1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: odżywianie w raku trzustki |
Monika2012
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 25414
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-04-14, 05:05 Temat: odżywianie w raku trzustki |
Mama umarła dzisiaj nad ranem, w domu, we własnym łóżku. Tylko tyle mogłam dla Niej zrobić |
Temat: odżywianie w raku trzustki |
Monika2012
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 25414
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-04-13, 20:47 Temat: odżywianie w raku trzustki |
Mama jest w domu, nie ma z nią już kontaktu - jeszcze wczoraj w przebłyskach świadomości zadawała konkretne pytania, a nawet prosiła o dokończenie jej spraw zawodowych - dzisiaj ma nieobecny wzrok i nie rozpoznaje nas . Lekarka powiedziała, że rozpoczął się ostatni okres. To nieprawdopodobne jak szybko to postępuje - jeszcze parę dni temu siedziałyśmy razem i robiłyśmy kilkumiesięczne plany. Dostaje morfinę i mocniejsze plastry - najważniejsze, żeby nie bolało. Teraz, kiedy patrzę wstecz, to od momentu wystapienia żółtaczki stan Mamy codziennie się pogarszał.
Dziękuję za słowa współczucia, to straszne kiedy musimy patrzeć na cierpienie bliskich, ale zrozumieć może to tylko ktoś, kogo bezpośrednio dotyka choroba. Mój ojciec 27 lat temu umierał na raka żoładka i wtedy opiekowała się nim właśnie Mama, ja byłam także, ale jako ta druga. Nie przypuszczałam, że Mama zachoruje na raka - bała się alzheimera czy parkinsona, albo tego, że spędzi starość na wózku, ale nie raka . |
Temat: odżywianie w raku trzustki |
Monika2012
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 25414
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-04-11, 10:38 Temat: odżywianie w raku trzustki |
Od piątku Mama jest w znacznie gorszym stanie. Praktycznie nie je, tylko pije, wróciła grzybica i ból gardła - oczekuje na miejsce w hospicjum .To jej życzenie i ja nie mogę się temu sprzeciwiać, nie jestem w stanie zapewnić jej 24 godz. opieki. Właściwej opieki. Dzisiaj była pielęgniarka i powiedziała, że sama jest zdumiona jak szybko postępuje choroba. Wczoraj lekarka zapisała jeszcze dodatkowe leki na grzybicę, potem walczyłyśmy z pampersem i ułożeniem do snu . W nocy miała pragnienie, poiłam ją cienką lemoniadką.Na szczęście dużo przysypia, ale jak się budzi to umysł jest nadal sprawny - tylko ta bezradność i brak sił. Wydaje mi się, że jestem w jakimś transie. Nie śpię, nie mogę na niczym innym skupić myśli - i ta świadomość, że w niczym nie mogę pomóc, niczego zmienić. Wczoraj dostałam ataku histerii, jak uciekł mi autobus - szłam ulicą i krzyczałam . A ona tylko pyta lekarkę, jak długo trzeba czekać na śmierć Pogodzona z losem i mam nadzieję, że w jakimś sensie szczęśliwa.
