Alina. Ja też zaraz po operacji miałam powiększone węzły w pachwinie. Wykazało to USG. Od razu lekarz mówił mi, że to najprawdopodobniej wynik operacji i stanów zapalnych z tym związanych. Miałam też trochę płynu z zatoce Douglasa (być może źle to napisałam). Wszystko u mnie ładnie doszło do normy po ok. 6 tygodniach ale co się namartwiłam to moje.
Trzymaj się ciepło - jesteśmy imienniczkami
Witaj
Czekałam na Twoją odpowiedź . Bardzo się cieszę. Wyniki histopatu dostałaś bardzo szybko - ja swoje miałam po 4 tygodniach. Dobrze, że masz czyste węzły, brak przerzutów i stopień złośliwości G1. Wydaje mi się, że to kwalifikuje się jako II stopień zaawansowania (w 4 stopniowej skali) ale pewnie absenteeism się odezwie i ewentualnie mnie poprawi. Przy tym stanie zaawansowania rokowania są dobre - tak mówią. Ja miałam T2 i nie dali mi ani chemii ani radioterapii. Jakoś to wytrzymasz. Będzie dobrze. Odpoczywaj po operacji