1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 8
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: przerzuty do mózgu
Moon113

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 12604

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2019-06-13, 19:18   Temat: przerzuty do mózgu
Niestety mama nie wyszła do domu :cry: stan się nagle pogorszył, neurolog powiedziała że jest progresja choroby i że bardzo długo i tak było za dobrze.
Teraz to tylko czekać na najgorsze.
Niby jestem przygotowana psychicznie ale i tak bardzo boli taka wiadomość....
  Temat: przerzuty do mózgu
Moon113

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 12604

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2019-06-04, 13:20   Temat: przerzuty do mózgu
Ola Olka, marzena66,
Cukier jest pod kontrolą, mama jest na insulinie, w zasadzie od 10 lat, teraz ma zwiększoną dawkę .
Dziękuje za sprowadzenie mnie na ziemię , bo cały czas mam wrażenie że jestem podła, że mamę tam trzymam. W każdym razie wzięłam 2 tyg urlopu i zabieram ją do domu na trochę.
Może jakoś to przejdziemy razem, mam dostać skierowanie do powrotu w razie gdyby stan się pogorszył.
:)
  Temat: przerzuty do mózgu
Moon113

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 12604

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2019-05-29, 18:37   Temat: przerzuty do mózgu
Dziękuje za otuchę :)
Mama jest stabilna, czasem więcej śpi w dzień ale ogólnie nie jest źle.
Najgorszy jest cukier który szaleje wczoraj było go 520 . Poza tym po zakrzepicy którą miała ponad miesiąc temu noga jest spuchnięta i bardziej czerwona.
Cały czas bije się z myślami czy może zabrać ją do domu , chociaż wiem że sobie nie bardzo poradzi sama, tak bardzo chciałabym żeby spędziła resztę swoich dni w swoich czterech ścianach a nie w hospicjum, mimo iż w w hospicjum ma wspaniałą opiekę.
  Temat: przerzuty do mózgu
Moon113

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 12604

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2019-05-20, 18:25   Temat: przerzuty do mózgu
basik78,
U mnie wygląda to tak że mam 2 siostry, jedna mieszka 300 km od nas więc rozumiem że nie może mi pomóc, druga siostra mieszka 20km od nas ale nie mogę na nią w ogóle liczyć, przyjedzie raz na 2 tygodnie postoi chwilę nad mamą i w nogi, zero pomocy ani chęci, choroba mamy oddaliła relacje między nami :| przykro mi było na początku, teraz o tym nie myślę tylko zajmuję się mamą bo to jest ważne, liczyć mogę tylko na mojego męża i syna .
Jakoś przetrwam to wszystko, myślę że tata czuwa nade mną i mnie wspiera
  Temat: przerzuty do mózgu
Moon113

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 12604

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2019-05-18, 18:00   Temat: przerzuty do mózgu
Mama wyszła na święta wielkanocne do domu :) radość trwała tydzień , zaraz po świętach dostała drgawek lewej strony ciała, prawdopodobnie był to atak padaczki, zawiozłam ją z powrotem do hospicjum ponieważ musiałam iść do pracy i mama zostałaby bez opieki.
Po dojechaniu na hospicjum cała lewa noga spuchła i zrobiła się bordowa, dostała zakrzepicy prawdopodobnie, na szczęście już teraz noga dochodzi do siebie.
Mama o dziwo cały czas stabilnie , sama trochę chodzi , ubiera się , wszystko pamięta ,ale ciągle chce do domu wracać a ja nie bardzo mam jak to zrobić ze względu że nie będzie miała w domu opieki 24h , cukier bardzo wysoki norma to 400 ,ale też bardzo duży apetyt, lekarze mówią że to poprawa stanu jest przejściowa, ale tak bardzo mi jej żal że musi tam być sama .
jak sobie z tym poradzić , już psychicznie nie mam siły tego wszystkiego znosić :cry:
  Temat: przerzuty do mózgu
Moon113

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 12604

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2019-04-14, 18:26   Temat: przerzuty do mózgu
crayzy
trzymam kciuki za Tatę, oby cieszył się z życia jak najdłużej :)
Mama miała guza piersi 6 cm i zajęte węzły chłonne. przeszła chemioterapię, mastektomię, potem cykl herceptyny, na naświetlanie się nie zgodziła.
Badania kontrolne były zlecone tylko w kierunku usg piersi i wyszły w porządku oraz usg jamy brzusznej, co zaniepokoiło lekarzy , zlecili rezonans z kontrastem i nie zdążyliśmy odebrać wyników, bo trafiła do szpitala ,gdzie wykryli liczne przerzuty w mózgu. Onkologia przesłała wynik rezonansu jamy brzusznej , gdzie również wyszły liczne mety w wątrobie .
Lekarz stwierdził że nowotwór pewnie zajął również inne miejsca i ze względu na wiek, stan zdrowia tylko leczenie paliatywne. Teraz tylko czekanie na najgorsze..
  Temat: przerzuty do mózgu
Moon113

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 12604

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2019-04-14, 16:34   Temat: przerzuty do mózgu
Dziękuje crayzy za słowa otuchy.
Staram się z całej siły nie zwariować , tym bardziej że w luty Tata umarł a tu zaraz Mama zachorowała.
Mama nie jest świadoma choroby , nikt z nas nie miał sumienia jej tego przekazać.
Nikomu nie życzę takich doświadczeń.
Wiem że stan jest ciężki tylko to nagłe jej uzdrowienie mnie zastanawia.
Oby trwało jak najdłużej
  Temat: przerzuty do mózgu
Moon113

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 12604

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2019-04-14, 15:32   Temat: przerzuty do mózgu
Mojej mamie 10.03.2019 zdiagnozowali przerzuty do mózgu i wątroby z piersi .Rok temu była poddana chemioterapii oraz mastektomii całkowitej piersi . Nagle po śmierci Taty stan jej się pogorszył, myślałam że przechodzi załamanie nerwowe a guz powodował u niej brak zainteresowania światem, zapominała słów i zaczęły się problemy z chodzeniem, przewracała się na prostej drodze. Po 2 tygodniach na oddziale neurologicznym, zmniejszyli obrzęk mózgu . Lekarz powiadomił mnie że nie ma ratunku i tylko leczenie paliatywne w Hospicjum, ponieważ zarówno ja i mama mieszkamy na 4 piętrze w bloku nie było możliwości jej zabrać do domu , tym bardziej że ja pracuje a do tego dochodzi cukrzyca mamy. Przez 3 tygodnie pobytu w hospicjum bez żadnego leczenia właściwie o dziwo stan się bardzo polepszył, mama sama już chodzi , ubiera się , ogólnie wszytko pamięta, tylko cukier jest bardzo wysoki ponad 400 . Więc zdecydowałam że na święta zabiorę ją do domu. Lekarz oczywiście mówi że ta poprawa jest chwilowa i są to jej ostatnie święta... Czy o kogoś było podobnie ? Ten stan poprawy jest tak zaskakujący , może cud się zdarzył?
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group