Pozdrawiam |
Temat: odżywianie w raku trzustki |
Monika2012
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 25414
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-04-07, 12:48 Temat: odżywianie w raku trzustki |
Witam,
z Mamą coraz gorzej. W czwartek była lekarka z paliatywnej, odniosła również wrażenie, że Mama lepiej wygląda niż poprzednio ( i rzeczywiście tak było) - zostawiła dodatkowe zastrzyki przeciwwymiotne i zalecenia w wypadku ew. puchnięcia nóg . Na noc Mama zażyła całą tabletkę Sevredolu ( do tej pory zażywała tylko połówkę na noc) i miała straszną noc i następny dzień. Przestała cokolwiek jeść - pije tylko lemoniadę z wody, cytryny i odrobiny cukru na przemian z wodą mineralną - ale są to mninimalne ilości. Jest bardzo słaba, prawie cały czas śpi. Rano miała ciśnienie 77/53 . O tym, żeby zażyła jakieś leki nie ma mowy. Pozostaje tylko plaster. Przed nami jeszcze prawie 3 dni - lekarka będzie we wtorek. W chwilach lepszego kontaktu zaczyna mówić o umieszczeniu w hospicjum - a ja nie wiem co mam jej powiedzieć. Tak się boję, że to mogą być ostatnie dni. Bardzo pragnie odejść i myślę, że wszystko ku temu zmierza. |
Temat: odżywianie w raku trzustki |
Monika2012
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 25414
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-04-02, 14:17 Temat: rak trzustki |
Witam,
odnoszę wrażenie, ze stan Mamy się ustabilizował - nadal nie ma apetytu, miewa zachcianki, ale po jednym kęsie odsuwa jedzenie - na szczęście nie wymiotuje, czasami ma stany podgorączkowe, na razie wystarcza jeden plaster i Sevredol, jest chyba trochę mniej żółta, grzybica ustąpiła. Chciałabym, żeby ten stan trwał jak najdłużej - choć wiem, że to niemożliwe - organizm z każdym dniem jest coraz słabszy mimo kroplówek. Na szczęście jest opieka hospicjum - daje poczucie bezpieczeństwa, tak potrzebne choremu.
Dziękuję za pamięć i pozdrawiam |
Temat: odżywianie w raku trzustki |
Monika2012
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 25414
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-03-26, 15:07 Temat: rak trzustki |
Witam,
po weekendzie jest troszkę lepiej. W piątek była lekarka z hospicjum i zapisała nystatynę w zawiesinie na to bolące gardło (okazało się, że to grzybica) - i kroplówkę na odwodnienie. Mama stanowczo za mało pije, a przy tych zeszłotygodniowych wymiotach traciła nawet te niewielkie ilości płynu. Na jednej ręce ma "motylka" na drugiej wenflon i jakoś to idzie do przodu. Wczoraj nawet godzinkę posiedziała na balkonie. Zaczęła sama brać Sevredol, żeby niepotrzebnie nie cierpieć, ale za to ma zaparcia. Daję lactulosum, czopki glicerynowe i wodę z miodem - nadal bardzo mało je.
Wyniki krwi właściwie bez zmian, niestety bilirubina się powiększyła do 221 µmol i wzrosła
leukocytoza - ale za to zmniejszyły się ALAT do 43 i AsPat do 88. Na szczęście przestała myśleć o wyniku z Kliniki - nie wiem na jak długo. Przeczytałam, że plastikowe protezy dają pacjentom o gorszym rokowaniu. Mama ma założone dwie, co będzie jak się zatkają - ile razy można je zakładać ?
Pozdrawiam |
Temat: odżywianie w raku trzustki |
Monika2012
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 25414
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-03-21, 11:05 Temat: rak trzustki |
Witam,
bardzo dziękuję za wsparcie, chociaż łzy mi ciekną ciurkiem Wczoraj Mama miała wyjątkowo zły dzień także psychicznie. Nie ma mowy, żeby zażyła Sevredol "bo chce umierać świadomie". Nagle zapragnęła zobaczyć wyniki z Kliniki, ma ogromny żal do lekarzy, że ją nie chcą ratować. Umówiłam na piątek doktora z paliatywnej, będą już wyniki pobranej dziś krwi. Pamiętam jej reakcję na wynik TK z sierpnia ub. roku. Wtedy wydawała się być bardziej pogodzona z losem niż teraz. Siedzę obok niej, ściskam za rękę i mówię, że kocham, ale w środku wszystko we mnie wyje z bólu i rozpaczy.
Czytałam Kasiu Twoją historię i podziwiam Cię.
Pozdrawiam |
Temat: odżywianie w raku trzustki |
Monika2012
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 25414
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-03-20, 09:10 Temat: rak trzustki |
Witam,
wczoraj pojechałam na Klinikę odebrać wynik hist-pat i porozmawiać z lekarzem. Rozmowa była krótka - zaawansowany rak a wynik jest konieczny dla lekarza w hospicjum. Koniec.
