, żeby wynik był ok i odezwij się po wszystkim. |
Temat: Rak jajnika - podejrzenie |
Martyś
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 7441
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-06-05, 13:55 Temat: Rak jajnika - podejrzenie |
Sylwcia, odezwij się jak już będziesz po.
Trzymam kciuki |
Temat: Rak jajnika - podejrzenie |
Martyś
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 7441
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-06-05, 09:17 Temat: Rak jajnika - podejrzenie |
Hej Sywcia
Jeśli podejrzany obszar w okolicy jajnika jest zapalny lub pozapalny, to podwyższone CA125 jak najbardziej może wystąpić.
Niestety rezonans nie wyklucza też innej możliwości
Tak jak piszesz wątpliwości rozwieje tylko histopatologia.
pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki, za dobry wynik końcowy. |
Temat: Teratoma(?) - co dalej? |
Martyś
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 8494
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-06-03, 14:11 Temat: Teratoma(?) - co dalej? |
Super, całuski ! |
Temat: Czerniak, Breslow 1,8 mm i 4,5mm, Clark II i III |
Martyś
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 18193
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2019-04-11, 14:10 Temat: Czerniak, Breslow 1,8 mm i 4,5mm, Clark II i III |
Chihiroo
U ludzi do końca życia pojawiają się nowe znamiona.
Jedne rosną inne nie.
Podejrzenie budzą nagle pojawiające się znamiona i szybko rosnące.
Jeżeli co cokolwiek Cię niepokoi pokaż znamię dobremu dermatologowi, znającemu się na tym, albo dwóm rożnym by mieć większą pewność.
pozdrawiam |
Temat: Rak płaskonabłonkowy - kilka pytań |
Martyś
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 4555
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2018-09-21, 12:00 Temat: Rak płaskonabłonkowy - kilka pytań |
Józefina
To rak podstawnokomórkowy a nie płaskonabłonkowy.
To jest różnica.
Oczywiście na plus.
Miałam dwa takie raki i historię podobną do Twojej.
2 lekarzy nie widziało w malutkim 1,5mm znamieniu nic niepokojącego.
Wycięłam po 2 latach na moją stanowczą prośbę.
Na szczęście to raki bardzo wolno rosnące i złośliwie miejscowo.
Nie dające przerzutów.
Leczenie zakończone.
Nie szukajcie już innych lekarzy ani ośrodków.
Obserwować to miejsce czy nie odrasta i tyle.
Dać sobie spokój z docinaniem.
Jak odrośnie to wytniecie jeszcze raz (niczym to nie grozi).
Ja się mocno wkręcałam, i niepotrzebnie cudowałam.
Bez sensu.
Wydalam tylko niepotrzebnie pieniądze.
Jak była lokalizacja zmiany?
Trzeba być ostrożnym przy lokalizacji przy nosie, oczach uszach, bo jak odrasta to wycinanie z marginesami może wymagać chirurga plastycznego.
pozdrawiam gorąco. |
Temat: Czerniak T2a |
Martyś
Odpowiedzi: 101
Wyświetleń: 30790
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2017-07-14, 06:54 Temat: Czerniak T2a |
Gdybym ja była na Waszym miejscu posłuchałbym forumowiczów.
Wiedzą co piszą lepiej niż niejden onkolog.
Jeżeli pierwotna zmiana była wycięta w całości, to bez jednnoczasowego oznaczania wartownika ja bym sobie marginesów poszerzyć nie dało.
Szczególnie, że to twarz.
Generalnie przy wiekszych docinkach na twarzy powinien być chirurg plastyk i razem z chirurgiem onkologiem powinni zadecydować jak to zrobić, żeby był nalepszy efekt kosmetyczny.
I prawdą jest, że niewiele ośrodkó i lekarzy podejmuje sie szukania wartownika z obszaru głowy.Nie mają doświadczenia, nie potrafią tego zrobić....
Szkoda tylko, że nie sa szczery wobez pacjenta i nie mówią w czym naprawdę leży problem.
No cóż...
Macie pełną świadomość sytuacji.
Ostateczny wybór należy do Was.
A jeśli chodzi o kntakt z profesorem, to nie odpisał, czy maile nie dochodziły? |
Temat: Podejrzenie czerniaka, negatywny wynik histopatologiczny |
Martyś
Odpowiedzi: 294
Wyświetleń: 167398
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2016-04-15, 13:27 Temat: Podejrzenie czerniaka, negatywny wynik histopatologiczny |
Ja bym koniecznie "coś zrobiła" z pierwszym patomorfologiem.
Nie można takich rzeczy zostawiać beż reakcji, a nawet sprawy w sądzie.
Przecież to znacznie opóźniło dalsze postępowanie co nie wiedomo jak wpłynie na dalszy proces leczenia.
Zreszta gdyby nie Twoja dociekliwość, to pewnie do tej pory nie wiadomo by było, że to czerniak.
Ko karygodny błąd, a sprawę należy wyjaśnić. |
|