1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Ziarnica...???:( |
Mniamnia
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 54949
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-06-05, 19:00 Temat: Ziarnica...???:( |
A w epikryzie mam napisane, że mam eozynofilię. Co to może oznaczać? |
Temat: Ziarnica...???:( |
Mniamnia
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 54949
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-06-04, 20:04 Temat: Ziarnica...???:( |
Już to naprawdę ostatnie moje pytanie na tym forum? Czyli mogę dać sobie spokój z rakiem??? Tak w ogóle dziękuję za cierpliwość i za wszystkie odpowiedzi mi udzielone. |
Temat: Ziarnica...???:( |
Mniamnia
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 54949
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-06-04, 19:47 Temat: Ziarnica...???:( |
Czyli tak szczerze- jakie są szanse, że to zmiany nowotworowe? Gdybym wiedziała, że to nie rak, to chyba dałabym sobie już spokój. Proszę, poradźcie. A i czy od 3 miesięcy już by te węzły urosły? |
Temat: Ziarnica...???:( |
Mniamnia
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 54949
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-06-04, 19:32 Temat: Ziarnica...???:( |
Mam jeszcze jedno pytanie, czy przy chłoniakach węzły rosną, czy też utrzymują się przez dłuższy czas tej samej wielkości? |
Temat: Ziarnica...???:( |
Mniamnia
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 54949
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-06-04, 17:09 Temat: Ziarnica...???:( |
Witam,
wróciłam już ze szpitala i jestem jeszcze bardziej zdenerwowana, niż byłam. Do szpitala dostarczyłam wcześniejsze wyniki badań. Właściwie, to jestem trochę rozczarowana, gdyż nie wykonano mi żadnych badań poza tymi, które już miałam zrobione, a więc morfologia, choroby zakaźn3e, usg jamy brzusznej, usg węzłów pod pachami i rtg klatki piersiowej. I teraz moje pytanie, bo ja już naprawdę nie wiem co mam robić. Otóż na usg węzłów chłonnych wyszło, że one są niewidoczne. tymczasem ja wyraźnie czuję pod palcami małe kulki w kształcie jajeczek pod pachami. Jest ich po kilka pod każdą pachą. Nie są to żadne złudzenia, kulki są twarde. Nie wiem, czy to możliwe, aby usg nie znalazło tych węzłów? Co powinnam dalej zrobić. Proszę, pomóżcie, bo myślałam, że to już będzie koniec, tymczasem ja jestem bardziej zaniepokojona niż byłam. Jestem pewna, że węzły pod pachami się nie zmniejszyły, a przecież poprzednio na usg wyszły. Któreś usg było więc błędne. Ja naprawdę się boję, chcę już mieć to wreszcie za sobą. Help |
Temat: Ziarnica...???:( |
Mniamnia
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 54949
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-05-31, 15:56 Temat: Ziarnica...???:( |
Chodzi o ilość %. W przeciągu miesiąca hemoglobina skoczyła z 9 do 11,9, norma jest od 12, czyli właściwie jest ok. Reszta wyników w normie. Zobaczymy jutro jak będzie, może mnie przebadają. |
Temat: Ziarnica...???:( |
Mniamnia
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 54949
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-05-31, 14:35 Temat: Ziarnica...???:( |
Witam,
wieści z jednej strony bardzo dobre, z drugiej jestem trochę zaniepokojona. Otóż po miesiącu przyjmowania żelaza, picia soku z buraków, pokrzywy i czerwonego wina, morfologia wróciła do normy. Obawiam się więc, że jutro ze szpitala mnie odeślą. I eszcze jedno pytanie. może ktoś jednak wie, co może oznaczać spadek limfocytów w rozmazie krwi |
Temat: Ziarnica...???:( |
Mniamnia
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 54949
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-05-30, 12:34 Temat: Ziarnica...???:( |
Nie mi to jest obojętne. Ja jestem z Warszawy. A mam jeszcze pytanie, ostatnie na dzisiaj. Bo ja idę na oddział wewnętrzny w środę, czy tam może ktoś zlecić biopsję węzłów, czy to tylko onkolog? Bo po cichu liczę, że na tym szpitalu się zakończy. Bo jak nie, to znowu czekanie- na onkologa, biopsję, wyniki. To już trwa 3 miesiące:( |
Temat: Ziarnica...???:( |
Mniamnia
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 54949
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-05-30, 12:17 Temat: Ziarnica...???:( |