Moja Mama nie znosi tego miejsca. Namacalnie wyczuwalny strach i obojętność. Koleżanka "pocieszyła" mnie, że w CO na Garncarskiej jest jeszcze gorzej. To tylko w kretyńskich serialach jest tak cudownie - młodzi, nawet chorzy są piękni . Starzy i schorowani są passe.
Mama ma okresy lepszego i gorszego samopoczucia, każdy kolejny dzień to walka z bólem i wymiotami. Teraz doszło gardło - sama mówi, że to może być przerzut. Ma kłopoty z przełykaniem. Zamówiłam materac przeciwodleżynowy, bo boli ją pupa. Jest tak chuda, że siedzi na gołej kości ogonowej.
pozdrawiam |
Temat: odżywianie w raku trzustki |
Monika2012
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 25414
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-03-15, 08:28 Temat: odżywianie w raku trzustki |
Dziękuję za odpowiedź,
domyślam się, że chemia w obecnym stanie Mamy byłaby najmniej pożądana. Jest tak słaba, że z trudem przenosi się z miejsca na miejsce. Do tego gorączkuje, wczoraj znów było 37,5 - dzisiaj rano bolała ją gardło. Boję się, że to może być jakaś infekcja. Staram się być z Nią cały czas - na czas pracy ma opiekunkę. Wczoraj była pani doktor z paliatywnej - ustawiła na nowo leki sercowe. Mama stara się przy mnie nie rozklejać, ale wiem jak jest Jej ciężko. Staram się ją bawić rozmową o byle czym, a potem siedzimy przed "ogłupiaczem". Jest bardzo świadoma i kontaktowa - ale łapię Ją na myleniu faktów. Całe życie imponowała wiedzą i sprawnością intelektualną - boję się tego momentu kiedy zacznie tracić kontakt z rzeczywistością, a najgorsza jest ta bezsilność, że nic nie można już zrobić.
Pozdrawiam i dziękuję za słowa otuchy |
Temat: odżywianie w raku trzustki |
Monika2012
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 25414
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-03-14, 15:10 Temat: rak trzustki - możliwość chemioterapii ?? |
Witam,
pisałam już o Mamie ( l.79) w innym temacie [oba wątki scalone] - w lutym miała 2krotne protezowanie z uwagi na żółtaczkę. Po pierwszym protezowaniu dostała zapalenia dróg żółciowych. Drugie protezowanie miała w innym szpitalu (po konsultacji z Kliniką).
Teraz jest w domu od ponad tygodnia - czasami gorączkuje, ma bardzo małe łaknienie, jest nadal żółta, ma kłopoty ze wzrokiem (nagłe) i dużo przysypia. Jest zarejestrowana w poradni leczenia bólu - dostaje plastry Fenta. Jest bardzo osłabiona, nie ma mowy o wyjściu z domu.
W karcie szpitalnej ma wskazanie kontroli w poradni (na Białej Chirurgii w Krakowie), muszę tam pójść bez Niej i mam pytanie czy ma szanse na ew. chemioterapię przy nast. wynikach krwi:
Leukocyty 11/7 tys/ul
Erytrocyty 3,3 mln/ul
Hemoglobina 9,9 g/dl
Hematokryt 30%
Sód 135 mmol/l
Potas 3,44 mmol/l
ALT 66 U/l
AST 128U/l
GGTP 1323/U/l
Bilirubina całkowita 190,70 umol/l
USG jamy brzusznej:
Widoczna obecność wolnego płynu w jamie otrzewnej. Wątroba o niejednorodnym echogramie miąższu z cechami nasilonej cholestazy, obraz nacieków - zapalnych lub npl wzdłuż dróg żółciowych przywnękowo. Trzustka - guz głowy trzustki (53 x 45 mm) z naciekaniem na przestrzeń zaotrzewnową i naciekający przewód żółciowy wsp.
