1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
Mikalika
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 39475
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-10-10, 10:59 Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
iwka3219 napisał/a: | Jezeli lekarz widzial opis MR , zmienilabym lekarza, albo poprosila o wyjasnienie i dalsza diagnostyke.
Na Twoim miejscu , udalbym sie do naprawde dobrego lekarza laryngologa. |
Lekarz widział oczywiście wynik, bez tego nie dostałabym opisu. Na moje pytanie co oznacza masywne zacienienie zatoki klinowej powiedział mi, że cytuję "tzn. że jest gruba błona". Tak na prawdę, to chciał się mnie pozbyć, bo widział, że należałoby zrobić jeszcze kilka badań, drogich badań. Idę jutro do 5 laryngologa i mam nadzieję, że masz rację i to "tylko" zatoki. Aczkolwiek w moim przypadku antybiotykoterapia nie jest teraz możliwa, bo dzieć ciągnie ze mnie mleko. |
Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
Mikalika
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 39475
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-10-10, 07:01 Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
gaba napisał/a: | Ale masz nie wyjaśnioną sprawę z cukrzycą, zmiany w naczyniach zwłaszcza drobnych mogą być nawet w młodym wieku. Diagnostyka nie do pozazdroszczenia. Nie pomyślałaś, że nowotwór dałby przez ten czas jakieś bardziej jednoznaczne sygnały, nie byłoby cofania się objawów? Może jednak wejdź na Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu poczytaj, zapisz się (kolejki duże) i poczekaj na profesjonalną diagnostykę. |
Jutro idę do tego lekarza, co to mi ostatni laryngolog poradził. No bo w końcu: "takie czasy". W weekend zrobię test obciążenia glukozą. W tygodniu nie dam rady, bo to trwa z 2,5 godziny. W kolejce do Instytutu wirtualnie stoję od trzech miesięcy. Nie wiem ile jeszcze będą musiała czekać, a dolegliwości są na tyle uciążliwe, że nie mogę bezczynnie siedzieć. GABA dzięki, ze się odezwałaś, jakoś mi tak lżej po Twoim poście...
[ Dodano: 2011-10-10, 08:47 ]
iwka3219 napisał/a: | w rezonansie masz opis - masywne zacienienie zatoki klinowej ...
Czy przypadkiem nie masz przewleklego stanu zapalnego w zatokach ?Zacienienie w obrazie MR to sugeruje . Chore zatoki moga powodowac szumy uszne .
|
Problemy z zatokami zaczęły mi się jakieś 9 miesięcy temu. Miesiąc przed porodem miałam bardzo silne bóle głowy, nie mogłam się schylać - klasyczne objawy. Podejrzewam, że przez to też przedwcześnie urodziłam synka. Bóle trwały jeszcze miesiąc po porodzie i nagle ustały. Sytuacja powtórzyła sie jeszcze ze dwa razy (przez tydzień bolała mnie głowa). Faktycznie często pulsowanie odczuwam w głowie aż do kości nosowej. Czy za mój stan zdrowia mogą być odpowiedzialne zatoki? Pulsowanie mam od 4 lat, a objawy zapalenia zatok od paru miesięcy. Pojawienie się kolejnego problemu w obrębie głowy tylko mnie utwierdziło w tym, że to coś złego. |
Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
Mikalika
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 39475
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-10-07, 13:31 Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
Gazda napisał/a: | A te dolegliwości nie są czasem psychosomatyczne? |
Nie mam szczególnie stresującej pracy, mam kochającą wspierającą rodzinę, nie odczuwam przyjemności w wyszukiwaniu sobie chorób. Pulsowanie w uchu pojawiło się nagle. Co kilka miesięcy, kiedy dolegliwości po raz kolejny się nasilały, usiłowałam dotrzeć do ich źródła poprzez wizyty u lekarzy. Owszem mój stan psychiczny obecnie nie jest najlepszy. Brak możliwości ustalenia przyczyny moich dolegliwości powoduje, że nastrój mam nie najlepszy. Nie oznacza to jednak, że moje dolegliwości mają podłoże emocjonalne.