No ja wymieniam objawy, mówię, że mam anemię i powiększone węzły chłonne pachowe, a oni mówią, że trzeba być zdiagnozowanym pod kątem nowotworu. Podobnie było, jak chciałam się zapisać do hematologa. Mimo, że miałam skierowanie, odmówili mi zapisu. Powiedzieli, że najpierw trzeba zrobić badania na choroby zakaźne, wewnętrzne, przyjmować przez rok żelazo i dopiero jak nie pomoże, to wtedy. Ja się boję o te węzły chłonne, bo to już tak długo trwa... |
Temat: Ziarnica...???:( |
Mniamnia
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 54949
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-05-30, 11:43 Temat: Ziarnica...???:( |
Witam ponownie,
Jak już wspominałam, chorób zakaźnych nie mam, krwi utajonej w kale ani pasożytów również. 1 idę do szpitala na oddział wewnętrzny. Mam jednak inne pytanie. Po drodze chciałam zapisać się do onkologa na nfz, ale wszędzie pytają mnie o rozpoznanie. Nie rozumiem tego szczerze mówiąc. Jak mam się zapisać, podobno skierowanie nie jest potrzebne? |
Temat: Ziarnica...???:( |
Mniamnia
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 54949
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-05-19, 16:04 Temat: Ziarnica...???:( |
Dziękuję, ale naprawdę mam już serdecznie dosyć:( Dzisiaj porobiłam te badania, które wypisałam w poprzednim poście. Jutro wyniki. Wydałam tyle kasy, że szkoda słów, ale może przynajmniej coś się wyjaśni. Chociaż szczerze w to wątpię:(
[ Dodano: 2011-05-20, 16:12 ]
Witam. Odebrałam dzisiaj wyniki krwi. Są podobne, jak były, tyle, że żelazo wzrosło do 108. Toksoplazmozy, borelizy, hcv, hbv nie mam. Martwi mnie tylko jedno. w rozmazie mam obniżone limfocyty. norma jest od 20-45%, a ja mam 13. Czy ktoś wie, co to może oznaczać????? |
Temat: Ziarnica...???:( |
Mniamnia
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 54949
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-05-19, 12:39 Temat: Ziarnica...???:( |
Do tego wszystkiego zaczęła swędzieć mnie skóra tak, jakbym miała jakąś wysypkę i pojawiły się bardzo silne poty, ale nie obserwuję ich w nocy, tylko jak się rano obudzę, to jestem cała mokra |
Temat: Ziarnica...???:( |
Mniamnia
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 54949
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-05-17, 17:28 Temat: Ziarnica...???:( |
Byłam dzisiaj u swojego lekarza rodzinnego. Opowiedziałam mu to, co ostatnio się działo i dostałam skierowanie na następujące badania:
-morfologia+ob+crp
-rozmaz ASPAT, ALAT,
-GGTP, LDH, amylaza,
-elektrolity,
-kał na krew,
kał na pasożyty,
-toksoplazmoza, HCV, HBV, borelioza,
-Fe- stężenie, tibc
Powiedział, że resztę badań zrobią mi na wewnętrznym. Ja zaczęłam się śmiać, że spędze kilka miesięcy na badaniach, a w końcu wyjdzie, że miałam zwykły niedobór żelaza. A on na to, że nigdy nie widział niedoboru żelaza, przebiegającego z powiększeniem węzłów chłonnych i zmianami skórnymi. Mam jeszcze takie pytanie- czy jeżeli wyniki krwi mi się poprawią, to mogą mi odmówić przyjęcia w szpitalu mimo, że mam wyznaczony termin (przyjmuję preparat żelaza). |
Temat: Ziarnica...???:( |
Mniamnia
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 54949
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-05-16, 12:44 Temat: Ziarnica...???:( |
Rozumiem. Ja się najbardziej boję jednego. Że wyjdą mi jakieś pasożyty, bo mam w końcu psa, może coś złapałam od niego, mimo, że go odrobaczam. I wtedy wszyscy oleją moje węzły chłonne. Czy przy pasożytach węzły się powiększają? Dziękuję Ci droga Finlandio, że tyle cennych informacji od Ciebie dostałam. I wszystkim pozostałym także |
Temat: Ziarnica...???:( |
Mniamnia
Odpowiedzi: 132
Wyświetleń: 54949
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-05-16, 12:33 Temat: Ziarnica...???:( |
To znowu ja. Już mi głupio tak Wam zawracać głowę. Słuchajcie, dzwoniłam dzisiaj do poradni chorób zakaźnych i okazało się, że aby tam pójść, to trzeba już być zdiagnozowanym. Czy wiecie może jakie choroby zakaźne mogą przebiegać z powiększeniem węzłów chłonnych? Muszę ponownie wybrać się do swojego lekarza rodzinnego po skierowania na badania. Bo już nie wiem co mam robić. Na pewno chcę zrobić na pasożyty, bo może faktycznie mam jakiegoś współlokatora, a z zakaźnych to co wypadałoby wykluczyć, skoro mam niedokrwistość i powiększone węzły chłonne (pachy, pachwiny, tarczyca, nadobojczykowe). Dodam, że białko crp mam w normie, również nie gorączkuję. Co mówić lekarzowi prowadzącemu? Przepraszam, że ja zadaję tyle pytań, ale nigdy dotąd nie chorowałam a w internecie nie mam jak tego znaleźć. Cz\y ktoś się orientuje? |
|
|