Rozpoznanie na skierowaniu do Poradni Opieki Paliatywnej C25.
Mama zdaje sobie sprawę ze swojego stanu, ale o tym nie mówi. Nie chce iść na Klinikę, ani oglądać wyników. Ja nie chcę pytać o szanse , ale chcę zrobić wszystko co mogę dla mojej Mamy.
Pozdrawiam |
Temat: odżywianie w raku trzustki |
Monika2012
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 25414
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-03-09, 09:33 Temat: odżywiane w raku trzustki |
Witam i dziekuję za informacje. Troszkę poszerzyłam diete o kluseczki kładzione z białka, mąki i odrobiną sera - kupię te odżywki w proszku, żeby trochę wzmocnić Mamę. Wczoraj była u Mamy po raz pierwszy pani doktor z poradni opieki paliatywnej - wyjaśniła nam przyczyny różnych dolegliwości ( spuchnięte nogi i stany podgorączkowe) i jak sobie z nimi radzić. Mama zażywa Kreon od początku tzn. od września ub. roku - dostaje też leki przeciw wymiotne, a także przeciwbólowe (plastry Fenta MX i drugi lek na różową receptę). Odwlekam wizytę na Kopernika i odbiór wyników hist pat, które jednoznacznie potwierdzają raka - musiałabym je pokazać Mamie a boję się, że wtedy straci chęć walki. Od chwili zdiagnozowania guza po każdej wizycie w klinice miała huśtawkę nastrojów do depresji włącznie , ale fakt negatywnych biopsji dawał iskierke nadziei, że to jeszcze nie koniec. Bardzo zmartwiło ją i mnie nagłe ( od 2 dni) niedowidzenie na prawe oko. Nie ma zaćmy, oko ją nie boli - przemywała je sola fizjologiczną z niewielkim skutkiem. Boję się, że to z powodu nowotwora. Chciałabym zapewnić maximum komfortu - ale ta choroba dzień po dniu pozbawia człowieka godności. Przepraszam, ale jestem w nienajlepszym stanie psychicznym . |
Temat: odżywianie w raku trzustki |
Monika2012
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 25414
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-03-07, 12:58 Temat: odżywianie w raku trzustki |
Witam,
mam pytanie dot. odżywiania w raku trzustki.
U mojej Mamy l.79 stwierdzono w sierpniu ub.r. nieresekcyjny torbielowaty guz głowy trzustki z naciekiem na dwunastnicę. Zrobiono 3 biopsje, które miały wynik negatywny. 5 tyg. temu dostała żółtaczki, na Klinice w Krakowie zrobiono protezowanie, wypisana ją ze szpitala w środę po czym wróciła tam w czwartek z zapaleniem dróg żółciowych (wysoka temperatura, wymioty, odwodnienie).
Po tygodniu została wypisana, a po kolejnych trzech dniach z takimi samymi objawami pogotowie zawiozło ją do innego szpitala na internę, gdzie zrobiono powtórnie protezowanie bez usuwania pierwszej protezy.
Kolejny tydzień podłączona do kroplówki, karmiona była płynną dietą, przy czym "karmiona" oznacza zjedzenie 3-6 łyżek zupy dziennie plus woda mineralna i herbata.
Obecnie przebywa w domu i posiłki składaja się z kleiku kukurydzianego 2 x dziennie, cieniutkiej herbaty z sucharem, i musu z jabłek. Wszystko w bardzo niewielkich ilościach. Niestety nie toleruje nutridrinków, ani ugotowanej na wywarze z jarzyn przecieranej zupki.
Generalnie ma bardzo słabe łaknienie, dodatkowo ma refluks i stany podgorączkowe.
Mam pytanie co mogłabym dać do jedzenia Mamie - nie toleruje laktozy, w związku z tym to nie może być nic mlecznego. Do czasu wystąpienia żółtaczki jadła w miarę normalnie, z zachowaniem diety trzustkowej. Pozdrawiam |
|
|