Wiem też, że to forum nie jest najlepszym miejscem to diagnostyki. Macie dużo gorsze problemy od moich. Lekceważenie moich dolegliwości przez lekarzy powoduje, że pytam, szukam i owszem pomału, z braku konkretów, wariuję. |
Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
Mikalika
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 39475
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-10-07, 07:03 Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
iwka3219 napisał/a: | Czy mialas wykonywane badania sluchu ? ( audiomeryczne, elektrochleografia etc ) , badania rownowagi ?
Czesto szumy uszne sa spowodowane zla praca blednika... |
Miałam badania audiometryczne. Wyszły bardzo dobrze.
Nie sądzę, by moje dolegliwości były związane z błędnikiem. Ten cytat najlepiej obrazuje moje objawy i obawy:
"Zaburzony przepływ krwi przez naczynia krwionośne jest źródłem dźwięku w szumach pochodzenia naczyniowego. Szumy pochodzenia naczyniowego są szumami pulsującymi, zazwyczaj jednostronnymi, o częstości zgodnej z akcją serca. Głośność oraz częstość szumów pochodzenia naczyniowego wzrasta w czasie wysiłku fizycznego. Do patologii mogących manifestować się szumami usznymi pochodzenia naczyniowego zaliczamy przetoki tętniczo-żylne, tętniczo-tętnicze, zmiany miażdżycowe bądź też wysoko położoną opuszkę żyły szyjnej. Przyczynami szumów usznych mogą też być guzy wewnątrzczaszkowe (kłębczaki, naczyniaki, tętniaki, oponiaki)". |
Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
Mikalika
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 39475
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-10-06, 19:57 Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
USG tarczycy robiłam jakieś 1,5 roku temu. Było ok. W ciąży miałam robione TSH i wynik też był ok. Nadciśnienia nie mam. Moje najwyższe wyniki to 140/90. Co to cukru, to trudno powiedzieć. W obydwu ciążach miałam cukrzycę ciążową. Po porodzie nie robiłam już poziomu cukru ani testu obciążenia glukozą. |
Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
Mikalika
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 39475
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-10-06, 13:31 Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
Moje uszy w badaniu laryngologicznym są bez zarzutu. Nie zalega w nich woskowina, są czyste. Badanie słuchu również wyszło idealnie. Jednak kiedy przychodzi wieczór i pulsowanie się nasila, prawie nic na to ucho nie słyszę.
Zapomniałam wcześniej wspomnieć, że dość często odczuwam ucisk na lewą skroń. |
Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
Mikalika
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 39475
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-10-06, 11:16 Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
Byłam dziś u laryngologa. Wynik TK jest następujący:
Badanie TK mózgowia wykonano dwufazowo, przed i po dożylnym podaniu środka kontrastowego, w warstwach 2,5 mm na podstawę czaszki i 5 mm na pozostałą część mózgowia. Nie uwidoczniono zmian ogniskowych i patologicznego gromadzenia środka kontrastowego. Przewody słuchowe wewnętrzne prawidłowej szerokości. W ich sąsiedztwie nie stwierdza się zmian o charakterze rozrostowym. Struktury uszu w uwidocznionym w badaniu zakresie bez odchyleń od normy. Masywne zacienienie prawej zatoki klinowej bez cech destrukcji kostnej jej ścian. Układ komorowy i zbiorniki podstawy nieprzemieszczone prawidłowej szerokości.
Lekarz ponownie zapytał o objawy i stwierdził, że powinnam pójść do neurologa albo nawet neurochirurga. On zrobił co mógł i powinnam się cieszyć bo miałam badanie za darmo. Na moje pytanie czy może to być przyzwojak, zachował się jakby nie wiedział o czym mówię. Poradził mi, żebym poszła na prywatną wizytę do ordynatora oddziału laryngologicznego w Szpitalu Wojewódzkim, a być może on pokusi się o diagnostykę na oddziale w szpitalu. Cytuję "Takie czasy proszę pani."
No to nadal nic nie wiem. |
Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
Mikalika
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 39475
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-10-06, 07:09 Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
DorotaP napisał/a: | Mikalika napisał/a: | Dolegliwości są bardzo uporczywe, utrudniają mi życie i z czasem nasilają się. |
A jakie są te dolegliwości? |
Sam pulsujący szum, który nasila się przy zmianie pozycji ciała albo przy wysiłku, jest nie do wytrzymania. Wieczorem w głowie mam dyskotekę. Szyja jest obolała, szczególnie pod uchem, co chwilę mam silniejsze uderzenie serca.
[ Dodano: 2011-10-06, 08:12 ]
Bardzo się boję, że jeżeli to nowotwór, to przez te 4 lata rozwinął się na tyle, że już po mnie. Wiem, że schizuję. Wczoraj zrobiłam rozeznanie, TK głowy kosztuje 310 zł a szyi 410 zł. Jestem na tyle zdeterminowana, że pieniądze z pod ziemi wyciągnę, żeby to wreszcie wyjaśnić. |
Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
Mikalika
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 39475
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-10-05, 19:52 Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
W niedobór minerałów raczej wątpię. 8 miesięcy temu urodziłam synka. Podczas ciąży miałam robione badania krwi i wszystko było ok (no może z wyjątkiem białych krwinek, których wiecznie mam za mało). Poza tym całą ciąże i karmienie (nadal) brałam zestaw witamin.
Stan zapalny czy infekcję też raczej wykluczam, ze względu na to, że dolegliwości mam od ponad 4 lat non stop. Właściwie, to dolegliwości ustały na miesiąc, tuż po urodzeniu synka, a potem wszystko wróciło do "normy".
Czuję się bezsilna, bo chodzę od Annasza do Kajfasza, na NFZ, prywatnie i nikt nie chce podjąć się diagnostyki. Ciągle słyszę, że szumów usznych to jeszcze nikt nie wyleczył i że trzeba nauczyć się z tym żyć. A ja czuję, ze coś jest nie tak! Dolegliwości są bardzo uporczywe, utrudniają mi życie i z czasem nasilają się. W piątek idę do laryngologa po odbiór wyniku z TK ucha środkowego. Że wynik jest ok dowiedziałam się przez telefon. Może skłonię tego lekarza do dalszego poszukiwania źródła problemu. Trzymajcie kciuki! |
Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
Mikalika
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 39475
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-10-05, 10:00 Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu |
Witam,
na dum spiro-spero trafiłam, gdy moja mama zachorowała na raka piersi.
Moderatorzy i forumowicze bardzo mi pomogli.
Dlatego też, teraz też zwracam się o pomoc za pośrednictwem tego forum.
Od 4,5 roku mam dolegliwości w postaci pulsującego szumu w lewym uchu.
Dolegliwości pojawiły się 2 miesiące po urodzeniu pierwszego dziecka.
Byłam z tym u 3 laryngologów i neurologa. Miałam rezonans ucha środkowego, który nic nie wykazał.
Jakieś dwa lata temu pojawiło się kołatanie serca, ucho i szyja są obolałe.
Od dawna wertuję internet ale dopiero dzisiaj natrafiłam na informacje na temat kłębczaka szyjnego.
Wszystkie objawy mi pasują. Nie traktujcie mnie proszę jak hipochondryczkę.
Jestem już zdesperowana i zamierzam wykonać badania prywatnie, pytanie tylko jakie?
TK czy rezonans całej głowy, szyi? Usg szyi??
Proszę, pomóżcie mi. Mam dwoje małych dzieci i muszę żyć! |
|
|